
Skutki epidemii koronawirusa negatywnie przekładają się na biznes w Polsce i świecie. Gospodarka została praktycznie zamrożona, a co za tym idzie wiele firm popadło w kłopoty finansowe. Wiele osób straciło pracę. Są jednak tacy, którzy ratując miejsca pracy starają się znaleźć rozwiązanie dobre na ten trudny czas dla obu stron. Do takich zalicza się przasnyski ZIPP.
Zipp to jedna z wiodących firm powiatu przasnyskiego. Firma w ostatnich latach bardzo się rozwinęła działając na terenie całego kraju. Niestety także i ona odczuła dotkliwie skutki epidemii koronawirusa. Praktycznie całkowita blokada dystrybucji skuterów i rowerów, utrudnione dostawy sprawiły, że firma, jak setki innych w naszym kraju zmuszona była podjąć działania nastawione na przetrwanie przy zminimalizowanych obecnie dochodach. Kiedy wiele innych firm rozpoczęło zwolnienia pracownicze, także te grupowe - tnąc koszty, Prezes Zarządu Zipp Skutery Robert Olsztyn postanowił walczyć o miejsca pracy, wierząc, że rozwój firmy w poepidemicznej przyszłości jest możliwy. A najlepiej byłoby, gdyby był to rozwój z załogą, którą ma i z którą budował wspólnie sukces firmy.
27.03.2020 roku złożony został do Powiatowego Urzędu Pracy wniosek informacyjny o możliwości zwolnień grupowych w przypadku, gdyby działalność firmy została na długi czas całkowicie zablokowana. Jednocześnie Robert Olsztyn podjął się rozmów z pracownikami, tłumacząc im potrzebę wypracowania porozumienia, które dziś może sprawi, że warunki zatrudnienia będą gorsze, finanse mniejsze - bo nastąpią cięcia pensji, ale ta praca będzie.
30.03.2020 roku w trakcie spotkania Zarządu spółki z Załogą stworzono takie porozumienie. Do zwolnień nie doszło co było niewątpliwym sukcesem obu - rozumiejących trudną sytuację stron.
„Czas spowolnienia za kilka miesięcy minie i powoli zaczniemy wracać do normalności. Jak zapewne wszyscy wiedzą, mamy asortyment, zamówienia i kontrakty które nie przekreślają nas jednoznacznie i mamy duże szanse na wyjście z tej trudnej sytuacji nie dokonując zwolnień grupowych, ponadto czekamy na realne propozycje wsparcia tzw. tarczy antykryzysowej"- mówi Robert Olsztyn prezes Zipp Skutery.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie