Otrzęsiny "kotów" już za nami

Pierwszaki nigdy nie mają łatwego żywota. Ale ich starsi koledzy zawsze starają się im pomóc. Szczególna okazja aby młodych uczniów przyjąć w swe szeregi nadarza się zawsze podczas organizowanych przez szkoły otrzęsin.

Pierwszaki, zwani także "kotami" lub "kocurami" tego dnia muszą przejść prawdziwy chrzest bojowy, aby móc po jego odbyciu na równi ze starszymi uczęszczać do szkoły. Tradycja jest stale pielęgnowana wśród uczniów.

Wcześniej głównie w szkołach średnich "kocono" młodych uczniów. Ostatnio jednak również gimnazjaliści włączyli się w tego typu zabawę. Zresztą w zabawach uczestniczą również nauczyciele i dyrekcja. To właśnie w Gimnazjum Publicznym w Przasnyszu dyrektor symbolicznie pasuje pierwszaków na uczniów szkoły na zakończenie szkolnych otrzęsin. W LO im. KEN w Przasnyszu do zabawy włączają się również wychowawcy pierwszaków, co sprawia im największą frajdę.

Tak było i tym razem w przasnyskim KENie. Wszystkie klasy wraz z wychowawcami zebrały się na sali gimnastycznej gdzie rozpoczął się ich wyścig po wolność. Zadaniem pierwszaków było przejście przez tor przeszkód, który przygotowali dla nich starsi koledzy. Dlatego przeprawa nie należała do najłatwiejszych co można zobaczyć na zdjęciach. Całe szczęście pierwszaków ostrzeżono co może ich spotkać i jak powinni przyjść ubrani na te "chrzciny".

Po tej ostrej dawce przygód uczniowie wrócili na salę. Rozegrano kilka konkursów, rysowano portrety wychowawców czy odgrywano przygotowane skecze. Ostatnim punktem całej imprezy była dyskoteka, która pozwoliła odreagować przebyty stres.


Galeria zdjęć z Juwenaliów w LO im. KEN w Przasnyszu: