To już ostatnie dni przedwyborczej ciszy

Kampania wyborcza wystartuje oficjalnie po ogłoszeniu przez premiera daty wyborów samorządowych. Na razie samorządowcy sumują, domykają tematy, robią pamiątkowe zdjęcia... A w kuluarach trwają przetasowania. Ale to już ostatnie chwile spekulacji, bo data wyborów powinna zostać ogłoszona do 16 sierpnia.

Przypomnijmy: kadencja rad gmin, rad powiatów i sejmików województw oraz wójtów, burmistrzów i prezydentów miast upływa 16 listopada 2018 roku. Jak wynika z Kodeksu Wyborczego, zgodnie z którym głosowanie wyznacza się na ostatni dzień wolny od pracy poprzedzający upływ kadencji rad, wybory powinny odbyć się 11 listopada. Ale 11 listopada będziemy świętować setną rocznicę odzyskania niepodległości, i z tej okazji w całym kraju odbywać się będą uroczystości z udziałem władz państwowych i samorządowych.

„Mając na uwadze charakter i wagę Święta oraz ewentualne zarzuty dotyczące naruszeń ciszy wyborczej, Państwowa Komisja Wyborcza wyraża opinię, że wybory samorządowe w 2018 r. nie powinny być przeprowadzane w tym samym dniu, w którym odbywać się będą obchody Święta Niepodległości” – czytamy w stanowisku PKW.

Ostatecznie Państwowa Komisja Wyborcza ogłosiła, że wybory samorządowe 2018 powinny odbyć się pomiędzy 17 października a 9 listopada. Decyzję o dacie wyborów podejmie premier Mateusz Morawiecki. Decyzja ta powinna zapaść do 16 sierpnia. Brane są pod uwagę trzy terminy: 21 i 28 października oraz 4 listopada. Nieoficjalnie mówi się, że najbardziej prawdopodobną datą jest 21 października.