Prawda o rozmiarach tegorocznej podaży ziarna zaczyna docierać nawet do giełdowych spekulantów. Rosnąca konkurencja na międzynarodowych rynkach powodująca osłabienie popytu importowego na unijne zboże nie daje się na dłuższą metę ignorować.
Handlowcy z Europy liczą jeszcze na wsparcie ze strony słabnącego euro (w ciągu ostatniego miesiąca straciło ono na wartości wobec dolara prawie 8%), jednak trudno powiedzieć czy i na jak długo to wystarczy. Na razie na giełdzie w Paryżu ceny pszenicy spadły poniżej kolejnej, psychologicznej bariery 180 euro/tonę. Notowania listopadowego kontraktu na pszenicę wyniosły w czwartek 4 września 176,25 euro/tonę (187,5 euro/tonę tydzień wcześniej).
Aplikacja eprzasnysz.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie