Reklama

Pięć wersów razy 312

30/06/2008 09:12
Promocja Limerykowego Atlasu Powiatu Przasnyskiego. To dziecko ma wiele ojców i wiele matek - tak o publikacji sławiącej 312 miejscowości powiatu przasnyskiego mówi Bogusław Kruszewski, dyrektor przasnyskiego domu kultury.



Limeryk to niby wierszyk, ale o mocno sformalizowanej budowie (ma m.in. pięć wersów o stałej liczbie sylab akcentowanych, układ rymów aabba, trzeci i czwarty wers są krótsze od pozostałych), który musi mieć też swojego bohatera, akcję, kulminację wątku dramatycznego i, najlepiej absurdalny, koniec.

Finisz Maratonu

Autorzy pięciowersowych dzieł, którzy wzięli udział w "Wielkim Internetowym Maratonie Limerykowym” mieli dodatkową trudność, polegającą na bazowaniu na nazwach miejscowości powiatu przasnyskiego. Mimo to na konkurs 101 twórców nadesłało aż 2865 limeryków. Przychodziły one wszelką możliwą drogą, z najróżniejszych zakamarków Polski i świata. Ale do opublikowania limeryku (w publikacji znalazło się 312 wierszyków sławiących 312 miejscowości ziemi przasnyskiej) potrzebne były jeszcze pozytywne głosy trzech jurorów: przasnyskiego poety Krzysztofa Turowieckiego, dyrektora MDK-u w Przasnyszu Bogusława Kruszewskiego i warszawskiego językoznawcy, poety i dramaturga Grzegorza Walczaka. Wielkie podsumowanie, trwającego niemal dwa lata konkursu, odbyło się 15 czerwca, podczas Dni Przasnysza i Ziemi Przasnyskiej. - Muszę powiedzieć, że rzuciliście się państwo na rzecz wielką, dzięki której cały teren został opasany siecią limeryków, a jest to gatunek niezwykle trudny. Dlatego też serdecznie wszystkim gratuluję. Brawo dla organizatorów i dla uczestników. Rzadko się zdarza tak wielkie dzieło, tak szybko wydane i tak piękne - stwierdził przewodniczący jury, Grzegorz Walczak.

Bracia w poezji

Limerykową mistrzynią została Zofia Nowacka Wilczek, gdyż spod jej pióra wyszło aż 113 wierszyków opublikowanych w Atlasie. W gronie rekordzistów znaleźli się także: Ewa Moskalik, która opisała 32 przasnyskie miejscowości, Jacek Piotrowski (29), Anna Zgierun-Łacina i Franciszek Klimek (po 21), Wojciech Wojnar (19) i Magdalena Basta (11). Jerzy Danielewicz i Grzegorz Lewkowicz doczekali się opublikowania po dziewięć utworów, Iza Mikrut - ośmiu, Małgorzata Grelowska i Mariola Fijałkowska po siedem, Adam Świć - pięciu, Iwona Wróbel - czterech, Marek Trzebski - trzech, Jan Debet i Anna Kwiatkowska po dwa. Pozostałym poetom (Elżbieta Karolak, Grzegorz Gigol, Barbara Potaczek, Anna Blaschke, Andrzej Albiniak, Izabela Grelowska, Anna Lenart, Marta Chuptyś, Darek K., Ewa Domańska) udało się opublikować po jednym limeryku.

Atlas kosztuje 35 zł. Jak twierdzi Bogusław Kruszewski, to absolutne mininum, w zasadzie po kosztach wydania. Dodajmy, że limerykowy zbiorek trafi wkrótce do wszystkich bibliotek szkolnych w powiecie przas-nyskim. I tak pod nazwą Chorzele, uczniowska brać wkrótce przeczyta: "Oszczędna pani w mieście Chorzele /raz okazyjnie kupiła cielę / od aptekarza / teraz powtarza: / Zapłata w ciele to nie tak wiele”. A pod Przasnyszem: "Organistę z pod Przasnysza / odwiedziła przeorysza. / Zapytany o organy / bardzo był zakłopotany. / Potem nastąpiła cisza”.

Aplikacja eprzasnysz.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ePrzasnysz.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do