Prawie 20 ton zboża – 374 worki żyta, pszenżyta, jęczmienia, pszenicy, owsa jako materiału siewnego oraz 2030 złotych przekazali mieszkańcy gminy Krzynowłoga Mała dla powodzian z miejscowości Piaski w gminie Gąbin.
- Raduje mnie fakt, że parafianie tak chętnie odpowiedzieli na mój apel, i że wspomożemy powodzian z diecezji płockiej – cieszył się proboszcz Jan Szewczuk, patrząc z uśmiechem, jak pracownicy urzędu gminy, nawet kobiety, i rolnicy ładują worki na samochód ciężarowy.
Wystarczył apel proboszcza na niedzielnych mszach 29 sierpnia oraz wcześniejszy apel wójta Adama Bacławskiego, by już 3 września można było załadować TIR-a niemal po brzegi. Własnym transportem, bez pytania o zapłatę za paliwo dary odwiózł Bogdan Janowski właściciel firmy przewozowej. Rolnicy zwozili zboże samochodami osobowymi, przyczepkami, ciągnikami, a nawet wózkami widłowymi. W południe 3 września ustawiła się kolejka i kto mógł wyładowywał worki.
– Kiedyśmy jeździli po wsiach nikt nie odmówił, nawet ci gospodarze, którym nie obrodziło, bo u nas piaski. Każdy wsypywał do worków, ile mógł – mówiła Wiesława Wierzbicka, radna ze wsi Kaki-Mroczki, która razem z sołtysem Przemysławem Góreckim przywieźli ciągnikiem prawie 3 tony zboża. – To już druga na przestrzeni miesiąca taka zbiórka darów. 5 sierpnia wysłaliśmy powodzianom w Piaskach 140 worków zboża, 27 sztuk bel sianokiszonki i 5 siana – informowała koordynator zbiórki Marzena Cichowska – dyr. miejscowego GOPS-u. Sierpniowy transport zapewnił pan Krzysztof Gadomski i Bogdan Janowski, którzy wysłali samochody gratis.
– Wiedziałem, że na naszych gospodarzach można polegać. Nie spodziewałem się takiego odzewu na nasz apel. Nasza gmina nie jest bogata, ale ludzie mają otwarte serca – mówił nie bez satysfakcji Adam Bacławski, patrząc jak kolejne worki znikają w wielkiej skrzyni samochodu ciężarowego.
Cieszy fakt, że potrafimy sobie pomóc w biedzie, bowiem wcześniej, 11 czerwca, mieszkańcy gminy zebrali na rzecz powodzian1650 zł, kilkaset kilogramów jedzenia - konserw, kasz, mąki, oleju, cukru; kilkadziesiąt sztuk przypraw; a także wcale sporą ilość kawy, herbaty i prawie 200 litrów wody mineralnej. Nauczyciele, sołtysi, miejscowi kupcy gromadzili dary od dzieci i dorosłych. Trafiły one do wsi - Szczawin Kościelny i Szczawin Borowy–Wieś w powiecie gostynińskim. Tamtym transportem darów zajmował się płocki Caritas, te – sierpniowy i wrześniowy były zorganizowane przez gminę. Jedno jest pewne, że mimo wszelkich różnic nas dzielących, potrafimy w potrzebie wspomagać innych nie oglądając się za siebie. To wielki dar serc zwykłych ludzi. I za to im wielkie podziękowania.
B. K. (Urząd Gminy Krzynowłoga Mała)
Aplikacja eprzasnysz.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Wszystkim tym ludziom o wielkich sercach należałaby się teraz dokładniejsza informacja do kogo i w jaki sposób trafiła ich krwawica.
W Krzynowłodze jak widać mają wielkie serca. Uznanie należy się i ofiarodawcom i organizatorom!
To prawda że prości ludzie mają największe serca, podzielą się nawet ostatnią kromką chleba jeśli ktoś będzie w potrzebie. Jesteście wielcy!