3-letni Michał i 4-letnia Laura zostały groźnie poparzone w wypadku samochodowym. Ocalały dzięki bohaterskiemu czynowi dwóch mieszkańców Obręba. Teraz walczą o powrót do zdrowia, jednak potrzebne są na to pieniądze. Niestety, ich rodzice są obecnie bezrobotni. Pojawiła się jednak inicjatywa, dzięki której możemy dzieciom pomóc. 24 października o 11 na hali przy Sadowej zostanie rozegrany mecz – Samorządowcy kontra Gwiazdy Powiatu. Podczas niego odbędzie się zbiórka pieniędzy na niezbędne Laurze i Michałowi medykamenty. Organizatorzy zachęcają przasnyszan, by przyszli i wspomogli realizację szczytnego celu.
Przypomnijmy tragiczne wydarzenia, które rozegrały się 6 września na łuku szosy w Klewkach pod Przasnyszem. Wtedy to Malwina G. jechała tamtędy swoim Nissanem. W samochodzie, oprócz niej, znajdowała się trójka dzieci – 3-letni Michał i rok starsze Laura i Oliwia. Auto wpadło w poślizg i uderzyło w nadjeżdżające z naprzeciwka Audi, którym poruszali się Robert Jóźwicki i emerytowany strażak Włodzimierz Lewicki – obaj mieszkańcy Obręba. Doszło do bardzo groźnego wypadku – iskry z oberwanego w Nissanie zderzaka, który tarł o asfalt, zapruszyły ogień, a rozszczelniła się instalacja gazowa. Malwina G. wyciągnęła z samochodu maleńką Oliwię, ale pozostała dwójka dzieci wciąż tkwiła w płonącym Nissanie, zakleszczona na tylnym siedzeniu. Zablokowały się drzwi. Z odsieczą przyszli kierowca i pasażer Audi, z którym zderzyło się auto Malwiny G. Jóźwicki i Lewicki bez namysłu podbiegli do stojącego w ogniu samochodu (mógł wybuchnąć w każdej chwili), zbili szyby i wyciągnęli dzieci, na których płonęły już ubrania i włosy. Były zaczadzone, poparzone i przerażone. - Człowiek działa instynktownie w takiej sytuacji, najpierw boi się o maleńkie dzieci, a potem o siebie – mówił później Włodzimierz Lewicki.
Michała i Laurę przewieziono do szpitala w Ciechanowie. Miały liczne oparzenia skóry II i III stopnia. Wtedy też zaczęła się ich walka o zdrowie, która trwa do dzisiaj.
Charytatywny mecz dla ocalałych dzieci Dziennikarze rozpisywali się, że dzieci żyją, ale wciąż cierpią. Słychać było głosy o tym, że bohaterski czyn trzeba doprowadzić do końca. Zaczęto zastanawiać się, jak im pomóc. Na jeden z pomysłów wpadło stowarzyszenie Razem i Marcin Sobociński, wraz z ZSP w Przasnyszu. Postanowili zorganizować charytatywny mecz w siatkówkę – Samorządowcy kontra Gwiazdy Powiatu. Odbędzie się on 24 października o 11.00 na hali sportowej przy ulicy Sadowej. Jego celem będzie zebranie funduszy na środki do pielęgnacji ciał Laury i Michała. Ich rodzice są w ciężkiej finansowo sytacji, bezrobotni, którym jedyną pomoc niesie Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej. Wstęp na mecz będzie bezpłatny, a podczas niego zauważymy puszki, do których będą zbierane pieniądze. Każdy, kto się pojawi, będzie mógł większą lub mniejszą sumą wspomóc poparzone dzieci.
Sam mecz, jak zapewniają organizatorzy, będzie niezwykle ciekawy. Po stronie Samorządowców wystąpią m. in. Zenon Szczepankowski, starosta, Krzysztof Bieńkowski, przewodniczący rady powiatu, wójtowie gmin oraz pracownicy jednostek samorządowych. W drużynie Gwiazd Powiatu wystąpią przasnyscy przedsiębiorcy, działacze lokalni i pracownicy firm prywatnych. Sędziował będzie burmistrz – Waldemar Trochimiuk. - Zapraszamy wszystkich fanów sportu, bo cel jest szczytny – zachęcają organizatorzy. (GA)
Aplikacja eprzasnysz.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
A czy jest moźliwość przekazania 1% podatku dla tych dzieci?
odpowiedz
Zgłoś wpis
Fryda - niezalogowany
2010-11-02 17:26:03
Hej Fanka ,mam dla ciebie propozycję ! Ja niestety też mam męża .Niestety wiem że nikogo nie ma ,a ...ty pomogła byś mi załatwić sprawę szybciej i bezboleśnie .Ile czasu potrzebujesz?podam ci namiary
odpowiedz
Zgłoś wpis
ROMAN - niezalogowany
2010-10-22 14:23:31
Eeeee tam, wolę Marcina.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Grasujący Kot - niezalogowany
2010-10-22 10:42:15
Buahaha, nie no coraz lepiej. Nie znam faceta inie chcę przesadnie go tu bronić, ale wy chyba wszyscy żyjecie tylko marzeniami i złudzeniami. Dla romana i Fanki-choc myslę że to ta sama osoba, mogę wam podrzucic jakiś link gdzie można pooglądac facetów nawet bez spodenek. Zainteresowani?
odpowiedz
Zgłoś wpis
ROMAN - niezalogowany
2010-10-21 17:15:25
Ja też przyjdę zobaczyć Marcina w tych jego obcisłych spodenkach i wiem, że kiedyś go zdobędę. Zapraszam wszystkich. ROMAN
odpowiedz
Zgłoś wpis
x - niezalogowany
2010-10-20 17:48:11
sam cel bardzo szczytny i godny uwagi, ale co tam robić ma Trocchimiuk - to specjalista od sędziowania ale nie piłki siatkowej
odpowiedz
Zgłoś wpis
f.r. - niezalogowany
2010-10-20 17:19:08
widze fan klub pana marcina:D walczycie dzielnie o jego uczciwosc malzenska:D
odpowiedz
Zgłoś wpis
emilia - niezalogowany
2010-10-20 16:33:07
fanka,mysle ze marcin jest uczciwy wobec zony wiec nawet jakbys przed nim uklekla to nic nie wskurasz glupia latwa malolato!
odpowiedz
Zgłoś wpis
Grasujący Kot - niezalogowany
2010-10-20 14:47:34
Fanka, ty chyba nie rozumiesz pojęcia małżeństwo, co? Dla niektórych to nic nie znaczy. Ciekawe czy byłabyś zadolowona gdyby kiedyś w przyszłości, jakaś nastolatka "postanowiła" sobie że uwiedzie Twojego męża? Byłabys czy nie? Nie wszystko zalezy od ciebie. Jak on nie bedzie chciał, to nie wskórasz nic. Proponowałabym raczej zająć się książkami i misiem, a nie uwodzeniem żonatych facetów. Swoją drogą ty się zastanów co ty piszesz. W tym momencie zachowujesz sie jak nic nie warta dziewczynka (dosłownie), która ma na celu rozbicie czyjegos małżeństwa i rodziny! skoro owy Marcin ma też córkę. Trzeba naprawde nie mieć w życiu zadnych zasad zeby zachowywać się tak jak ty.... Współczuje ci. Ale jedno jest pewne-trafi kosa na kamień, ooooj trafi :))) Bo zawsze trafia prędzej czy później. A skoro jestes taka napalona to poszukaj może pracy w Warszawie na Al. Jerozolimskich, tam przynajmniej bedziesz zadowalać anonimowych mężów.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Magda - niezalogowany
2010-10-20 13:29:28
hehe ;) Niektóre to są pewne siebie:D i nie patrzą na to czy ktoś ma żonę czy nie;) A co do poparzeń, to współczuję, wiem coś o tym :(
odpowiedz
Zgłoś wpis
Fanka - niezalogowany
2010-10-20 11:50:58
A, ja wiem, że jeśli Marcin mnie kiedyś spotka, porozmawia ze mną to go zauroczę, bo już nie jednego tak zauroczyłam i pomimo tego, że mam 18 lat to jeśli sobie coś postanowię to będę to miała, ale to nie jest rozmowa na to miejsce - z tego miejsca zapraszam na mecz. Do zobaczenia.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Grasujący Kot - niezalogowany
2010-10-20 09:58:11
Ten wpis z uśmieszkiem, to chyba wypowiedz wlaśnie tej jego żony :) Dobrze kobieto, pokaż innym gdzie ich miejsce! :)
odpowiedz
Zgłoś wpis
:) - niezalogowany
2010-10-20 09:27:44
Głupia ci**a !! Marcin ma żonę i wspaniałą córkę więc te drogi to na pewno wam się nie zejdę bynajmniej nie tak jak Ty tego chcesz :)
odpowiedz
Zgłoś wpis
Fanka - niezalogowany
2010-10-20 07:11:33
Oby tak dalej. Podobają mi się twoje inicjatywy Marcin i znowu będę miała okazję zobaczyć cię w seksownych spodenkach. Jesteś bardzo ciekawy i mam nadzieję, że nasze grogi kiedyś się zejdą. Na meczu będę na pewno. Do zobaczenia
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A czy jest moźliwość przekazania 1% podatku dla tych dzieci?
Hej Fanka ,mam dla ciebie propozycję ! Ja niestety też mam męża .Niestety wiem że nikogo nie ma ,a ...ty pomogła byś mi załatwić sprawę szybciej i bezboleśnie .Ile czasu potrzebujesz?podam ci namiary
Eeeee tam, wolę Marcina.
Buahaha, nie no coraz lepiej. Nie znam faceta inie chcę przesadnie go tu bronić, ale wy chyba wszyscy żyjecie tylko marzeniami i złudzeniami. Dla romana i Fanki-choc myslę że to ta sama osoba, mogę wam podrzucic jakiś link gdzie można pooglądac facetów nawet bez spodenek. Zainteresowani?
Ja też przyjdę zobaczyć Marcina w tych jego obcisłych spodenkach i wiem, że kiedyś go zdobędę. Zapraszam wszystkich. ROMAN
sam cel bardzo szczytny i godny uwagi, ale co tam robić ma Trocchimiuk - to specjalista od sędziowania ale nie piłki siatkowej
widze fan klub pana marcina:D walczycie dzielnie o jego uczciwosc malzenska:D
fanka,mysle ze marcin jest uczciwy wobec zony wiec nawet jakbys przed nim uklekla to nic nie wskurasz glupia latwa malolato!
Fanka, ty chyba nie rozumiesz pojęcia małżeństwo, co? Dla niektórych to nic nie znaczy. Ciekawe czy byłabyś zadolowona gdyby kiedyś w przyszłości, jakaś nastolatka "postanowiła" sobie że uwiedzie Twojego męża? Byłabys czy nie? Nie wszystko zalezy od ciebie. Jak on nie bedzie chciał, to nie wskórasz nic. Proponowałabym raczej zająć się książkami i misiem, a nie uwodzeniem żonatych facetów. Swoją drogą ty się zastanów co ty piszesz. W tym momencie zachowujesz sie jak nic nie warta dziewczynka (dosłownie), która ma na celu rozbicie czyjegos małżeństwa i rodziny! skoro owy Marcin ma też córkę. Trzeba naprawde nie mieć w życiu zadnych zasad zeby zachowywać się tak jak ty.... Współczuje ci. Ale jedno jest pewne-trafi kosa na kamień, ooooj trafi :))) Bo zawsze trafia prędzej czy później. A skoro jestes taka napalona to poszukaj może pracy w Warszawie na Al. Jerozolimskich, tam przynajmniej bedziesz zadowalać anonimowych mężów.
hehe ;) Niektóre to są pewne siebie:D i nie patrzą na to czy ktoś ma żonę czy nie;) A co do poparzeń, to współczuję, wiem coś o tym :(
A, ja wiem, że jeśli Marcin mnie kiedyś spotka, porozmawia ze mną to go zauroczę, bo już nie jednego tak zauroczyłam i pomimo tego, że mam 18 lat to jeśli sobie coś postanowię to będę to miała, ale to nie jest rozmowa na to miejsce - z tego miejsca zapraszam na mecz. Do zobaczenia.
Ten wpis z uśmieszkiem, to chyba wypowiedz wlaśnie tej jego żony :) Dobrze kobieto, pokaż innym gdzie ich miejsce! :)
Głupia ci**a !! Marcin ma żonę i wspaniałą córkę więc te drogi to na pewno wam się nie zejdę bynajmniej nie tak jak Ty tego chcesz :)
Oby tak dalej. Podobają mi się twoje inicjatywy Marcin i znowu będę miała okazję zobaczyć cię w seksownych spodenkach. Jesteś bardzo ciekawy i mam nadzieję, że nasze grogi kiedyś się zejdą. Na meczu będę na pewno. Do zobaczenia