Zachęcają do wojska

Wojsko zachęca wszelkimi sposobami do wstąpienia do armii. Ostatnio w Przasnyszu zorganizowano nawet targi pracy w Klubie Garnizonowym, gdzie swoją ofertę prezentowały uczelnie oraz jednostki wojskowe.

Targi Pracy i Szkolnictwa Wojskowego to nowa forma zachęty dla młodych ludzi. W tegorocznych targach prezentowały się jednostki wojskowe z Legionowa, Warszawy i Kazunia oraz takie uczelnie jak Akademia Marynarki Wojennej, Wojskowa Akademia Techniczna, Wyższa Szkoła Oficerska Sił Powietrznych i Szkoła Podoficerska Wojsk Lądowych z Torunia.

Ale młodych ludzi z naszego terenu nie trzeba długo przekonywać do Pójścia do wojska. Awans, zawodowy i społeczny jaki oferuje im wojsko jest ich marzeniem. Dużą rolę odgrywa również stabilność finansowa. Dlatego do Wojskowej Komendy Uzupełnień w Ostrołęce zgłasza się coraz więcej chętnych osób, które chcą zostać zawodowymi żołnierzami. Tylko w tym roku WKU w Ostrołęce powołała 67 żołnierzy zawodowych z rezerwy oraz po zasadniczej służbie wojskowej. Jest to bardzo duży wzrost w porównaniu z rokiem ubiegłym, gdyż w całym 2007 roku powołanych zostało zaledwie dwudziestu ochotników.

Kolejnym pozytywnym zjawiskiem jest coraz większe zainteresowanie szkolnictwem wojskowym co potwierdza podpułkownik Krzysztof Gemza, komendant WKU w Ostrołęce.

Polska armia zachęca młodych ludzi do pracy w armii. Plakaty, bilboardy na ulicach a nawet reklama w telewizji. Medioznawcy zastanawiają się czy emitowana reklama zachęci młodych ludzi do pójścia do armii. Uważają, że polski film nie jest zbyt atrakcyjny dla młodych ludzi i powołują się przy tym na zachodnie przykłady - najchętniej na reklamy armii brytyjskiej i amerykańskiej skierowane do młodzieży. A jakie jest Wasze zdanie?

Oto polski spot:



Poniżej przykład reklamy armii brytyjskiej, która też "szuka najlepszych kandydatów".



I inny przykład: Jak myślicie, czy bramkarz z dyskoteki może być dobrym żołnierzem?



A na koniec prosty, ale bardzo sugestywny spot armii amerykańskiej: