Tysiące ludzi przybyło wczoraj do kościoła farnego aby pożegnać tragicznie zmarłego przasnyszanina Pawła Krajewskiego, oficera Biura Ochrony Rządu, który tragicznie zginął w katastrofie samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem. Uroczystości miały doniosły a zarazem wzruszający charakter.
Wczoraj po południu miasto stanęło. Tysiące mieszkańców podążało na pogrzeb ś.p. Pawła Krajewskiego. Przyjechały też liczne delegacje z poza Przasnysza. Były poczty sztandarowe, Kompania Honorowa Wojska Polskiego, władze powiatu, miasta i gminy, delegacje szkół, orkiestra OSP, a także ukochani przez Pawła harcerze. To właśnie harcerze trzymali poprzedniego dnia wartę przy trumnie Pawła wystawionej w kaplicy Świętego Stanisława Kostki w kościele Świętego Wojciecha. To oni wraz z rodziną byli mu najbliżsi. Przybyli również koledzy służący na co dzień z Pawłem, oficerowie Biura Ochrony Rządu.
Tłum ludzi szczelnie wypełnił nie tylko najstarszy przasnyski kościół, ale także plac pod kościołem, ulicę i pobliski parking. Wielu przasnyszan, choć osobiście nie znało Pawła, wiele dobrego o nim słyszało. -Musiałam tu przyjść z potrzeby serca - mówi Ewelina, młoda mieszkanka Przasnysza. -Od wielu osób słyszałam jak dobrym był człowiekiem, dlatego postanowiłam chociaż poprzez swoją obecność podziękować mu za służbę Polsce i pomodlić się za jego duszę. - dodaje Ewelina.
Podziękowań i miłych wspomnień dotyczących Pawła było tego dnia wiele. W rozmowach ludzi, podczas homilii i w czasie ceremonii pogrzebowej na cmentarzu wspominano Pawła i dziękowano za jego piękne życie. W imieniu władz państwowych podziękował również przybyły na cmentarz premier Donald Tusk. Najbardziej przejmujące były jednak słowa najbliższych Pawłowi osób. Drżący głos i wzruszenie udzieliło się wszystkim.
Nie sposób było pohamować łez, kiedy pod koniec ceremonii synek Pawła Krajewskiego - Gabryś zaczął płakać za swoim ukochanym tatusiem. To właśnie rodzinie najbardziej będzie brakować tego wspaniałego człowieka. Nam pozostanie na długo w pamięci jako kolega, przyjaciel, a także bohater, który poświecił swoje życie dla naszej Ojczyzny. Z pewnością wolą mieszkańców byłoby uczczenie w szczególny sposób jego pamięci przez nasze miasto.
>>> GALERIA ZDJĘĆ
Aplikacja eprzasnysz.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Popieram, powinno się nazwać w Przasnyszu np. ulicę, rondo, skwer, park czy szkołę imieniem naszego lokalnego patrioty i bohatera Pawła Krajewskiego, który zginął przy Prezydencie RP. Wychowywał za życia, niech będzie też wzorem po śmierci.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Magda - niezalogowany
2010-04-20 11:13:18
Paweł jesteśmy z Tobą i Twoimi bliskimi w modlitwie.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Misia - niezalogowany
2010-04-20 08:56:41
Żyłem z wami, cierpiałem i płakałem z wami, Nigdy mi, kto szlachetny, nie był obojętny, Dziś was rzucam i dalej idę w cień - z duchami -- A jak gdyby tu szczęście było - idę smętny. "Testament mój" - Słowacki
odpowiedz
Zgłoś wpis
- niezalogowany
2010-04-20 04:11:29
Piękne i wzruszające, oby tak się stało. Cześć jego Pamięci! Spoczywaj w Pokoju!
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
szkoda mi Uli i dzieciaków !!!!
kondolencje dla rodziny
Popieram, powinno się nazwać w Przasnyszu np. ulicę, rondo, skwer, park czy szkołę imieniem naszego lokalnego patrioty i bohatera Pawła Krajewskiego, który zginął przy Prezydencie RP. Wychowywał za życia, niech będzie też wzorem po śmierci.
Paweł jesteśmy z Tobą i Twoimi bliskimi w modlitwie.
Żyłem z wami, cierpiałem i płakałem z wami, Nigdy mi, kto szlachetny, nie był obojętny, Dziś was rzucam i dalej idę w cień - z duchami -- A jak gdyby tu szczęście było - idę smętny. "Testament mój" - Słowacki
Piękne i wzruszające, oby tak się stało. Cześć jego Pamięci! Spoczywaj w Pokoju!