
W Przasnyszu pojawiło się mnóstwo banerów wyborczych, wszak już 7 kwietnia 2024 roku będziemy wybierali, radnych, wójtów i burmistrzów. Jednak nie banery wyborcze zastanowiły naszych czytelników. Pytania dotyczą białych banerów, których treść jest zagadkowo dziwna.
W Przasnyszu pojawiło się mnóstwo banerów wyborczych, wszak już 7 kwietnia 2024 roku będziemy wybierali, radnych, wójtów i burmistrzów. Jednak nie banery wyborcze zastanowiły naszych czytelników. Pytania dotyczą białych banerów, których treść jest zagadkowo dziwna.
"Obserwowałam, wspierałam, poznałam... A teraz...?" - taka treść widnieje na białym tle baneru. Więcej informacji na banerze nie ma, stąd domysły, a raczej ich brak...
Początkowo uważaliśmy, że wywiesiła to firma, która prowadzi sprzedaż samochodów, jednak baner wisi też w innych miejscach. Zadaliśmy pytania właścicielom, u których pojawiły się banery, ale żadnych konkretów nie udało się nam ustalić. W jednym miejscu przechodnie wskazywali, że chodzi prawdopodobnie o jakiś zawód miłosny. W innym miejscu przypuszczali, że chodzi o start w wyborach czyjejś żony. Jeśli to prawda wkrótce powinniśmy poznać właściwą odpowiedź.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
No ciekawe... Kiedyś takie były reklamy Heyah i Ikea
To element kampanii wyborczej. W ich miejscu pojawią się plakaty pewnej kandydatki do rady powiatu.
Myślę , że urząd miasta szasta bezmyślnie pieniędzmy podatników . Co tam , przecież mogą nam podnieść podatki , np. od nieruchomości , od wód deszczowych itd !
Pan Bieńkowski wieszał jeden z plakatów
W ramach programu "rodzina na soim" zagarniają wszystkie stanowiska.
To jest pewnie baner GORĄCYCH MACIC ,ich kapłankę Żukowską swedzi i piecze to i te głupie pier....dolca dostają-