Reklama

Nasz News: „Północ III” klepnięta mimo protestów radnego Włodarczyka

01/10/2018 23:05

27 września został uchwalony miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego „Północ III”. Było to już drugie podejście do uchwały. Tym razem – mimo sprzeciwów radnego Jarosława Włodarczyka, głosowanie zakończyło się pozytywnie.

Rady Włodarczyk wniósł, by planu nie uchwalać w przedstawionej wersji, gdyż powinny w nim zostać naniesione niezbędne zmiany.

- Wszystko tu od początku jest robione po dziadowsku – tak planowanie północnego Przasnysza podsumował radny Włodarczyk.

We wniosku Jarosława Włodarczyka skierowanym do przewodniczącego Rady Miejskiej 19 września czytamy, że „uchwalenie planu w proponowanym kształcie będzie wiązało się z wieloma negatywnymi konsekwencjami dla miasta Przasnysz”. Radny dowodzi w piśmie, że w miejscowym planie zapisano, że na terenie lądowiska maksymalna wysokość zabudowy będzie wynosiła 12 metrów, tymczasem z dokumentacji lądowiska wynika, że przeszkody nie mogą być wyższe niż 10 metrów, natomiast w części lądowiska jeszcze niższe. Tymczasem według planu mogą tam wszędzie powstawać budynki o wysokości 12 metrów. Dalej czytamy: „Chciałabym nadmienić, że na budynku bez żadnych zezwoleń mogą być montowane anteny o wysokości do 3 metrów, zatem łączna wysokość przeszkody będzie mogła wynosić 15 metrów. W przypadku powstania na rzeczonym terenie budynków, lądowisko będzie musiało być zamknięte. Wiąże się to z likwidacją około połowy oddziałów w szpitalu. Tym samym utrudniony będzie dostęp mieszkańców do służby zdrowia oraz spowoduje to utratę pracy przez dużą część personelu szpitala. Według rzędnych dokumentacji lądowiska dopiero na ulicy Agrestowej wysokość przeszkody może wynosić 20 metrów. Chciałem także zauważyć, że na tym terenie znajdują się urządzenia melioracyjne. Uważam, że w planie winny znaleźć się główne ciągi melioracyjne, a także zapis, że na terenie na którym znajdują się urządzenia melioracyjne należy w projekcie budowlanym przewidzieć sposoby rozwiązania ewentualnych kolizji, a sam projekt powinien być uzgodniony z jednostkami mającymi nadzór nad urządzeniami melioracyjnymi. Uważam także, że dla tak dużego osiedla mieszkaniowego powinny być przewidziane tereny zielone oraz siłownia plenerowa i plac zabaw z których mogliby korzystać mieszkańcy osiedla Północ. O jakości sporządzenia planu może świadczyć, że nie zaplanowano przebiegu ulic zgodnie z przebiegiem linii średniego napięcia 15kV. Linia bardzo często przebiega na skos działki. Z uwagi iż dla linii ustala się strefę ograniczonego użytkowania o szerokości 13 metrów powoduje to, że dla wielu właścicieli ich działki nie będą nadawały się do zabudowy.”

Burmistrz Przasnysza Waldemar Trochimiuk przypomniał, że działki na osiedlu Północ zostały wydzielone w 1996 roku. Główne ciągi wodne zostały wówczas wpisane, ale pozwolenia na budowę były wydawane na tym obszarze przez starostwo powiatowe, i w efekcie domki jednorodzinne poniszczyły istniejące ciągi melioracyjne  

- Radny dowodzi, że linie energetyczne powinny przebiegać przy drogach, przypomnę te drogi zostały wytyczone w 1996 roku, są drogami asfaltowymi. Jak dziś mamy zmienić te drogi? Ja sobie tego w żaden sposób nie wyobrażam. 22 lata radny Włodarczyk czekał by napisać, że drogi nie przebiegają tam gdzie trzeba. Nie rozumiem też protestu dotyczącego 12 metrów, bo w proponowanym dziś planie mamy wpisane 8 metrów, ale nawet 12 metrów nie kolidowałoby w żaden sposób z korytarzem lądowań. Ponadto pan radny Jarosław Włodarczyk miał rok czasu żeby wszystkie swoje wątpliwości zgłaszać w normalnym toku procedowania uchwalania miejscowo planu przestrzennego, a obudził się dopiero 30 sierpnia, na sesji w porządku której znalazł się ten plan – tak protest radnego podsumował burmistrz Waldemar Trochimiuk.

Burmistrz podkreślił, że pracownicy Urzędu Miasta Przasnysz dopełnili wszelkich formalności związanych z uchwaleniem plan zagospodarowania przestrzennego „Północ III”, ale – by zlikwidować wszystkie wątpliwości, została obniżona wysokość zabudowy w strefie lądowiska.  Ostateczny zapis brzmi: „Maksymalna wysokość zabudowy do 8 metrów, przy zachowaniu maksymalnej wysokości budynków gospodarczych, garażowych i gospodarczo-garażowych do 6 metrów”. A na tereny zielone czy publiczne place zabaw zwyczajnie nie ma tam miejsca, bo 99 proc. to tereny prywatne.

Aplikacja eprzasnysz.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    krzych - niezalogowany 2018-10-02 20:16:33

    Niech Pan Włodarczyk pilnuje lepiej swojego podwórka  gdzie wobsługa interesantów jak za komuny

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ePrzasnysz.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do