
W styczniu 2023 roku, 24-letni przasnyszanin, Marcin w drodze do pracy uległ wypadkowi samochodowemu. Spędził 7 godzin na SORze z krwiakiem w mózgu. Następnie został przetransportowany helikopterem do MSWiA, gdzie odbyła się operacja usunięcia krwiaka. Po niej została Marcinowi duża dziura w głowie. To był cios nie do opisania. Ale najgorsze było to, że po zabiegu się nie budził…
Na początku kwietnia udało nam się umieścić Marcina w klinice „Budzik” dla dorosłych. 3 miesiące później w końcu wybudził się ze śpiączki.
Marcin nie chodzi, nie mówi. Ma całkowity niedowład lewej strony – konsekwencja usunięcia krwiaka wraz z częścią czaszki i mózgu. Niewiele kojarzy. Patrzy na kiedyś ukochane szachy i nie wie, co zrobić. Czasem nie pamięta nawet, co działo się poprzedniego dnia.
Skoro syn wybudził się ze śpiączki, niedługo będzie musiał ją opuścić. I tu pojawiają się kolejne przeszkody. Musimy zadbać o opiekę i dalszą codzienną rehabilitację Marcina. Ale nawet pobyt w domu to ogromne wyzwanie finansowe.
Udało nam się przystosować łazienkę, ale poza lekarstwami, pieluchami i innymi artykułami dojdą koszty codziennej rehabilitacji i turnusów rehabilitacyjnych. Dlatego musimy zwrócić się o pomoc i wsparcie.
Naszym marzeniem jest, by Marcin stanął na nogi i wrócił do życia sprzed wypadku. Do marzeń, do pracy w weterynarii, do przyjaciół i rodziny. Nie chcemy pozwolić, by pieniądze zniszczyły jego szansę. Błagam, pomóż nam. Drobna wpłata, udostępnienie, dobre słowo… Każdy gest ma ogromne znaczenie.
- o wsparcie proszą Wioletta i Stanisław, rodzice
Przeczytaj historię Marcina i udziel mu wsparcia: www.siepomaga.pl/marcin-kacprzak
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie