Reklama

Śmierć przyszła nieposdziewanie

11/01/2009 03:48
Dwie osoby w powiecie przasnyskim zginęły. Pięćdziesięcioletni Grzegorz B. z Miłoszewca wpadł do studni na własnym podwórku. Dwudziestoletni Andrzej R. prawdopodobnie zatruł się gazem w garażu na ulicy Bukowej.

Grzegorz B. mieszkający w Miłoszewcu (gmina Czernice Borowe) z powodu ogromnych mrozów nie mógł napoić rano bydła. Woda zamarzła. Postanowił podejść do studni przy domu i spróbować jakoś rozwiązać problem. Wtedy prawdopodobnie doszło do nieszczęścia. Mężczyzna poślizgnął się i wpadł do dość niskiej, a przez to niebezpiecznej studni. Zaniepokojeni domownicy po jakimś czasie wyszli szukać ojca. Znalazł go syn, który wyciągnął go i zaniósł do domu. Jak informuje mł asp. Ewa Śniadowska z KPP w Przasnyszu - przyczyną śmierci było utonięcie.

Dzień później do tragedii doszło również w Przasnyszu. Nad ranem w jednym z garaży w samochodzie marki Skoda Fabia, na tylnym siedzeniu, znaleziono dwóch nieprzytomnych dwudziestolatków. Jeden z nich już nie żył. Jedną z hipotetycznych przyczyn śmierci jest zaczadzenie. Drugi ze znalezionych w garażu  mężczyzn 21-letni Piotr S. walczy o życie  w przasnyskim szpitalu.

Wiadomość o śmierci młodego człowieka rozeszła się w śród rówieśników lotem błyskawicy. Tego dnia wielu młodych ludzi w szkołach płakało lub było przygnębionych tą wiadomością.

Aplikacja eprzasnysz.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ePrzasnysz.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do