
22 grudnia nowy wojewoda lubelski nakazał zdjęcie krzyża w urzędzie wojewódzkim. To pierwszy taki publiczny akt urzędnika rządowego w terenie. Zareagować na to postanowił senator Krzysztof Bieńkowski. Podczas posiedzenia Senatu RP w tym samym dniu wystąpił z wnioskiem o informację w tej sprawie od nadzorującego wojewodów Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji Marcina Kierwińskiego.
Jak podkreślił Senator Bieńkowski krzyż jest symbolem religijnym związanym z polskością od początku dziejów państwa polskiego, poprzez rozwój państwa, zabory, okupację, komunizm i czasy współczesne po odzyskaniu suwerenności w 1989 r. Wniosek o wysłuchanie wyjaśnień ministra jednak nie uzyskał większości w Senacie.
W konsekwencji Senator Bieńkowski wygłosił oświadczenie, w którym podkreślił, że nawet po czasach zaborów i komunizmu krzyż zawsze wracał na zasłużone miejsce i nigdy nie był podważany, aż do dziś. Senator skandalicznym określił zdejmowanie Krzyża w kontekście narracji większości parlamentarnej o tolerancji religijnej, również w odniesieniu do niedawnych wydarzeń sejmowych oraz dokonaniu tego w okresie przedświątecznym. Porównał to do naplucia w twarz społeczności katolickiej i podkreślił, że takimi gestami nie buduje się wspólnoty. Jak podkreślił chrześcijańska Polska zawsze była domem tolerancji, gdzie wyznawcy innych religii mogli znaleźć bezpieczną przystań.
Senator Krzysztof Bieńkowski wyraził nadzieję na przeprowadzenie przez Ministra MSWiA rozmowy z Wojewodą Lubelskim w celu wyjaśnienia sprawy oraz zadań jakimi powinien się zająć.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Nawet najstarsza tradycja kiedyś miała swój początek. Może więc mieć i koniec. Powoływanie się na tradycję nie jest zresztą bezpieczne, bo być może jakiś sąd powoła się kiedyś na tradycję ścinania na rynku miejskim, parafia na tradycję dziesięciny albo mężczyźni na tradycję ograniczenia praw dla kobiet. To też długie tradycje. Dziś już na szczęście historyczne.
Urzędy to świeckie instytucje
dlatego, ze to urzad a nie Kosciol
tolerancja religijna znaczy, ze trzeba kazda religie tolerowac, nie tylko katolickie symbole wywyzszac... to, ze w swieckim miejscu jakim jest urzad nie wisi krzyz to naplucie w twarz? to juz wymuszanie konfliktu i potegowanie konfliktow miedzyludzkich... bardzo niekatolickie zachowanie
Po komentarzach widać, że w Przasnyszu i wokół Przasnysza zawsze było dużo czerwonych braci i sióstr
A jakieś realne Polaków problemy? O któreś pytał ten pan Senator z naszego okręgu?
Konstytucja art. 53 ust. 2 - Wolność religii obejmuje wolność wyznawania lub przyjmowania religii według własnego wyboru oraz uzewnętrzniania indywidualnie lub z innymi, publicznie lub prywatnie, swojej religii przez uprawianie kultu, modlitwę, uczestniczenie w obrzędach, praktykowanie i nauczanie. Wolność religii obejmuje także posiadanie świątyń i innych miejsc kultu w zależności od potrzeb ludzi wierzących oraz prawo osób do korzystania z pomocy religijnej tam, gdzie się znajdują. ust. 6 - Nikt nie może być zmuszany do uczestniczenia ani do nieuczestniczenia w praktykach religijnych.