Sytuacja finansowa gminy zdominowała ostatnie spotkanie wójta Jerzego Humięckiego z sołtysami z terenu całej gminy Krzynowłoga Mała. Narada odbyła się w czwartek, 5 listopada, i dotyczyła spraw gospodarki finansowej samorządu gminnego. Wiele czasu poświęcono na omówienie wyników audytu przeprowadzonego w ostatnich miesiącach w Urzędzie Gminy.
Jeszcze latem wójt zdecydował się na przeprowadzenie niezależnego audytu, który miał pomóc w wyeliminowaniu błędów związanych z zarządzaniem finansami gminy. Od ubiegłego roku samorząd zmaga się z problemami finansowymi. Niedawny audyt wskazał wreszcie ich przyczyny.
Wśród najważniejszych błędów ujawnionych przez audytora znalazły się takie rzeczy, jak: źle prowadzone zamówienia publiczne, wykonywanie inwestycji bez odpowiedniego zabezpieczenia finansowego, wykonywanie zbędnych działań inwestycyjnych, nieprawidłowe prowadzenie księgowości, a przede wszystkim – spiętrzenie zadłużenia gminy, prowadzące do zatorów płatniczych. Na początku tego roku okazało się na przykład, że gmina nie regulowała należności za faktury wystawione przez kontrahentów jeszcze w 2012 roku.
- To, że mamy kłopoty ze zbilansowaniem budżetu, nie jest żadną tajemnicą – mówił podczas spotkania Jerzy Humięcki. – ale dzięki audytowi wiemy wreszcie, skąd się to wzięło. To pomoże w wyeliminowaniu błędów na przyszłość.
- Jest jednak i smutniejszy wniosek płynący z tego dokumentu. Zobowiązania zaciągnięte jeszcze w poprzedniej kadencji będziemy musieli spłacać teraz. I zrobimy to wszyscy: nie tylko sam urząd, lecz także mieszkańcy gminy. Środki na spłatę długów będą bowiem pochodzić z kwot pozyskiwanych z podatków lokalnych, z oszczędności wykonywanych kosztem naszej społeczności – tłumaczy wójt Krzynowłogi Małej.
Skala nieprawidłowości jest duża, dlatego władze gminy będą chciały powiadomić odpowiednie służby o ujawnionych działaniach niezgodnych z przepisami prawa. Dotyczy to przede wszystkim kwestii finansowych.
Z samymi wynikami audytu mieszkańcy gminy będą mogli zapoznać się już niebawem. – Na pewno przed świętami ukaże się „Krzynica”, czyli nasz gminny periodyk. Tam przedstawimy wszystkie dowody świadczące o skali zadłużenia gminy, a także o działaniach, które mają zapobiec dalszemu zadłużaniu się naszego samorządu – ujawnia wójt.
Na marginesie warto dodać, że nie tylko kwestia audytu była tematem ostatniego spotkania. Poruszone zostały również sprawy bieżące, a w szczególności napawa dróg gminnych. – Udało nam się w niemal 90 procentach uzupełnić ubytki nawierzchni utwardzonych na drogach gminnych. Profilujemy również, w miarę możliwości, nawierzchnie żwirowe. Jednak proszę o wyrozumiałość te sołectwa, gdzie jeszcze nie dotarliśmy. Pamiętamy, tylko sami widzicie, jakie mam możliwości finansowe – poinformował Jerzy Humięcki.
Aplikacja eprzasnysz.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Ręka rękę myła. A niestety nikt za tą rękę w porę nie zlapał. .. nie oszukujmy się- wszystkie wieksze wprzedsiębiorstwa maczaly w tym palce czerpiąc korzyści kosztem innych. Jak pazernym i chciwym trzeba być człowiekiem żeby okradać innych niczego nieświadomych ludzi.
odpowiedz
Zgłoś wpis
kolega - niezalogowany
2015-11-13 12:55:30
Tak działa PSL a po nich zostaje tylko upadłość.
odpowiedz
Zgłoś wpis
obserwator - niezalogowany
2015-11-13 09:38:12
Może to coś wyjasni czy da do myślenia,ale największe zobowiązania gminy są dla zięcia radnego WP,byłego v/c przewodniczącego rady i syna i wnuczka radnego BO.
Dlaczego przez tyle lat nikt nie zareagował?? Do czego musiało dojść, że dopiero audyt ujawnił takie niedoskonałości i przewinienia. Gdzie byli pracownicy Urzędu???? Mieli chyba klapki na oczach, albo co gorsza dostawali "pod biurkiem" zadośćuczynienie za niedowidzenie.....Przecież za cudze przewinienia(nawet nie wiem jak to nazwać) odpowiedzialność nie tylko finansową bo także i moralną poniesiemy MY - mieszkańcy gminy.
odpowiedz
Zgłoś wpis
K - niezalogowany
2015-11-12 12:23:48
A gdzie byli radni?Nie słuchali naszych głosów,a nawet niedowidzący widział co się działo.Jakie moralne prawo mają radni poprzednich kadencji do zasiadania w radzie?
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ręka rękę myła. A niestety nikt za tą rękę w porę nie zlapał. .. nie oszukujmy się- wszystkie wieksze wprzedsiębiorstwa maczaly w tym palce czerpiąc korzyści kosztem innych. Jak pazernym i chciwym trzeba być człowiekiem żeby okradać innych niczego nieświadomych ludzi.
Tak działa PSL a po nich zostaje tylko upadłość.
Może to coś wyjasni czy da do myślenia,ale największe zobowiązania gminy są dla zięcia radnego WP,byłego v/c przewodniczącego rady i syna i wnuczka radnego BO.
Dlaczego przez tyle lat nikt nie zareagował?? Do czego musiało dojść, że dopiero audyt ujawnił takie niedoskonałości i przewinienia. Gdzie byli pracownicy Urzędu???? Mieli chyba klapki na oczach, albo co gorsza dostawali "pod biurkiem" zadośćuczynienie za niedowidzenie.....Przecież za cudze przewinienia(nawet nie wiem jak to nazwać) odpowiedzialność nie tylko finansową bo także i moralną poniesiemy MY - mieszkańcy gminy.
A gdzie byli radni?Nie słuchali naszych głosów,a nawet niedowidzący widział co się działo.Jakie moralne prawo mają radni poprzednich kadencji do zasiadania w radzie?