20 stycznia na zaproszenie Klubu Gazety Polskiej w Przasnyszu przyjechał do naszego miasta ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, aby promować swą najnowszą książkę pt. „Przemilczane ludobójstwo na Kresach”.
To już trzecie spotkanie organizowane przez przasnyski Klub Gazety Polskiej. Wcześniej, w 2008 r. odbyły się spotkania z red. Jadwigą Chmielowską, członkiem władz Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich oraz z posłem Jackiem Kurskim, jednym z liderów Prawa i Sprawiedliwości. Lokal dawnej „Parkowej”, dziś funkcjonujący pod nazwą Klub Otwartego Umysłu, dosłownie pękał w szwach.
Na spotkanie z ks. Tadeuszem Isakowiczem-Zaleskim przybyło ponad sto sześćdziesiąt osób z Przasnysza i okolic oraz kilkuosobowa reprezentacja Komitetu Powiatowego PiS z Płońska. Spotkanie otworzył Tomasz Osowski, przewodniczący zarządu Klubu Gazety Polskiej w Przasnyszu. Następnie zabrał głos bohater wieczoru, który swą opowieść o nacjonalizmie ukraińskim i ludobójstwie na południowo-wschodnich Kresach Rzeczypospolitej, poprzedził krótkim wykładem na temat mozaiki narodowościowej i religijnej dawnej Polski.
W dyskusji, która nastąpiła po prelekcji ks. Isakowicza-Zaleskiego, poruszano, oprócz zagadnień bezpośrednio związanych z tematyką książki, również kwestię badań, które autor „Księży wobec bezpieki” prowadził w archiwach Instytutu Pamięci Narodowej. Zebranych interesowała działalność społeczna księdza w Fundacji im. Brata Alberta, a także sprawy związane z bieżącą polityką polską i kondycją polskiego Kościoła.
Podczas spotkania można było kupić książkę „Moje życie nielegalne”, w której ks. Isakowicz-Zaleski opowiada o swoim życiu, o polsko-ormiańskich korzeniach, o powołaniu, współpracy z opozycją antykomunistyczną, fascynacji światem osób niepełnosprawnych intelektualnie i swoim zaangażowaniu w proces samooczyszczenia Kościoła. Kolejka, która pod koniec spotkania ustawiła się po autograf autora, zdawała się nie mieć końca…
Współorganizatorami wieczoru autorskiego, któremu towarzyszyło duże zainteresowanie mediów (prasa lokalna, ekipa TVP) były: Miejski Dom Kultury i Miejska Biblioteka Publiczna w Przasnyszu, sponsorami – Księgarnia „Pegaz” i kwiaciarnia p. Zofii Kalińskiej. Księdza Isakowicza-Zaleskiego podejmował gościną p. Wiesław Maksjan, wiceprzewodniczący Klubu Gazety Polskiej w Przasnyszu, a znaczący wkład organizacyjny wniósł również p. Dariusz Jankowski.
Klub Gazety Polskiej zapowiada kolejne spotkanie promocyjne – tym razem z dr. Sławomirem Cenckiewiczem, autorem głośnych książek o Lechu Wałęsie.
PK
Zobacz galerię zdjęć ze spotkania w MDK:
Aplikacja eprzasnysz.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Notka na blogu internetowym ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego:"Udana promocja książki "Przemilczane ludobójstwo na Kresach" odbyła się w Przasnyszu. Mówiłem oczywiście o Kresach, ale pytania dotyczyły także lustracji. W mieście tym byłem po raz pierwszy w życiu, ale wrażenie wywiozłem nadzwyczaj pozytywne."
odpowiedz
Zgłoś wpis
Ta sama znajoma - niezalogowany
2009-01-23 22:59:38
Może to nie miejsce na to,ale Panie Sławku dajcie notkęO WYGANEJ SPRAWIE na ten portal,a najlepiej jakiś szerszy artykulik bo prasa może przekłamać..Cieszę sie ogromnie.Gratuluję!
odpowiedz
Zgłoś wpis
- niezalogowany
2009-01-23 15:11:36
Prawo i Sprawiedliwość jednak istnieje. Pomowiony rzecznik z powiatu Pan Czaplicki wygrał sprawe z brukowcem.Mają byc przeprosiny i 5 tys odszkodowania niech teraz uważają zanim kogoś zaczna mieszać z błotem
odpowiedz
Zgłoś wpis
PPP - niezalogowany
2009-01-23 11:42:04
A jasne że jest, tylko nie należy do SLD ani PO więc co to za kawaler? Nie dla naszych dziewic z porozumienia PONAD PODZIAŁAMI :)))
odpowiedz
Zgłoś wpis
iwka - niezalogowany
2009-01-23 11:34:35
A czy ksiądz jest kawalerem Orderu uśmiechu? Jeżeli tak,to bardzo brzydko panie Siejka .TO WSZYSTKO walnąć o kant...
odpowiedz
Zgłoś wpis
- niezalogowany
2009-01-22 23:29:40
Przyjechał do Przasnysza bardzo znany kawaler Orderu Uśmiechu i nikt ze szkoły nr 1 nie pofatygował się na spotkanie z nim. Po co było nadawać nowe imię starej szkole, Panie Dyrektorze Siejka? Miało to jakiś sens?
odpowiedz
Zgłoś wpis
hen - niezalogowany
2009-01-22 21:11:56
Bardzo dobre spotkanie i super ksiądz! Cieszę się, że odwiedził Przasnysz
odpowiedz
Zgłoś wpis
wanda - niezalogowany
2009-01-22 20:26:59
niejedna na niego płakała i nie jeden w pracy, dobry z niego bolek
odpowiedz
Zgłoś wpis
- niezalogowany
2009-01-22 20:22:59
znam tego pana lepiej niz ci się wydaje,środowisko wojskowe też go zna,teraz na stare lata chce zrobić karierę,panie Wiesiu nie pisz pan superlatyw na swój temat bo to smieszne
odpowiedz
Zgłoś wpis
WARA - niezalogowany
2009-01-22 20:09:30
ZAJMIJ SIĘ SOBĄ ZNAWCO LOSÓW LUDZKICH A NIE MAKSJANEM
odpowiedz
Zgłoś wpis
- niezalogowany
2009-01-22 18:52:09
pan Maksjan to wielki działacz,Panu Bogu świeczkę i diabłu ogarek
odpowiedz
Zgłoś wpis
fan - niezalogowany
2009-01-22 12:30:30
DAJMY SPOKÓJ Z Lechem. Nawet Panaurbanowe NIE deklarowało - ze więcej nie będzie pisać o Słynnym Elektryku
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Notka na blogu internetowym ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego:"Udana promocja książki "Przemilczane ludobójstwo na Kresach" odbyła się w Przasnyszu. Mówiłem oczywiście o Kresach, ale pytania dotyczyły także lustracji. W mieście tym byłem po raz pierwszy w życiu, ale wrażenie wywiozłem nadzwyczaj pozytywne."
Może to nie miejsce na to,ale Panie Sławku dajcie notkęO WYGANEJ SPRAWIE na ten portal,a najlepiej jakiś szerszy artykulik bo prasa może przekłamać..Cieszę sie ogromnie.Gratuluję!
Prawo i Sprawiedliwość jednak istnieje. Pomowiony rzecznik z powiatu Pan Czaplicki wygrał sprawe z brukowcem.Mają byc przeprosiny i 5 tys odszkodowania niech teraz uważają zanim kogoś zaczna mieszać z błotem
A jasne że jest, tylko nie należy do SLD ani PO więc co to za kawaler? Nie dla naszych dziewic z porozumienia PONAD PODZIAŁAMI :)))
A czy ksiądz jest kawalerem Orderu uśmiechu? Jeżeli tak,to bardzo brzydko panie Siejka .TO WSZYSTKO walnąć o kant...
Przyjechał do Przasnysza bardzo znany kawaler Orderu Uśmiechu i nikt ze szkoły nr 1 nie pofatygował się na spotkanie z nim. Po co było nadawać nowe imię starej szkole, Panie Dyrektorze Siejka? Miało to jakiś sens?
Bardzo dobre spotkanie i super ksiądz! Cieszę się, że odwiedził Przasnysz
niejedna na niego płakała i nie jeden w pracy, dobry z niego bolek
znam tego pana lepiej niz ci się wydaje,środowisko wojskowe też go zna,teraz na stare lata chce zrobić karierę,panie Wiesiu nie pisz pan superlatyw na swój temat bo to smieszne
ZAJMIJ SIĘ SOBĄ ZNAWCO LOSÓW LUDZKICH A NIE MAKSJANEM
pan Maksjan to wielki działacz,Panu Bogu świeczkę i diabłu ogarek
DAJMY SPOKÓJ Z Lechem. Nawet Panaurbanowe NIE deklarowało - ze więcej nie będzie pisać o Słynnym Elektryku