Zaginął - widziano go w Przasnyszu

Wieczny Odpoczynek Racz Mu dać Panie. Wyrazy współczucia dla Mamy i Brata Filipa

Filipie, niech wiatr i fale niosą Twoją Duszę w spokoju. W dniu 11 lipca 2012 prochy Filipa spoczęły na cmentarzu powązkowskim. W ostatnią drogę do wieczności odprowadziła go rodzina, oraz licznie zgromadzeni przyjaciele. Filip pozostanie w naszej pamięci.

Niestety dzisiaj na FB zamieszczono informacje że znalezione zwłoki to jednak Filip ;(

Rzeczywiście, może przyszedł czas, żeby na profilu poszukiwań na fb napisać choć słowo, bo mija wiele miesięcy milczenia, a ludzie wciąż czekają i wciąż wierzą i wciąż myślą...

Skoro wiesz, to może idź i powiedz o tym rodzinie, która wciąż czeka i nie ma żadnych informacji. Idź i powiedz im, że tylko im się wydaje, że sprawa utknęła i że to nieprawda, że nie mają wiadomości. Bo Ty wiesz, że je mają, tylko, że jeszcze o tym nie wiedzą...

Nie wiem dlaczego nie ujawnia się wyników DNA, nie wiem czy to rodzina,nie wiem o ewentualnych przyczynach takiego postępowania i mnie one nie interesują, wiem że oficjalnie JFK zabił LHO. Natomiast z całą pewnością wiem,że DNA bada się w ciągu 1 m-ca i snucie jakiś teorii o nieudolności polskich służb na podstawie wiadomości zamieszczanych w szmatławcach jest niezbyt w porządku i nieuczciwe w stosunku do profesjonalnych specjalistów pracujących w naszych laboratoriach.

Rozumiem, że Ty @OPdg już wszystko wiesz. I kto zabił Kennedy"ego także. Jak rozumiem uważasz, że rodzina ma wyniki, lecz nie podaje ich, bo... tego tylko nie rozumiem, czemu miałaby ich nie podawać.

Tak, a świstak zawija w sreberko... Doradzam nieco mniej zaufania do gazety wybiórczej, ilość bzdur wypisywanych przez Michnika i jego podwładnych już dawno przekroczyła akceptowalne wartości. DNA bada się w ciągu miesiąca, można w to nie wierzyć,ale takie są fakty

Przeczytajcie ten artykuł, a potem zastanówcie się, czy na pewno sprawa Filipa odbiega od polskiej normy śledczej... http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,44425,11190763,Urszula_zginela__ale_nie_wiadomo_jak__Sprawa_zamknieta.html

Fakt,trzeba coś zrobić,najlepiej ujawnić wyniki badania DNA znalezionych zwłok,chyba już nikt przy zdrowych zmysłach nie wierzy,że badania jeszcze trwają. Rutkowski przebadał DNA w ciągu kilku dni,standard to ok.1 m-ca. Zwłoki znaleziono na początku listopada-wystarczy ujawnić wynik badania,nie wiem dlaczego tego się robi.Dziwne jak cała ta sprawa.

Dziekuję za info. Może dobrze by było znów zacząć szukać Filipa ? Przecież te znalezione zwłoki są nadal NN . Też znam osobiście Filipa i bardzo bym chciała żeby odnalazł się cały i zdrowy. Moim zdaniem trzeba coś robić.

Jako koleżanka Filipa powiem, że nic nadal nie wiadomo. Policja bada różne wątki, też liczymy że uda się poznać prawdę. Pozdrawiam szczerze zainteresowanych.

Ktoś coś wie ?

Ma ktoś jakieś wieści ?

pewnie za jakiś czas dowiemy się prawdy o całej sytuacji,budzi duże wątpliwości ukrywanie przez 1.5 miesiąca informacji o znalezieniu zwłok,takie same rodzą się gdy dowiadujemy się iż Instytut Genetyki Sądowej wykonuje badania genetyczne w przeciągu 14-21 dni,a podają nam ze trzeba czekać do pół roku,wydaje się że taka dezinformacja w jednym i drugim przypadku czemuś służy,byc może my jeszcze nie wiemy czemu ale napewno nie jest przypadkowa

Jeżeli pod pojęciem "miotasz" rozumiesz proces myślowy uruchomiony w wyniku napływu sprzecznych i wykluczających się wzajemnie informacji to masz słuszność, choc "miotasz" brzmi pejoratywnie;-)

Ja w ogóle nic nie sądzę, bo nic nie mam ani do zrobienia ani do sądzenia w tej sprawie, ale z zainteresowaniem obserwuję jak się miotasz :D

żeszot chyba nie sądzisz,że badanie DNA przeprowadza się w małym miasteczku,jest ono wykonywane w Warszaiwe,standardowo w ciągu 14-21 dni. Zwłoki znalezione w rejonoe małego prowincjonalnego komisariatu naprawde nie są tylko problemem miejscowych policjantów i tryb pracy w małych miasteczkach nie ma nic do rzeczy.

Nie ma mowy o narkotykach, ani jakimkolwiek wstydzie, tylko o nieszczęściu i stracie! Trzeba pamiętać, że czas inaczej płynie w Warszawie, a inaczej w mniejszych miasteczkach, że służby także pracują tam w innym tempie.

jeśli o znalezieniu zwłok podano informację po 1.5 miesiącu czasu od zdarzenia to pewnie o identyfikacji zwłok także po tym czasie będzie można coś usłyszeć,biorąc pod uwagę całe tło zdarzenia trudno dziwić się rodzinie,że nie ma ochoty nagłaśniać sprawy jeśli np. te pogłoski na temat jakiś narkotyków i dziwnych rozliczeń byłyby prawdą to nie byłoby łatwo rodzinie oznajmić,że wszyscy zaangażowali się w szukanie Filipa sportowca a znaleziono zwłoki NN dilera oszukującego wspólników,mam nadzieję ,że tak nie było ale jeśli nie, to rodzinę tez w takiej sytuacji należy zrozumieć

Rozmawiamy o badaniu, na które rodzina wpływu nie ma, ani na działania policji także, więc sens dyskusji na tym forum jakby znikomy.

Nie przejawiam objawów paranoi ani złej woli. Wyraziłam watpliwość,co do czasu wykonywania porownawczego badania DNA znalezionych zwłok.W takich przypadkach trwa to od 14 do 21 dni(Instytut Genetyki Sądowej). Inna sytuacja miała miejsce w przypadku katastrofy smoleńskiej:znacznie większa liczba osób,przemieszany materiał genetyczny wskutek wielonarządowych urazow wielu osób. Tutaj mamy jedno ciało do identyfikacji. Na tym forum już 11.11.b.r. pojawiła się informacja o znalezieniu niezidentyfikowanych zwłok w rejonie Warki i część osób także zarzucało informatorowi kłamstwo lub złą wolę. Po sprawie Olewników polskiej policji niestety do końca chyba ufać nie można,tak myślę. Olewnikom także usiłowano wmawiać choroby psychiczne.

Wszyscy, którzy są w jakikolwiek sposób związani z Rodziną Filipa w realu potwierdzą, że rodzina otrzymała informacje od policji "badania mogą potrwać nawet do pół roku". Bez paranoi! Rodzina nie ma powodu, aby wprowadzać kogokolwiek w błąd i wyobrażam sobie, że rodzicom i bratu jest znacznie ciężej i trudniej czekać na wyniki niż innym, a zatem okażmy odrobinę dobrej woli i zaufania...

Dość długo trwają te badania DNA. Standardowe ekspertyzy kryminalistyczne w dziedzinie biologii i genetyki sądowej w Instytucie Genetyki Sądowej wykonuje się w terminie 14 do 21 dni. Instytut gwarantuje swoim zleceniodawcom rzetelność i terminowość wydawania opinii. Dosyć dziwne.

Relacje rodzinne są zawsze tak bardzo skomplikowane i wielowątkowe, że NIKT spoza trójki - rodzice i brat, nie ma prawa formułować jaichkolwiek ocen, kogoklwiek osądzać - zwłaszcza w tak tragicznej chwili. Nie sądź, a nie będzesz sądzony....

Dobrze, że informacja się wreszcie pojawiła. Proponuję, aby analizy sytuacji w rodzinie Filipa i przyczyn tragedii (wciąż niepotwierdzonej, póki nie zakończyła się identyfikacja) schować głęboko do kieszeni, bo nikt z nas nie ma ani wiedzy, ani prawa nikogo oceniać.

wyrazy współczucia dla Mamy i brata Filipa,żal że ludzie w trudnej sytuacji pozostają sami i gdyby podzielili się z kimś własnymi problemami do tragedii pewnie nie doszłoby,zwracajmy bardziej uwagę na bliskich,interesujmy się ich życiem,trzymanie tej informacji przez 1.5 miesiąca w tajemnicy,gdy wszystkie fora huczą nie było dobrym pomysłem

Rodzina Filipa w końcu potwierdziła,że 9 listopada b.r. w rejonie Warki znaleziono zwłoki mężczyzny w stanie trudnym do identyfikacji,w pobliżu był plecak rozpoznany przez rodzinę jako należący do zaginionego i karta bankomatowa na jego nazwisko.Takie informacje powinno się podawać natychmiast,a nie z takim opóźnieniem,bo rodzi to tylko podejrzenia(po co ukrywać fakt,o którym na forach internetowych pisze się od miesiąca?). Jeżeli to zwłoki zaginionego to szczere wyrazy wspólczucia dla Mamy i Brata

brawo tatuś spisałeś się na złoty medal,czy o taki efekt ci chodziło?

jeśli finał tej sprawy okaze się niestety tragiczny,to jeśli było to samobójstwo to rodzina bedzie musiała zmierzyc się z pytaniem,co zrobiliśmy aby do tego nie dopuścić?czy mógł na nich liczyć ?czy zwracał się o pomoc?kiedy ostatnio szczerze rozmawiał z ojcem?bratem?to będzie wskazówka na przyszłośc aby jedyne relacje interpersonalne w rodzinie nie sprowadzały się do poszukiwań ciał

Bardzo dziwna historia i bardzo dziwna familia

Wiecie czemu info o znalezionych zwłokach szybko się upublicznia? Bo wtedy jest szansa, że pojawi się świadek, który coś wniesie, czasem malutki, ale kluczowy szczegół. Bo nigdy nie ma 100% pewności co do przyczyny. I gdyby wszyscy tylko się swoim życiem zajmowali, to byśmy jeszcze w grotach siedzieli przy swoich ogniskach.

@mimi, pewnie zajmijmy, ale rozkręcając akcję ktoś chciał, żebyśmy się zajęli życiem Filipa, wielu ludzi poświęcało czas i myśli jemu i jego rodzinie, zamiast poświęcać sobie i swoim rodzinom. Sądzę, że zasługują na uczciwą informację.

Kiedy zasztyletowano policjanta na przystanku tramwajowym było dużo ludzi,może również myśleli o tylko o własnym życiu,bo mają takowe i nikt nic nie zrobił... Dzień dobry

zajmijmy sie wlasnym zyciem, przeciez kazdy z nas ma takowe... Dajmy tym ludziom spokoj, publiczne wydarzenie nie upowaznia zadnego z nas do sadow, troche pokory, spokoju, cierpliwosci... Dobranoc

Ostatnie posty za długie,to nie miejsce na pisanie elaboratów luźno związanych z tematem.Nadal brak odpowiedzi dlaczego rodzina Filipa ponad miesiąc czasu nie wydaje żadnego komunikatu,wystarczy prosty:znaleziono zwłoki w rejonie poszukiwania i trwa identyfikacja lub dementujemy pogłoski o znalezieniu zwłok w rejonie WArki.Przecież tylko o to dopominają się ludzie,dlaczego niby nie można tego zrobić i uciąć dyskusji.Cenzura każdego pytania czy watpliwości jest kompletnie nie na miejscu.

pewnie jak napisał żeszot to porządna rodzina,budzi zastrzeżenie fakt,iż zupełnie nie orientują się w problemach najbliższego krewnego,zaginął i jeśli popełnił samobójstwo to musiał mieć jakąś przyczynę,bliskie osoby powinny wiedzieć czy miał jakieś problemy?czy moze szukał u nich pomocy i został odtrącony?,zanim samobójca podejmie działanie szuka mimowolnie pomocy u najbliższych,jak było w tym przypadku?nie wiemy,co do uczciwości i porządności osobiście mam zastrzeżenia co do jednego i to nie najmłodszego członka tego zacnego rodu,osoba ta (dobrze wykształcona)nie sądzę,iż na pytanie czy jest uczciwym i porządnym człowiekiem odpowiedziałaby twierdząco,nie przestrzega zasady nie czyń drugiemu co tobie nie miłe,żeszot mozesz o wszystkim nie wiedzieć i znać resztę członków rodzina,która zapewne jest porządnymi ludźmi,niestety czarna owca zdarzy się w każdej rodzinie a zapewne mozesz się domyślić do jakich świńst są zdolni ludzie a w tym jednostkowym przypadku nie sądzę,zeby ta osoba która nie jest uczciwa i porządna chciała sama aby ktoś zaprezentował wobec niej takie postępowanie na jakie pozwalała sobie wobec innych

Ludzie opamiętajcie się ! Nie znam osobiście Filipa, jestem tylko znajomą jego znajomych. Nie wiem co jest w tym Chłopaku, że zjednał sobie tyle osób, może nawet nie tyle w nim co bardziej w Łukaszu czy Magdzie B, bo istotnie to ich poznaliśmy? Ja np. od sierpnia zaczynam i kończę każdy dzień „z Filipem” i codziennie z nadzieją, że jutro przeczytam, że jest. Myślę o nim, o jego Tacie. Zastanawiam co wydarzyć się mogło, gdzie jest? Ale na litość boska nie wypisuje swoich niemogących nic pomóc dywagacji na forach. A już o domniemanym znalezionym ciele to już naprawdę skandal. Opamiętajcie się jeśli nawet to prawda, że znaleziono jakieś ciało to trwa identyfikacja i nikt nie potwierdzi ani nie zaprzeczy czy to Filip czy nie Filip bo tego po prostu nie wie, bo sam czeka w nadziei że to nie on. Gdyby identyfikacja się zakończyła i okazało najgorsze to na pewno zamieszczona zostałaby informacja o pogrzebie. Wiec uspokójcie się bo, na dzień dzisiejszy Filip żyje tylko nie wiadomo gdzie. Jeśli rodzina Filipa was nie przekonuje, to nie wpłacajcie kasy i nie zajmujcie się sprawą, a nie rozmyślajcie na forach czy to przypadkiem nie naciągacze. Jeśli przekonała was do siebie to wpłacajcie, jaka to różnica na co ta kasa pójdzie. Dla mnie to obojętne , czy to będzie detektyw, poszukiwania na własną rękę, rzekomy dług Filipa czy jeśli rodzina przekaże potem te pieniądze na fundacje np. Itaka, albo nawet jeśli pojedzie na wakacje żeby odpocząć od waszych postów. Polubiłam tych ludzi choć są mi obcy, a to w dzisiejszych czasach mało spotykane. Mam to gdzieś co zrobią z kasa , dla mnie ważne żeby Filip na Święta był w domu.

...tzn. przedostania do prasy informacji przedwcześnie, zanim zakończą się badania genetyczne, o których pisał (a) wcześniej Liu

Ja potwierdzam opinie żeszota. Nie ma tu mowy o żadnej nieuczciwości napewno. Ale prędzej czy później media wrócą do sprawy, więc Oni powinni niejako narzucić " narrację " tej sytuacji. I nie ważne jakie były okoliczności śmierci - chłopak zasługuje na modlitwę, świeczkę, pamięć. A nie zamiatanie tego pod dywan.

Będę bronić rodziny Filipa, to bardzo porządni i uczciwi ludzie, których dotknęło nieszczęście. Nie ma mowy o wyłudzaniu, raczej obawiają się, jak sądzę, przedostania informacji do mediów. Póki są to niepotwierdzone plotki umieszczane anonimowo na forach - sprawa nie jest wiarygodna, ale jeśli tylko podadzą info na stronie poszukiwań, w których brała udział prasa i wśród uczestników są jej reprezentanci - wtedy prawdopodobnie informacja pójdzie w świat poprzez telewizję i gazety. Tylko taka obawa usprawiedliwia zachowanie rodziny.

Jakkolwiek uważam te podejrzenia za niekoniecznie uzasadnione, bo nie wierzę, by na to konto spływały realnie jakieś większe środki, takkolwiek taka postawa ewidentnie zniechęca ludzi do uczestniczenia w podobnych eventach. A co do mieszkańców Warki - powinniście się domagać od swoich lokalnych mediów rzetelnego informowania o takich sprawach, jak ta !

ciekawe czy zaraz tata nie wykona łącza,że nie zyczy sobie takich opinii na forum i na prosbę rodziny i tu zawita cenzura,nic mnie juz nie zdziwi,kasa misiu kasa jak mawiał znany trener,może jak zbierze się konkretne sumka powoła się jakąś fundacja,zarząd i można ciągnąc ten wózek

niestety to rodzina cenzuruje wszystkie posty gdzie tylko można,było takie wydarzenie na warka 24"tropami zaginionego filipa",gdy rozwinęła się podobna jak tu dyskusja wycięto nieprawomyślne posty i moderator podał,iż na prośbę rodziny,która nie życzy sobie takich dywagacji,wszelkie posty dotyczące filipa zostały zablokowane,absurd zupełny,aktywność brata Filipa na własnym fb nie wygasła,wygasła jedynie na wydarzeniu dotyczącym zaginięcia filipa,wydaje się to dziwne

Gwoli prawdy. Nie wiemy czy to rodzina cenzoruje FB. Brat Filipa jest tylko jednym z założycieli " wydarzeń " . Jeśli w istocie chłopak ni żyje, to myślę, że rodzina raczej nie przesiaduje na FB. Co do wątku finansowego, to nie sądzę by ktoś tu próbował grać nie fair. Natomiast cenzorowanie FB to absolutny skandal.

byc może jeśli nie wiadomo o co chodzi?to tradycyjnie chodzi o pieniądze,jeśli od ponad miesiąca nikt z rodziny nie wysili się na jakąś informację mówiącą o tym aby nie zbierać już pieniędzy na detektywa bo poszukiwania kończymy,może komus do głowy przyszło,ze filip i tak już nie żyje a kasa zawsze się przyda,petunia non olet

Mam pytanie do liu, oraz WWDZ którzy jak mniemam są bliżej tego tematu - czemu info o śmierci Filipa nie są potwierdzane ani dementowane ? Przecież postawa ukrywania prawdy tylko nakręca emocje, zamiast tonować ?

Niestety aktywność rodziny Filipa przejawia się jedynie w ostrym cenzurowaniu jakichkolwiek wątpliwości lub pytań absolutnie pozbawionych agresywnej formy. Sytuacja na stronie pl-pl.facebook.com to już agresywna cenzura.Sprawa jest prosta:albo rodzina winna powiedzieć,że znaleziono zwłoki Filipa,albo kategorycznie zaprzeczyć jeśli jest to nieprawda.Cenzurowanie internetu jest chore.Udawanie,że nic się nie stało nie jest wyściem z sytuacji.

Problemem jest także to, że na stronie facebooka, która została poświęcona poszukiwaniom Filipa każda wątpliwość dotycząca jego losów, zgłaszana przez uczestników, jest natychmiast kasowana. Nie można zadać pytania, bo jest ono usuwane przez moderatorów. Chyba jednak coś jest bardzo nie w porządku w zachowaniu twórców wydarzenia.

Jeśli to prawda że gość nie żyje, to rozumiem, że rodzina jest w szoku. Ale przecież akcje rozkręcali znajomi i przyjaciele i wpisy typu " apelujemy o rozsądek " są conajmniej nie na miejscu. To my apelujemy o rozsądek ! Jeśli Go już nie ma - miejmy szansę pomodlić się, pomyśleć o Nim....A jeśli został zabity w Warce - już względy bezpieczeństwa innych nakazują, by społeczeństwo to wiedziało.

Dość kosmiczna sytuacja,aktywność rodziny Filipa zerowa,im dłużej brak jakiegokolwiek komunikatu tym zaczyna się robić mało ciekawie,nie rozumiem tych ludzi-bardzo dziwne

Pełna zgoda! Bardzo współczuję rodzinie Filipa, bez wątpienia przechodzi teraz dramat. Ale powinna podać choćby wstępną, nieoficjalną informację, choćby po to by nie posądzono jej o wyłudzanie pieniędzy. Inna sprawa, że wielu ludzi zainwestowało swoje uczucia, czas i pieniądze, wspierając wynajęcie detektywa i poszukiwania. Chodziliśmy po ulicach zaczepiając ludzi, nie śpiąc po nocach i martwiąc się losem człowieka, którego mało kto z poszukujących w ogóle widział na oczy. Nie można zaangażować ludzi, a potem dać im do zrozumienia, że sprawa ich nie dotyczy. Mało kto znał Filipa osobiście, a mimo tego wszyscy chcieli by się odnalazł, poświęcili myśli i uczucia jemu i jego rodzinie.

OK. Nitk nie oczekuje drastycznych szczegółów. Ale nadal nie ma suchej, ale oficjalnej info - znaleziono ciało Filipa. Tysiące ludzi aktywnie go szukały i nadal nie wiedzą czy On żyje, czy nie. Do tego oficjalnie, nadal jest prośba o wpłaty i podane konto. To jakaś chora sytuacja!

bo media interesuje spektakularny sukces,a nie cicha porażka.Nawet sposób nagłośnienia sprawy był charakterystyczny:zaginął znany sportowiec,którego przed zaginięciem szeroka publiczność kompletnie nie znała.Znany to jest Adam Małysz.Jezeli do tego istnieje być może jakieś niezbyt chwalebne tło dla tego sportowca(np.narkotyki),to chyba litościwie jest już spuścić zasłonę milczenia.

Czemu żadnych wzmianek w mediach o tym ? I kiedy oficjalne info w tej sprawie ? Pół Polski zetknęło się z tym tematem - TV, plakaty, net. Codziennie info o znajdowanych innych ciałach a tu cisza, WHY?

Wyjaśniamy: czarny sportowy mercedes sl na rejestracji WGM należy do koleżanki filipa, na pewno to nie żadni bandyci którzy go szukali, tak więc proszę nie robić z tego sensacji.

chodzilo mi o to ze dosc daleko od wawy no i przeciez on sam do tej warki pojechal i jak wlasciciel kempingu mowil, byl sam.

co to ma znaczyć "w takiej warce" królewno

nie wierze, w takiej warce by go dorwali..

Filip nie żyje znaleziono go pobitego i powieszonego w lesie w Warce wisiał kasę i go dorwali życie !!!

chodzi mi o to, ze juz dawno temu te tereny byly przeszukiwane.. a tu dopiero teraz znaleziono... straszne :(

Późno?Rzecz względna,części zaginionych nigdy się nie odnajduje,niektórych po kilku latach.W trakcie oględzin zbiera się także materiał służący wykluczeniu udziału osób trzecich w zejściu denata.Raczej nie sądzę,ale z ostatecznymi wnioskami należy się wstrzymać do zakończenia całej procedury badań.

i kolejne pytanie ktore sie nasuwa.. jezeli to On to dlaczego zwloki znaleziono tak pozno.... ?

ale nie wiadomo co sie tej osobie stalo? tzn samobojstwo, jesli tak to jak czy moze ktos tej osobie pomogl ?

w okolicach Warki,tam gdzie był ostatni raz widziany.Jeśli znajduje się jakieś zwłoki w rejonie zaginięcia kogoś,to zawsze bierzemy pod uwagę że to może być ta osoba.Po kilku miesiącach procesy gnilne uszkadzają zwłoki na tyle,że ciężko je zidentyfikować,głównie twarz,mają w tym też udział np.dzikie zwierzęta.Jednak już po rozmiarze ciala,płci,ubraniu(choćto też jest mocno uszkodzone) można z bardzo dużym prawdopodobieństwem zakładać,że to zaginiony. Ostatecznie rozstrzyga badanie DNA,ponieważ hipotetycznie można przyjać,że ktoś tego samego wzrostu,płci i tak samo ubrany akurat zaginął w tym samym rejonie,ale to raczej bardzo mało prawdopodobne.

no napewno to trwa. a gdzie znaleziono zwloki? mam nadzieje, ze to nie Filip.

Znaleziono zwłoki,ale trwa identyfikacja.Stwierdzenie zgonu to ważna procedura urzędnicza,a badania genetyczne wymagają czasu i pobrania z częsciowo rozłożonych zwłok odpowiedniego materiału.Może czekają na oficjalne stwierdzenie zgonu,dlatego nie informują?

Warka a skad masz takie informacje?sa one sprawdzone? tz gdzieniegdzie (facebook) czytam ze On nie zyje, ale nikt tego nie potwierdza, mam na mysli jego najblizszych. pogubilam sie juz i sama nie wiem co myslec...

[*] Podobno znaleziono go wczoraj tj. 10.11 , w okolicach Warki w lesie,gdzie przebywał po raz ostatni w miejscowym hotelu..

Dziwne,człowiek się nie zapada pod ziemię. Dzieciaki uciekają często z domu by zwrócić na siebie uwagę lub zaprostestować (np. gdy rodzice sie rozwodzą lub jeden z rodziców zdradza drugiego, problem lojalności dziecka do rodzica)-rozumiem że rodzice tego chłopaka są szczęśliwą rodziną i sie kochają.Drugi powód to zawod miłosny, zerwanie z sympatią, narzeczona czy coś. Trzeci to kłopoty finansowe,ale chyba rodzina by coś wiedziała,jeśli jest normalną kochająca się rodziną.Zawsze może być też przypadek:znalazł się w nieodpowiednim miejscu o nieodpowiedniej porze, byl świadkiem jakiegoś podejrzanego wydarzenia-trzeba monitoring sprawdzić

znalazł się w miejscowości Kargoszyn koło Ciechanowa.. policja mu nie pomogła dopiero karetka i dobrzy ludzie . .

I jak znalazł się ten Filip?

Niedawno widziałem go na Witosa

dzis widzialem chlopaka cos mi sie zdaje ze to on napewno on widzialem go kolo urzedu miasta

Chyba go widziałem koło ratusza białołęka w Warszawie, ale może to był ktoś podobny.

znalazł sie czy nie bo już nie wiem?

A on może nie chcę żeby go szukać on może chcę na swoje odpowiedzialność żyć jest już dorosły a oni go szukają chciał się od nich wynieść tak jak nie których szukają i mówią po co mnie szukaliście jak ja chcę sam za siebie żyć odpowiadać

on podobno byl w przasnyszu wczoraj na krecil sie po rynku

Fuga, fuga dysocjacyjna (ICD-10 F44.1) to dysocjacyjne zaburzenie nerwicowe, w którym występują ucieczkowe działanie impulsywne. Rzadko występuje w postaci tzw. zamroczenia jasnego, kiedy człowiek wykonuje różne czynności, wędruje, nawiązuje kontakty niezgodne z dotychczasową formą postępowania. Stan ten cechuje się zanikiem pamięci. Fuga wytępuję często u osób chorych na padaczkę. Jednak cześciej jest spotykany w zaburzeniach osobowości, zwłaszcza typu histrionicznego...........to sprawa dla psychiatry.

Do "w zyciu jest ja", w przeciwieństwie do Ciebie myślący, bo przynajmniej byków nie robię. Po drugie, już Ci powiedziałam że moim zdaniem wyciagasz zbyt daleko idące wnioski. Masa ludzi znika rocznie w kraju i nikt nic o nich wie. wyszli na spacer i już nie wrócili. Wszyscy wg Ciebie mają schizofrenie?? Pozostaw takie diagnozy fachowcom, bo może tak jak już ktoś napisał, z czego innego wzięło się takie zachowanie. Albo to po prostu celowe, skoro nawet telefonu nie wziął. Do plo, a Ty kim jesteś? Chcecie pomocy, ludzie piszą, to źle. To nie żadne ściemy, więc skoro kilka osób potwierdza podobną wersję to może warto to sprawdzić? Nie rozumiem takich typów jak Ty. Jest panika, chcecie pomocy, prosicie na forum o jakiekolwiek informacje, a jak dostaniecie i to podobną od kilku osób, to zarzucacie kłamstwo i brak serca. Weź przestan człowieku, ja nie mam 15 lat, by bawić się czyimś kosztem i wypisywac głupoty dla zabawy. Nie wkurzaj mnie. Skoro źle, to szukaj se sam, ja w tym temacie głosu już nie zabiorę.

Jest tyle ulotek i plakatów na mieście przecież ten patafian musiał je widzieć jeśli by nie miał nic na sumieniu to by się skontaktował z rodziną lub z policją jeśli nie jest chory umysłowo to w przeciwnym razie jest DEBILEM a jak się wpakował w kłopoty finansowe lub narkotykowe to niech radzi sobie sam bo jak powiedział Biedrona w MŁODYCH WILKACH ,,dług to trza oddawać,,

Jeśli Filip zazywa jakies srodki psychoaktywne to moze miec kłopoty z pamięcią.. po prostu ma fazę, kiedys sie ocknie i poszuka domu.

juz sie znalazl filip wczoraj

we wtorek rano był na 100% jeszcze w warce wiec jest to niemożliwe. Dobrze wiemy skąd Wam się wziął ten czarny mercedes wraz z rejestracją. Nie jest to ani trochę śmieszne,a wręcz przykre.Pozstawcie się w sytuacji rodziny,gdyby Wa m zaginął brat i któs by was tak wkrecal

grasujący kocie..... haha koleżanka Filipa ?!? jakbyś słuchał ze zrozumieniem to byś wiedział, że powiedziała że nie zna Filipa na tyle dobrze żeby, zeby cokolwiek powiedzieć o powodach jego zniknięcia, że zna go bo był organizatorem różnych eventów w których brała udział. schizofrenia to bardzo podstępna choroba i objawiać się moze na 1000 sposobów, mogła się dopiero ujawnić. Bo jeśli wyszedł z domu, widziano go parę razy tu i tam, ato znaczy że albo ma nas wszystkich w d.... albo nie jest w stanie sam prawidłowo ocenić swojej sytuacji. Skoro tyle osób angażuje się w tą sprawę, i pomimo pogłosek ze był widziany , rodzina i przyjaciele dalej nie odpuszczają tylko go szukają to musi być jakiś głębszy powód niż to że poszedł na melanż i może się przedłużył. Skoro wszyscy byliby w pełni świadomi że Filip jest poczytalny albo nie ma innych zakłuceń psychicznych , po tym jak go widziano, zaprzestali by szukania i grzecznie czekali aż on wróci, niestety info jak sam widziałeś dotarło już do tv, więc moim zdaniem najbliżsi muszą się martwić że może jednak na chwilę obecną coś w jego głowie dzieje się nie tak. grasujący może....ale czy na pewno myślący?

Grasujący kocie też widziałam jak ten mercedes czarny sportowy to chyba klasy sl na nr rejestracyjnych WGM cos tam jeździł ostatnio po Pszu może on wcale nie uciekł tylko się przed czymś chowa.....

fishikella, w Przasnyszu był widziany we wtorek około godziny 8 rano koło sklepu spozywczego. Wysiadał z czarnego mercedesa, sportowego, o rejestracji WGR albo WGM. Wyszedł na boso. W samochodzie był z kimś, podszedł do jakichś kolesi i pytał "co z moją sprawą" czy jakoś tak.

DO KOLEŻANKI, KTÓRA WIDZIAŁA KOGOŚ PODOBNEGO NA DWORCU GDAŃSKIM: możesz podać jakieś szczegóły? przede wszystkim orientacyjnie o której godzinie to było, może zwróciłaś uwagę, jak był ubrany, albo coś charakterystycznego rzuciło Ci się w oczy? Był sam, czy z kimś?

widziałam kogoś podobnego wczoraj na dworcu gdańskim. Ale czy to on to ręki sobie uciąć nie dam.

Do "w życiu jest ja". Przed chwilą na TVN w programie Dzien Dobry TVN występowała koleżanka Filipa, nic nie wspomniała o schizofrenii. Myślę że trochę za daleko wybiegłaś z tą diagnozą.... Więc na pewno, to umrzemy.

siedzimy wlasnie palimy kolejne wiadro spoko ziomek gada ze ma was w dupie zostaje u mnie xDD

Jeśli ktoś wybiera się w weekend na lotnisko na zawody - proszę, miejcie oczy otwarte. Może to jest faktycznie jakiś chociaż mały trop, pomóżmy Jego Bliskim!

on ma na pewno schizofrenie, wiem co mówię, bo ja też niedawno byłam w takim stanie, może nie w takim ale podobnym. Bardzo się martwię o niego, nie moge przestac o tym myśleć, na fb śledzę non stop co i jak, a tam ciągle nic ;[ mam cholernie złe przeczucia co do tego co się dzieje w głowie tego chłopaka. mnie do tgo stanu doprowadziły dragi i może to śmiesznie zabrzmi mój chłopak....jestem za słaba psychicznie a on sobie ze mną strasznie pogrywał..przyczyny mogą być rózne, ale proszę na Boga jeśli tylko ktoś może niech pomaga, to nie jest normalne że zniknął, nikt zdrowy psychicznie tak nie robi, ja pare razy chciałam się zabić. Czuję straszny niepokój myśląc o tym ziomku, i modle się do Boga żeby nie ześwirował do końca i wreszcie się znalazł. musi się znaleźć, a wszyscy możemy w tym pomóc. Nie wolno się śmiać, nie wolno bagatelizować tej sprawy. To nie jest śmieszne a chłopak naprawdę potrzebuje naszej pomocy. Ekipa Filipa jestem z Wami

http://www.eprzasnysz.pl/aktualnosci.php?artykul=4690 może na to się wybiera?

A ja wczoraj wieczorem wychodziłam do kiosku przy blaszakach i jeździł jakiś mercedes na blachach WGM coś tam i pytał czy nie widziałam ich kolegi:) Niestety dla mnie to wszystko jakieś dziwne jest te całe zajście facet 28lat i ucieka może on się boi czegoś a może przed czymś ucieka, a może był świadkiem jakiegoś wydarzenia itd. , itp.

ja też wczoraj widziałam chłopca na bosaka przy blaszakach ale to na 100%NIE ON TAMTEN TO BYŁ NISKI BRUNET

Kas, no z tego co zauważyłam, to ma on 27 lat i nie wychodził do sklepu, tylko wyszedł i nic nikomu nie powiedział i nie wziął ze sobą pieniędzy. Jak ktoś nie umie czytać ze zrozumieniem, to ty.

16 tyś miasto, więc jeżeli od 3 dni jest w Przasnyszu, to by się znalazł chyba. Jeżeli piszecie, że go widzieliście tylko dla jaj, to odpuśćcie sobie, jeżeli nie, to dzwońcie na policję od razu, gdy go zobaczycie.

ludzie czytajcie tekst ze zrozumieniem, sportowiec lat 28 lat wyszedl przed 6 rano do sklepu i slad po nim zaginal

Skoro piszecie że widzieliście go w takim stanie, to pewnie cos mu się stało. Może go napadli i okradli (z butów, bo podobno nic innego przy sobie nie miał), a może stracił pamięć albo jedno i drugie. Skoro dziwnie się zachowywał, latał na bosaka i nie wpadł na pomysł by skontaktować się z najbliższą komendą by mu pomogli, to pewnie coś jest z nim nie tak. A ten chłopak co go z nim widzieliście, to z Przasnysza?

Policja mogła by sprawdzić monitoring może porwali chłopaka i uciekł ??

Może on ma schizofrenie i faktycznie zapomniał o Bożym świecie :(:(:(

http://www.verso.pl/download/batman.pdf

http://www.verso.pl/download/batman.pdf

jesli to ten na bosaka to on wyglada na jakiegos oblakanego jakby pamiec stracil czy cos biegal jak oszalay

Chlopak ma swe lata i wie po co nosi,musi sie wyszalec

tez widzialem tego typka na bosaka pod smakoszem z jakims drugim

Współczuję jego bliskim, trzymam kciuki, że się znajdzie :)!

przeciez to tylko 4 dni

dzis widzialam goscia podobnego biegnacego na bosaka w krutkich spodenkach kolo godz 17stej przy zagaju moze ktos cos skojarzy wydaje mi sie ze to ten tylko byl bardzo brudny i na bosaka a za nim biegl drugi koles

Artykuł z lepszej jakości zdjęciami: http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,10171970,Zaginal_znany_zawodnik__Wyszedl_z_domu_i_nie_wrocil.html

Nie każdy na FB! Napiszcie tutaj o co chodzi dokładnie!

widziałam fotki przy przychodni na ul świerczewo

UWAGA POSZŁA INFORMACJA ŻE FILIP JEST NA 100% W PRZASNYSZU!!! JEŚLI MOŻECIE TO POMÓŻCIE!!! WYJDŹCIE NA ULICE ROZEJRZYJCIE SIĘ!!! MOŻE AKURAT PRZECHODZI POD WASZYM DOMEM!!! PROŚBA!!!

On ma 28 lat.. moze swiadomie unika kontaktu z rodziną, jesli nie byl chory umyslowo to widocznie takie jego zyczenie byc poza zasięgiem rodziny.

czy mozemy prosic wiecej informacji kto go widzial pod stokrotka i pod poczta?o ktorej?dzis?wczoraj? Filip nie uciekl z domu musie nam zaufac - sprawa jest bardzo pilna. jesli macie jakiekolwiek pytania zapraszamy na FB -wyjasniamy tam na biezaco wszelkie wiadomosci. Gdyby ktos go widzial prosba zeby jak najszybciej dzwonic do brata Łukasza 501702211.dziekujemy

prosba o sprecyzowanie informacji, kiedy widziano go pod stokrotka i poczta?

ejj ja go skądś znam !! widziałam go kilka razy na Przasnyszu ...

Pewnie rodzice, bo wygląda na małolata. Też się zastanawiałam czy on chce by go znaleziono, ale dla jego rodziców, to na pewno ważne, bo się martwią co się z nim dzieje, czy np. żyje czy ktoś go porwał czy stracił pamięć.

Jakoś mało tych informacji nie wiadomo czy jest chory czy chce żeby go znależć czy poprostu zwiał z chaty przecież są wakacje i przede wszystkim kto go szuka i dlaczego

widziany był pod strokrotką i pod pocztą jak siedział

więcej info i plakat duży http://www.facebook.com/event.php?eid=184820501587291

No bardzo czytelne to zdjęcie, nie dalo sie mniejszego?

Nie widziałam go. Szkoda tylko że foto jest takie małe i nie można go powiększyć.