Mazowiecki Komendant Wojewódzki Policji insp. Ryszard Szkotnicki skierował na ręce Biskupów wszystkich Diecezji, obejmujących swoim zasięgiem teren działania garnizonu mazowieckiego, List Otwarty z prośbą o odczytanie go podczas mszy św. w najbliższą niedzielę 13 XII. W Liście tym Komendant apeluje do niechronionych uczestników ruchu drogowego o ostrożność i rozwagę na drogach w związku z ostatnimi tragicznymi zdarzeniami, których uczestnikami są piesi i rowerzyści.
List otwarty Mazowieckiego Komendanta Wojewódzkiego Policji:
Niemalże każdego dnia notujemy na drogach Mazowsza wypadki ze skutkiem śmiertelnym, których ofiarami są piesi i rowerzyści. Stan bezpieczeństwa tej grupy uczestników ruchu drogowego ulega znacznemu pogorszeniu właśnie w okresie jesienno – zimowym. Szybko zmieniające się warunki atmosferyczne oraz wcześniej zapadający zmierzch powodują, że kierowcy trudniej jest dostrzec kontury, pozbawionych elementów odblaskowych, pieszych i rowerzystów. Na pogodę wpływu nie mamy, ale na stan naszego bezpieczeństwa tak. Czy jednak zawsze o tym pamiętamy? Okazuje się, że nie, że często po prostu ignorujemy zasady bezpieczeństwa. Bo czyż nie jest ignorancją poruszanie się nieoświetlonym rowerem w nocy, po drodze pełnej samochodów, albo chodzenie prawą stroną jezdni w ciemnym stroju, który powoduje, że możliwość dostrzeżenia nas przez kierowcę spada praktycznie do zera? Pora abyśmy nareszcie zrozumieli, że korzystanie z elementów odblaskowych przez rowerzystów i pieszych jest równie ważne, jak używanie świateł przez kierowców samochodów.
Policyjne analizy wykazują, że w okresie jesienno-zimowym 90% ofiar śmiertelnych wśród pieszych i ponad 70% wśród rowerzystów jest następstwem wypadków, do których doszło w nocy. Trudno o bardziej dobitne dowody dla znaczenia faktu, że jako piesi i rowerzyści powinniśmy być na drodze lepiej widoczni.
Corocznie mazowieckie statystyki odnotowują ponad tysiąc ofiar wśród pieszych, w tym blisko dwieście osób zabitych. Nasuwa się pytanie: jak wielu spośród nas musi jeszcze przedwcześnie stracić życie zanim do zbiorowej wyobraźni trafi przekonanie, że bycie widocznym na drodze jest tak ważne i to przede wszystkim dla nas samych.
Za wypadki zawsze odpowiada człowiek i nader często okazuje się, że jest nim ktoś w wieku średnim i starszy. Nie rozbrykana młodzież, lecz ci, z których młode pokolenie powinno czerpać przykład. Warto to dokładnie przemyśleć, a potem szybko wydobyć z szuflad odblaski i lampki, aby obsadzić je w ich właściwej roli – poprawy stanu naszego bezpieczeństwa!
W imieniu własnym, jak i wszystkich policjantów i pracowników Mazowieckiego Garnizonu Policji dziś ponownie apeluję i proszę o większą rozwagę na drogach, o poszanowanie życia, jako największej wartości – daru, który każdy z nas otrzymuje tylko raz.
Aplikacja eprzasnysz.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Niech piesi nie wlatują w ostatniej chwili na jezdnię z myślą: "byle na drugą stronę!" i niech noszą jakiekolwiek odblaski. A nie idzie ci taka postac w nocy, w ogole jej nie widać i w ostatniej chwili dajesz po hamlach bo taka sierota myśli że jak ona widzi to wszysycy widzą. I niech rowerzysci i rowerzystki patrzą co się dookoła nich dzieje, a nie myslą że jak są na rowerze to są zwolnieni z myślenia. Apel powinien byc do pieszych i rowerzystów, a nie na odwrót. To zmora naszych dróg! A w szczególności te stare babki obwalone torbami, które myślą że pewnie są w Rostkowie na swojej wiejskiej drodze gdzie samochód przejedza raz na miesiąc i tak samo jest w mieście...
odpowiedz
Zgłoś wpis
orlik - niezalogowany
2009-12-15 09:10:53
a Rydzyk mówił, że ksiądz po pijaku to nic wielkiego...
odpowiedz
Zgłoś wpis
ja 2 - niezalogowany
2009-12-14 23:50:24
A ja też byłem w farze o 16 i skrótowo odczytali
odpowiedz
Zgłoś wpis
ja - niezalogowany
2009-12-14 23:46:37
ciekawe w jakim kosiciele w Przasnyszu odczytli???? byław u fary nik nie czytal
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
co mnie te pierdoły obchodzą
Niech piesi nie wlatują w ostatniej chwili na jezdnię z myślą: "byle na drugą stronę!" i niech noszą jakiekolwiek odblaski. A nie idzie ci taka postac w nocy, w ogole jej nie widać i w ostatniej chwili dajesz po hamlach bo taka sierota myśli że jak ona widzi to wszysycy widzą. I niech rowerzysci i rowerzystki patrzą co się dookoła nich dzieje, a nie myslą że jak są na rowerze to są zwolnieni z myślenia. Apel powinien byc do pieszych i rowerzystów, a nie na odwrót. To zmora naszych dróg! A w szczególności te stare babki obwalone torbami, które myślą że pewnie są w Rostkowie na swojej wiejskiej drodze gdzie samochód przejedza raz na miesiąc i tak samo jest w mieście...
a Rydzyk mówił, że ksiądz po pijaku to nic wielkiego...
A ja też byłem w farze o 16 i skrótowo odczytali
ciekawe w jakim kosiciele w Przasnyszu odczytli???? byław u fary nik nie czytal