Szpital w Ciechanowie jest na liście sześciu szpitali w województwie, które zostaną spółkami - zdecydowali radni koalicji PO-PSL w sejmiku Mazowsza
Na nadzwyczajnym posiedzeniu przegłosowali uchwały rozpoczynające likwidację sześciu z 22 szpitali należących do marszałka - także Szpitala Bródnowskiego w Warszawie, Centrum Rehabilitacji "Stocer" w Konstancinie, Wojewódzkiego Centrum Stomatologii, Mazowieckiego Centrum Neuropsychiatrii i Rehabilitacji Dzieci i Młodzieży oraz placówki w Siedlcach.
Cała szóstka ma ok. 230 mln zł długu. Samorząd, który wcześniej poręczał kredyty, teraz przejmie te zobowiązania i będzie je spłacał (ma na to rezerwę w budżecie).
Marszałek Mazowsza Adam Struzik liczy na to, że 20 mln zł zrefunduje Ministerstwo Zdrowia z programu rządowego. Niedawno okazało się jednak, że w budżecie państwa nie ma pieniędzy na ten cel. - Minister Kopacz obiecała, że te pieniądze dostaniemy. Dzięki zmianom nasze jednostki będą lepiej zarządzane - przekonywał radnych marszałek Struzik. - Sam jestem pełen obaw, ale nie ma innego wyjścia.
Nie ukrywał, że zwolnienia pracowników są nieuniknione, choć nie podał, ile osób może stracić pracę. - Nie ma mowy o zwolnieniach grupowych. Tym, którzy nie znajdą zatrudnienia, zaproponujemy pomoc razem z Ministerstwem Pracy - obiecał.
Teraz przekształcenia mają opiniować związki zawodowe, samorządy lokalne, wojewoda i rady społeczne szpitali.
We wrześniu sejmik zamierza głosować nad ostateczną uchwałą o likwidacji szpitali, które zostaną zastąpione przez spółki. Nawet jeśli któraś z opinii będzie negatywna, nie wstrzyma to zmian.
Powołane w tym tygodniu spółki utworzą niepubliczne zakłady opieki zdrowotnej, przejmą leczenie pacjentów i kontrakty z NFZ. Szpitale spółki mają działać od 4 stycznia 2010 r. W czasie przekształceń lecznice powinny przyjmować chorych bez przerwy.
Na sesję sejmiku przyszli parlamentarzyści PiS. Senator Stanisław Karczewski podkreślał, że teraz mamy najgorszy czas na przekształcenia szpitali. - Jest kryzys. NFZ ma mniej pieniędzy także dla szpitali - podkreślał przed głosowaniem. - A co będzie, jeśli sejmik nie będzie miał pieniędzy, żeby pokryć długi spółek? One padną. A część mieszkańców zostanie bez dostępu do opieki medycznej.
Struzik twierdzi, że na zmianach pacjenci nie stracą. Podkreśla, że przekształcone szpitale nadal będą ich przyjmować w ramach kontraktu z NFZ. Dodatkowo będzie można zapłacić i szybciej dostać się na badania lub wizytę u lekarza.
Cały artykuł ukazał się w Gazecie Wyborczej Płock 29 lipca 2009r.
Aplikacja eprzasnysz.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Będzie taki efekt , że ludzie zostaną bez pracy, chorzy bez opieki bo nie będą mieli na leczenie pieniędzy .Czysta prawda.