Publikujemy komentarz przesłany nam przez pana Adama Gronostajskiego, który odpowiada na słowa burmistrza Waldemara Trochimiuka. Na potwierdzenie swoich słów pan Adam przesyła dokumenty:
Parking. O co tak naprawdę chodzi? W nawiązaniu do opublikowanego przez Tygodnik Przasnyski oraz Tygodnik Ostrołęcki stanowiska burmistrza Przasnysza Waldemara Trochimiuka w mojej sprawie, pragnę niniejszym poinformować, że wypowiedź ta jest manipulacją i kłamstwem. Komentarz pana Trochimiuka świadczy o jego poczuciu bezkarności oraz zawiera jedynie dwie prawdy – tę dotyczącą wybranych zjawisk przyrodniczych oraz tę wskazującą, że „jest coś na rzeczy”. Pozostała część wypowiedzi burmistrza Przasnysza Waldemara Trochimiuka zawiera wyłącznie kłamstwa. Waldemar Trochimiuk przedstawia się w świetle męczeństwa indukowanego moim rzekomym wichrzycielstwem. Żonglujący nielicznymi faktami burmistrz zdaje się naciągać na siebie kołdrę i powtarzać, że go nie ma, przyłapany za rękę, zgodnie ze starą zasadą pewnych środowisk, krzyczy, że to nie jego ręka. Zaprzecza oczywistym faktom. Pytany dlaczego coś jest czerwone odparłby, że pomarańczowe jest ładne. Burmistrz Przasnysza usiłuje zadawać kłam faktom przy pomocy okoliczności z nimi niezwiązanych. Analogicznie można by ukuć stwierdzenie, że nie ma koloru czerwonego, bo jest pomarańczowy. Otóż w palecie barw uczciwego człowieka kolory się wzajemnie nie wykluczają. Wydaje się, że JEST COŚ NA RZECZY. Dostrzegając aberracje w przedsięwzięciach miejskich, będę starał się przybliżyć opinii publicznej nieetyczne praktyki Waldemara Trochimiuka i kilku jego urzędników.
Nie mnie oceniać czy pomysł budowy parkingu na tyłach Urzędu Pracy jest sensowny. Sama koncepcja, mnie jako sąsiadowi tej inwestycji, w niczym nie przeszkadzała. Do czasu, gdy zaczęto zmieniać przy mojej posesji profil przyległego terenu. Do czasu, gdy zorientowałem się, że wskutek tak realizowanego projektu wody opadowe, roztopowe i wszystkie inne ścieki z rejonu rynku, ulicy Joselewicza i części ulicy Św. Wojciecha będą spływały bezpośrednio na ogrodzenie mojej posesji i mój budynek, położony na granicy działek, niszcząc go. Do czasu, gdy wycięto zdrowe, wiekowe drzewa rosnące wzdłuż budowanego parkingu w sytuacji, gdy nasze miasto ogołocone z drzew zaczyna przypominać betonową pustynię.
Zwróciłem się wówczas bezpośrednio do Burmistrza ze swymi obawami oraz prośbą o przeanalizowanie powstałej sytuacji i wzięcie pod uwagę moich obaw. W odpowiedzi spotkałem się ze ścianą arogancji władzy miejskiej. Zostałem potraktowany jak zupak, który ma schlebiać panu pułkownikowi, a nie wolno mu samodzielnie myśleć czy tym bardziej czegoś chcieć. Poniżej odniosę się do poszczególnych punktów wypowiedzi pana Trochimiuka.
1. Z całą pewnością powodzie w Przasnyszu nie są związane z jedną tylko budową parkingu przy ul. Joselewicza, natomiast są skutkiem uwarunkowań topograficznych oraz nieodpowiedzialnych decyzji o zabudowywaniu i zasypywaniu koryta rzeki, w których nie ma mojego udziału. Nie było mnie na świecie w latach gdy właściciele okolicznych działek zabudowywali je. Pan Trochimiuk sugeruje mój błąd w doborze miejsca zamieszkania. Czy oznacza to, że mam porzucić własny dom, zwłaszcza przy braku wiedzy pana Trochimiuka na temat przyczyn zabudowania obszarów zalewowych w przeszłości? Czy niewiedza ta jest panu Trochimiukowi mandatem do kolejnych bezmyślnych działań w tej materii? Czy oznacza to, że może on odbierać mi prawo do ochrony ojcowizny? Czy nieznajomość historii naszego miasta upoważnia pana Trochimiuka do odprowadzania wody OPADOWEJ i ROZTOPOWEJ – podkreślam – OPADOWEJ I ROZTOPOWEJ na moją działkę ? Chcę wyjaśnić, że wody opadowe pochodzą z opadów atmosferycznych, wody roztopowe są wynikiem topnienia lodu i śniegu, a nie pochodzą bezpośrednio z rzeki, jak zdaje się podstępnie sugerować osoba pełniąca obowiązki burmistrza. Więcej od burmistrza na temat ingerencji w przepływ wody w rzece wie jeden z naczelników Urzędu Miasta, pani Elżbieta Kisiel, która musi doskonale pamiętać i znać powody znacznego przewężenia koryta rzeki na wysokości ulicy Przechodniej.
W dniach 23-24 lutego nie doszło do podtopienia mojej działki wodami wezbraniowymi, o czym doskonale wie pan Trochimiuk (był obecny przy podpisywaniu protokołu policyjnego), doszło zaś do zalania jej wodami roztopowymi z parkingu, na co dowody są w dyspozycji prokuratury w Pułtusku. Niwelacja, utwardzenie, skoncentrowane odprowadzenie ścieków płynnym, kilkumetrowym spadkiem w jeden punkt, z przewidywalnym brakiem możliwości ich odbioru – jest ingerencją w stosunki wodne. Pan Trochimiuk zatem mija się z prawdą twierdząc, że nie zmieniono ukształtowania terenu. Zasypano też dolinę rzeczną w miejscu bezprawnej wycinki trzech dorodnych, wiekowych topól. Przypominam, że tej i innych wycinek dokonano bez ważnego zezwolenia, na podstawie wniosków poświadczających nieprawdę na temat stanu zdrowia drzew. Nieprawdą jest, że plac posiadał zawsze naturalny spadek – był on przed laty podwyższany, czego konsekwencje również były niekorzystne dla sąsiednich działek.
Pan Trochimiuk zajmuje stanowisko w sprawie konstrukcji mojego budynku, mimo, że przecież nie posiada na jego temat żadnej wiedzy, wysyła wszak na dowód tego do powiatowego inspektora nadzoru budowlanego pismo z zapytaniem o jego legalność. Zatem nie zapoznał się uprzednio z dokumentacją techniczną budynku i pozwoleniem na budowę, które winny być w jego dyspozycji. Techniczne korekty w wysokościowym usytuowaniu kolektora ściekowego nie wnoszą nic do sprawy, co udokumentowałem 23 lutego. Skarpa parkingu zalana była wodami wezbraniowymi znacznie powyżej możliwego najwyższego położenia kolektora. Gdzie w tej sytuacji pan Trochimiuk chce odprowadzać ścieki z parkingu? Podkreślam – ścieki, a nie wody wezbraniowe!
Burmistrz Przasnysza Waldemar Trochimiuk usiłuje być specem od budownictwa w naszym mieście, osobiście ingerując w rozwiązania techniczne. Opłakane skutki tego stanu rzeczy widzimy przy wszystkich inwestycjach miejskich.
Kłamstwem jest, że parking miał być wyposażony w system kanalizacji deszczowej z urządzeniami zapobiegającymi cofaniu się wody w przypadku wysokich stanów rzeki. Zmiany takie usiłowano wprowadzić dopiero po przerwaniu budowy. Nie mam pełnej wiedzy na temat tych zmian, bowiem burmistrz Przasnysza Waldemar Trochimiuk dopuścił się zatajania informacji publicznej, udostępniając mi niepełną dokumentację w tej sprawie oraz odmawiając jej uzupełnienia. Proszę też zauważyć, że urządzenia zapobiegające cofaniu się wody mogą uniemożliwiać odprowadzanie ścieków.
Burmistrz Przasnysza Waldemar Trochimiuk kłamie, twierdząc, że roboty budowlane zostały wstrzymane na skutek moich odwołań. Zostały one wstrzymane w następstwie prośby Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej o przesłanie kopii pozwoleń wodnoprawnych. Urzędnicy urzędu miasta posiadali wiedzę o ich nieważności, dlatego sami wstrzymali budowę. Unieważnienie pozwoleń budowlanych na wnioski moje, a także właścicieli sąsiedniej działki, nastąpiło później.
2. Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Ostrołęce wyznaczyło Wójta Gminy Przasnysz do rozpatrzenia mojego wniosku o nakazanie właścicielowi gruntu przywrócenia stanu poprzedniego działki przy ul. Joselewicza.
3. Odnośnie używanego przeze mnie określenia „samowola budowlana” informuję, że inwestycję rozpoczęto w sierpniu 2011 r. od bezprawnej wycinki zdrowych drzew, bez szeregu ważnych pozwoleń, od różnych urzędów. Nie wykonano też ekspertyzy hydrologiczno-hydraulicznej, wymaganej dla inwestycji położonej w sąsiedztwie koryta rzeki. Mamy więc do czynienia z samowolą budowlaną. Burmistrz Przasnysza Waldemar Trochimiuk kłamie, twierdząc, że byłem informowany o przebiegu postępowań w sprawie budowy parkingu i dysponowałem wiedzą w tej sprawie. Może to będzie zaskoczeniem dla pana Trochimiuka, niespójnym z jego obyczajami, ale nie zwykłem czytać cudzej korespondencji, nawet jeśli kwituję jej odbiór. Postępowań administracyjnych w sprawie parkingu było przynajmniej 6, o każdym ich etapie winien być informowany każdy z właścicieli, których jest przynajmniej 5. Pan Trochimiuk winien więc dysponować przynajmniej sześćdziesięcioma (!) pokwitowaniami, powołuje się zaś na jedno, w dodatku dotyczące postępowania starostwa powiatowego (kopię udostępniła mi prokuratura).
4. Burmistrz Przasnysza Waldemar Trochimiuk kłamie i manipuluje faktami w sprawie decyzji Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Ostrołęce. W sprawie decyzji lokalizacyjnych dla parkingu skorzystałem jednocześnie z procedur unieważnienia decyzji i wznowienia postępowań. Wniosek o wznowienie postępowania rozpatruje organ, który wydał decyzję, w tym wypadku urząd miasta. Burmistrz odmówił wznowienia postępowań, wobec czego odwołałem się do SKO, a to, uznawszy m. in. fakt, że nie byłem informowany o postępowaniach w tej sprawie, uchyliło decyzję burmistrza z 18 stycznia 2012 r. i przekazało sprawę do ponownego rozpatrzenia, co jest równoważne z nakazaniem wznowienia postępowania, jak to formułowałem wcześniej. Burmistrz wznowił postępowanie własną decyzją z 8.02.2012 r. – rzecz jasna będę się odwoływał od jego rozstrzygnięć, z których jedno już otrzymałem. Decyzja tego postępowania administracyjnego zawiera wzajemnie wykluczające się argumenty, a nawet zaprzecza podstawom swojego wszczęcia (!). Burmistrz Przasnysza Waldemar Trochimiuk zaprzecza podpisanym przez siebie dokumentom, w związku z tym zaprzeczyć już może wszystkiemu, również temu, że oddycha. SKO rozpatruje wnioski o unieważnienie decyzji lokalizacyjnych.
5. Pan Trochimiuk pyta czy na wybudowanie mojego budynku oraz ogrodzenia (powstałego w latach 60-tych) zostały wydane pozwolenia. Pytam więc pana burmistrza jak nadzoruje pracę swoich pracowników i czym oni się zajmują, skoro nie został poinformowany przez panią naczelnik Kisiel (która w imieniu burmistrza podpisała wniosek o kontrolę legalności do PINB) o tym, że kopia pozwolenia jest w zasobach Urzędu Miasta. O co zatem tu chodzi? Czy więc poddawanie w wątpliwość istnienia pozwoleń nie jest próbą szykanowania?
Burmistrz Przasnysza Waldemar Trochimiuk kpi z prawa dostępu do informacji publicznej, chcąc informować o przebiegu postępowania w mojej sprawie. Burmistrz miasta winien wiedzieć, że informację publiczną w rozumieniu ustawy stanowi informacja o sprawach publicznych. Tymczasem ja od 6 miesięcy czekam na uzupełnienie dokumentacji o którą występowałem.
6. Moja aktywność związana z parkingiem uświadomiła mi brak profesjonalizmu i arogancję burmistrza Przasnysza i jego otoczenia. Budowa parkingu została wstrzymana, a dowody w sprawie nie mogą pozwolić na jej wznowienie. W interesie całej społeczności leży poprawne zagospodarowanie terenu przy ul. Joselewicza. Zdumiewa więc brak woli współpracy z właścicielami sąsiednich działek w tej kwestii. Czy więc rzeczywiście chodzi o interes miasta?
7. Burmistrz Przasnysza Waldemar Trochimiuk zaprzecza oczywistym faktom, własnoręcznie podpisanym dokumentom, decyzjom wojewody i SKO. Nie spodziewam się wiec by zrobiła na nim wrażenie policyjna dokumentacja fotograficzna oraz ekspertyzy. W tekście pana Trochimiuka informowani jesteśmy, że trwają prace zmierzające do ponownego wszczęcia procedury administracyjnej związanej z wydaniem pozwolenia na budowę. Dziwi fakt, ze poprawienie operatu wodnoprawnego dla równie prostej co absurdalnej inwestycji trwa już pół roku.
8. Burmistrz Przasnysza Waldemar Trochimiuk kłamie, twierdząc, że prokuratura w Pułtusku nie wszczęła śledztwa w sprawie jego nadużyć. Zostało ono wszczęte 4 stycznia 2012 r.
Dokumenty: Decyzja z 18 stycznia 2012r. Decyzja z 21 lutego 2012r. Zawiadomienie Postanowienie
Aplikacja eprzasnysz.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Nie rf3bcie ludziom z mf3zgu wody. To ci doipero afera, Ĺźe czĹowiekowi nie chce siÄ pracowaÄ. Po drugie, po co obok pani burmistrz stoi facio z mikrofonem i miÄdli go w dĹoniach, skoro Ĺźadnego pytania nie zadaĹ. Autopromocja, czy co/. Po trzecie, temat sprzed kilku dni nie jest newsem dla tv, chyba, Ĺźe garwoliĹskiej. pozdrawiam.
odpowiedz
Zgłoś wpis
XYWtufuccwXZO - niezalogowany
2012-07-10 23:08:49
Jeden z wielu pisze:Na wstÄpie pozdrawiam wsysztkich ktf3rzy przyczynili siÄ do powstania/tĹumaczenia tego i podobnych waĹźnych ciekawych artykuĹf3w, dajÄ cych moĹźliwoĹÄ zrozumienia problematyki energii z atomu. ĹťyczÄ sobie i wszystkim a przede wszystkim politykom odwagi w dostrzeganiu zagroĹźeĹ energii atomu i korzyĹci z energii odnawialnej. Politycy zacznijcie dziaĹaÄ i myĹleÄ o tym co tu i teraz i tym co w przyszĹoĹci. Pozdrawiam.
odpowiedz
Zgłoś wpis
ktos - niezalogowany
2012-04-11 15:08:34
podobno SKO utrzymało w mocy decyzje ha ha ha i co P. Gronostajski
odpowiedz
Zgłoś wpis
Zed - niezalogowany
2012-04-04 14:54:02
Prywatna rudera przy starym sądzie i starostwie zainteresuje władze miasta dopiero kiedy runie na prywatną głowę. Czekajmy, aż problemy same się rozwiążą, przecież nie od problemów jest burmistrz, a od niejasnych interesów.
odpowiedz
Zgłoś wpis
obiektywny - niezalogowany
2012-04-04 10:37:49
aaa to co -materiały potrzebne do budowy tego parkingu będą pochodziły z rozbiórki tego domu? takie właśnie komentarze jak kolegi alfa oddalaj jaką kol wiek ugodę tych dwóch panów i zaostrzają podział .to co napisałem miało skłaniać ku ugodzie z korzyścią dla wszystkich .nikt nie chce zburzyć domu Panu Gronostajskiemu chyba że coś przeoczyłem ,a teren można wyrównać z sąsiednim i korzyść była by chyba znacząca dla sąsiedniej działki nie chce mi się też wierzyć w to że Pan Gronostajski musiał by to robić sam ,zapewne wyręczył by go z tego burmistrz .Do kolegi który mówi o parkingu przy sądzie ,to prywatny teren i prywatna rudera ,jak sądzę ktoś już ma plany na zagospodarowanie tego miejsca ,a więc dalej jesteśmy w czarnej d.... z parkingiem no i lepiej pienić się i latami obrzucać błotem niż wnieść coś dobrego dla siebie na wzajem .co do drzew to zgadzam się to chyba nie była dobra decyzja o ile to naprawdę były zdrowe drzewa niestety ekspertem w tej dziedzinie też nie jestem a więc ciężko się na ten temat wypowiadać .
odpowiedz
Zgłoś wpis
alfa - niezalogowany
2012-03-31 22:52:07
do obiektywnego - czyli warto poświęcić czyjś dom i domowników? i to jest usprawiedliwienie? bo ludzie chcą parkingu?
odpowiedz
Zgłoś wpis
do obiektywnego - niezalogowany
2012-03-31 16:39:56
jest miejsce bardzo dobre na parking przy ul. 3 Maja obok starego sądu jest duży plac (a byłby jeszcze większy gdyby wyburzono wreszcie tę ruderę na rogu straszącą od kilku lat). Myślę, że gdyby parking na Joselewicza zrobiono na już podniesionym wcześniej terenie, bez tej paskudnej wycinki zdrowych drzew nie byłoby tej całej sprawy. Popieram pana Gronostajskiego
odpowiedz
Zgłoś wpis
kaz - niezalogowany
2012-03-31 13:59:31
Pan Trochimiuk niech sie rozliczy ze swojej przeszlosci
odpowiedz
Zgłoś wpis
obiektywny - niezalogowany
2012-03-31 13:18:23
a czy w naszym interesie jest też brak parkingów w mieście ?,nie widzę tu drugiego dna dla którego by można było tak ryzykować ,parking maił mieć przeznaczenie publiczne tak? no to uważam że burmistrz działa w interesie lokalnej społeczności . nie znam osobiści ani Pana Burmistrza ani Pana Gronostajskiego ,ale wyczuwam tu prywatną wojenkę . Chyba kiedyś Panów łączyły kiedyś wspólne interesy Nie ma rzeczy nie do rozwiązania ,a że tak jest to tylko wina obydwóch panów .czas porzucić emocję i usiąść do stołu i znaleźć rozwiązanie korzystne dla wszystkich ,a nie wciągać w to bagno kolejne osoby i kolejne instytucje dzielić społeczność na dwa obozy- nic dobrego z tego nie wyjdzie .
odpowiedz
Zgłoś wpis
gryzoń - niezalogowany
2012-03-31 12:56:17
to nie pierwsza taka samowola naszego burmistrza. wychodzi na to że burmistrz nie reprezentuje interesów mieszkańców tylko realizuje własne plany. wniosek: MUSIMY BYĆ CZUJNI I PATRZEĆ WŁADZY NA RĘCE jednak do puki w radzie miasta będzie miał przewagę to ciężko będzie
odpowiedz
Zgłoś wpis
dziwny - niezalogowany
2012-03-31 11:54:29
aniamania - prawda boli, ale chyba trochimiuka!!! i dobrze!
odpowiedz
Zgłoś wpis
alfa - niezalogowany
2012-03-30 22:48:24
no właśnie p. Gronostajski! trzymamy kciuki! to w interesie nas wszytskich!
odpowiedz
Zgłoś wpis
aniamania - niezalogowany
2012-03-30 22:46:00
Prawda boli !
odpowiedz
Zgłoś wpis
ja - niezalogowany
2012-03-30 22:42:07
Prośba do Pana Gronostajskiego, by informował nas zwykłych obywateli o dalszych postępach w tej sprawie, trzymamy za pana kciuki!!
odpowiedz
Zgłoś wpis
alfa - niezalogowany
2012-03-30 22:40:35
no pięknie! człowiek nawet spokojnie nie może spać we własnym domu, bo nie wie kiedy go zaleje! może niech zrobią porządek z tymi, którzy tak błędne decyzje podjęli i doprowadzili do takiej katastrofy lokalnej!!! a trochimiuk nadal na stanowisku! w głowie się nie mieści!
odpowiedz
Zgłoś wpis
ja - niezalogowany
2012-03-30 22:37:52
a ja uważam, że pan Gronostajski ma rację, każdy na jego miejscu też walczyłby o swoją działkę i dom, ktoś napisał, że niech wyrównają parking z wysokością działki Gronostajskiego (dobry pomysł hi hi :) ciekawe czy wtedy będą się uśmiechać i kpić ci co będą parkować w wodzie jak rozpuszczony śnieg z ul. Joselewicza będzie spływał nie do rzeki tylko właśnie na parking. Ciekawe kto wtedy będzie się śmiał i czy ktoś będzie popierał włodarza Przasnysza. @www - oświeć mnie bo nie bardzo wiem co takiego robi Burmistrz poza tym ,że się panoszy jak władca
odpowiedz
Zgłoś wpis
krab - niezalogowany
2012-03-30 22:00:56
zostało wszczęte i co dalej . czy ktoś interesuje się tym postępowaniem ? do czego są zdolni ci z prokuratury to już wszyscy wiedzą , oby sprawy ktoś nie ukręcił za np. łapówkę - taki scenariusz możliwy - dlaczego nie ????
odpowiedz
Zgłoś wpis
marszałek - niezalogowany
2012-03-30 21:58:46
no niestety baca do wymiany a z nim to całe towarzystwo wsparcia duchowego tzw. drugie garniturki . tłumoki i nieroby .
odpowiedz
Zgłoś wpis
skorpion - niezalogowany
2012-03-30 19:50:16
aniamania czy ty czytałaś dlaczego p.gronostajski walczy z burmistrzem?nie o wylewanie rzeki a o podtapianie budynkuprzez opady deszczu itp.ktoś jak projektował ten parking powinien jakąś kanalizacje chyba zrobić a nie najlepiej niech leci gdzie chce.A co do burmistrza to cham i nic więcej tylko by brał te 10.000 co mieśąc i tyle.Tyle drzew nawycinać ?
odpowiedz
Zgłoś wpis
- niezalogowany
2012-03-30 18:53:53
To pan baca wydaje pozwolenia na inwestycje? Gdyby aniamania lubila czytac, a nie tylko plesc androny, to komentowalaby tekst gronostajskiego, a nie jego tytul.
odpowiedz
Zgłoś wpis
aniamania - niezalogowany
2012-03-30 13:57:36
Prawda jest taka,że p.Gronostajski nie dostał pozwolenia na jakąś inwestycję i przez to będzie bruździł p.Trochimiukowi cokolwiek,taka już jego natura. Prawdą jest też to,wszyscy starsi mieszkańcy pamiętają metalową kładkę przez rzekę,którą notorycznie zalewała woda właśnie na wiosnę.Dlatego zbudowano porządny mostek.Ale woda co roku wylewa czy byłby parking czy też nie.Problem polega na tym że trzeba mieć odrobinę wyobraźni,gdzie można budować dom.(na pewno nie w bliskim sąsiedztwie rzeki czy innego akwenu wodnego) Jak sięgam pamięcią w przeszłość to posesja p.Gronostajskiego ,przeważnie każdej wiosny była zalana wodą.Najwyraźniej p.Gronostajski bardzo lubi brodzić po wodzie i obcować z wilgocią.Dodam tylko dlaczego p.Gronostajsk inie protestował kiedy budowano aptekę koło mostku,przecież w tym miejscu też rozlewała się rzeka.Jeszcze raz przypominam o wyobraźni.
odpowiedz
Zgłoś wpis
xyz - niezalogowany
2012-03-30 13:09:10
Z powodów merytorycznych, technicznych i prawnych ten parking w kształcie planowanym przez burmistrza nie powstanie nigdy. Myślę że burmistrz też już ma tego świadomość ale woli iść w zaparte. Nikomu się nie chce poszukać sensownego, kompromisowego rozwiązania. Jest lokalna wojenka a parkingu jak nie było tak nie ma.
odpowiedz
Zgłoś wpis
mieszkaniec - niezalogowany
2012-03-30 11:25:38
Też już mam dosyć tego człowieka na stanowisku burmistrza, będę namawiał wszystkich aby nie głosowali już na niego. STOP starczy już ile można
odpowiedz
Zgłoś wpis
Marcin - niezalogowany
2012-03-30 11:01:50
PAX. Jeszcze trochę a otworzę lodówkę a tu konflikt Burmistrz kontra Gronostajski. Zostawmy sprawę odpowiednim organom.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Przasnyszanin - niezalogowany
2012-03-30 10:52:43
Brawo Panie Gronostajski. Już dość samowoli Pana Trochimiuka
odpowiedz
Zgłoś wpis
ba - niezalogowany
2012-03-30 10:31:18
Ale prawda jest żs spad jest w kierunku gronostakskiego a nie rzeki.jakiś pijany to projektował?4ICL
odpowiedz
Zgłoś wpis
- niezalogowany
2012-03-30 09:43:48
A może pan burmistrz wkopał by się troszeczkę, z tym parkingiem, bo sam to i tak już wkopany i nie było by sprawy. A przasnyszanie, sezonowo, mieliby parking dwupoziomowy, naziemni i podpowierzchniowy. To, to byłaby inwestycja godna architekta, no cud budowlano-melioracyjny.
odpowiedz
Zgłoś wpis
wiesiek - niezalogowany
2012-03-30 09:27:56
o rany! dlaczego publikujecie prywatne sprawy jakiegoś faceta, który jeśli byłoby to tylko możliwe to zablokował by najchętniej wszystkie inwestycje w naszym mieście!
odpowiedz
Zgłoś wpis
pani - niezalogowany
2012-03-30 08:57:17
Przeciez ten parking jest potrzebny i jest na tyłach budynku to co przeszkadza temu panu niech sobie podniesie działkę ziemi jest duzo
odpowiedz
Zgłoś wpis
- niezalogowany
2012-03-30 08:45:14
Znowu ten Gronostajski! to sie robi juz nudne
odpowiedz
Zgłoś wpis
prof - niezalogowany
2012-03-30 08:44:46
Z powyższego popisu elokwencji i słowotwórstwa P. Gronostajskiego ciężko jest wyłowić konkrety, ale kiedy to już się uda - to w kilku punktach trzeba przyznać mu rację. Burmistrz i jego ekipa w temacie parkingu dali plamę i raczej nie ma widoków na szybkie uruchomienie jakiegokolwiek parkingu w tym miejscu.
odpowiedz
Zgłoś wpis
www - niezalogowany
2012-03-30 08:44:16
A może najlepiej nic nie robić i zrobić z miasta zacofanie cieszę się że burmistrz coś robi i miasto ładnieje i niech jak najwięcej robi popieram
odpowiedz
Zgłoś wpis
Przasnyszanin - niezalogowany
2012-03-30 08:34:10
Popieram całym sercem pana Gronostajskiego,czas skończyć już rozpychanki i traktowanie jak własność Przasnysza i jego mieszkańców przez pana Burmistrza!!!!!!!!!
odpowiedz
Zgłoś wpis
gfg - niezalogowany
2012-03-30 07:27:16
Gronostajski na Burmistrza - wtedy to on pokaże co zrobi dla miasta a może bardziej dla siebie he he
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Nie rf3bcie ludziom z mf3zgu wody. To ci doipero afera, Ĺźe czĹowiekowi nie chce siÄ pracowaÄ. Po drugie, po co obok pani burmistrz stoi facio z mikrofonem i miÄdli go w dĹoniach, skoro Ĺźadnego pytania nie zadaĹ. Autopromocja, czy co/. Po trzecie, temat sprzed kilku dni nie jest newsem dla tv, chyba, Ĺźe garwoliĹskiej. pozdrawiam.
Jeden z wielu pisze:Na wstÄpie pozdrawiam wsysztkich ktf3rzy przyczynili siÄ do powstania/tĹumaczenia tego i podobnych waĹźnych ciekawych artykuĹf3w, dajÄ cych moĹźliwoĹÄ zrozumienia problematyki energii z atomu. ĹťyczÄ sobie i wszystkim a przede wszystkim politykom odwagi w dostrzeganiu zagroĹźeĹ energii atomu i korzyĹci z energii odnawialnej. Politycy zacznijcie dziaĹaÄ i myĹleÄ o tym co tu i teraz i tym co w przyszĹoĹci. Pozdrawiam.
podobno SKO utrzymało w mocy decyzje ha ha ha i co P. Gronostajski
Prywatna rudera przy starym sądzie i starostwie zainteresuje władze miasta dopiero kiedy runie na prywatną głowę. Czekajmy, aż problemy same się rozwiążą, przecież nie od problemów jest burmistrz, a od niejasnych interesów.
aaa to co -materiały potrzebne do budowy tego parkingu będą pochodziły z rozbiórki tego domu? takie właśnie komentarze jak kolegi alfa oddalaj jaką kol wiek ugodę tych dwóch panów i zaostrzają podział .to co napisałem miało skłaniać ku ugodzie z korzyścią dla wszystkich .nikt nie chce zburzyć domu Panu Gronostajskiemu chyba że coś przeoczyłem ,a teren można wyrównać z sąsiednim i korzyść była by chyba znacząca dla sąsiedniej działki nie chce mi się też wierzyć w to że Pan Gronostajski musiał by to robić sam ,zapewne wyręczył by go z tego burmistrz .Do kolegi który mówi o parkingu przy sądzie ,to prywatny teren i prywatna rudera ,jak sądzę ktoś już ma plany na zagospodarowanie tego miejsca ,a więc dalej jesteśmy w czarnej d.... z parkingiem no i lepiej pienić się i latami obrzucać błotem niż wnieść coś dobrego dla siebie na wzajem .co do drzew to zgadzam się to chyba nie była dobra decyzja o ile to naprawdę były zdrowe drzewa niestety ekspertem w tej dziedzinie też nie jestem a więc ciężko się na ten temat wypowiadać .
do obiektywnego - czyli warto poświęcić czyjś dom i domowników? i to jest usprawiedliwienie? bo ludzie chcą parkingu?
jest miejsce bardzo dobre na parking przy ul. 3 Maja obok starego sądu jest duży plac (a byłby jeszcze większy gdyby wyburzono wreszcie tę ruderę na rogu straszącą od kilku lat). Myślę, że gdyby parking na Joselewicza zrobiono na już podniesionym wcześniej terenie, bez tej paskudnej wycinki zdrowych drzew nie byłoby tej całej sprawy. Popieram pana Gronostajskiego
Pan Trochimiuk niech sie rozliczy ze swojej przeszlosci
a czy w naszym interesie jest też brak parkingów w mieście ?,nie widzę tu drugiego dna dla którego by można było tak ryzykować ,parking maił mieć przeznaczenie publiczne tak? no to uważam że burmistrz działa w interesie lokalnej społeczności . nie znam osobiści ani Pana Burmistrza ani Pana Gronostajskiego ,ale wyczuwam tu prywatną wojenkę . Chyba kiedyś Panów łączyły kiedyś wspólne interesy Nie ma rzeczy nie do rozwiązania ,a że tak jest to tylko wina obydwóch panów .czas porzucić emocję i usiąść do stołu i znaleźć rozwiązanie korzystne dla wszystkich ,a nie wciągać w to bagno kolejne osoby i kolejne instytucje dzielić społeczność na dwa obozy- nic dobrego z tego nie wyjdzie .
to nie pierwsza taka samowola naszego burmistrza. wychodzi na to że burmistrz nie reprezentuje interesów mieszkańców tylko realizuje własne plany. wniosek: MUSIMY BYĆ CZUJNI I PATRZEĆ WŁADZY NA RĘCE jednak do puki w radzie miasta będzie miał przewagę to ciężko będzie
aniamania - prawda boli, ale chyba trochimiuka!!! i dobrze!
no właśnie p. Gronostajski! trzymamy kciuki! to w interesie nas wszytskich!
Prawda boli !
Prośba do Pana Gronostajskiego, by informował nas zwykłych obywateli o dalszych postępach w tej sprawie, trzymamy za pana kciuki!!
no pięknie! człowiek nawet spokojnie nie może spać we własnym domu, bo nie wie kiedy go zaleje! może niech zrobią porządek z tymi, którzy tak błędne decyzje podjęli i doprowadzili do takiej katastrofy lokalnej!!! a trochimiuk nadal na stanowisku! w głowie się nie mieści!
a ja uważam, że pan Gronostajski ma rację, każdy na jego miejscu też walczyłby o swoją działkę i dom, ktoś napisał, że niech wyrównają parking z wysokością działki Gronostajskiego (dobry pomysł hi hi :) ciekawe czy wtedy będą się uśmiechać i kpić ci co będą parkować w wodzie jak rozpuszczony śnieg z ul. Joselewicza będzie spływał nie do rzeki tylko właśnie na parking. Ciekawe kto wtedy będzie się śmiał i czy ktoś będzie popierał włodarza Przasnysza. @www - oświeć mnie bo nie bardzo wiem co takiego robi Burmistrz poza tym ,że się panoszy jak władca
zostało wszczęte i co dalej . czy ktoś interesuje się tym postępowaniem ? do czego są zdolni ci z prokuratury to już wszyscy wiedzą , oby sprawy ktoś nie ukręcił za np. łapówkę - taki scenariusz możliwy - dlaczego nie ????
no niestety baca do wymiany a z nim to całe towarzystwo wsparcia duchowego tzw. drugie garniturki . tłumoki i nieroby .
aniamania czy ty czytałaś dlaczego p.gronostajski walczy z burmistrzem?nie o wylewanie rzeki a o podtapianie budynkuprzez opady deszczu itp.ktoś jak projektował ten parking powinien jakąś kanalizacje chyba zrobić a nie najlepiej niech leci gdzie chce.A co do burmistrza to cham i nic więcej tylko by brał te 10.000 co mieśąc i tyle.Tyle drzew nawycinać ?
To pan baca wydaje pozwolenia na inwestycje? Gdyby aniamania lubila czytac, a nie tylko plesc androny, to komentowalaby tekst gronostajskiego, a nie jego tytul.
Prawda jest taka,że p.Gronostajski nie dostał pozwolenia na jakąś inwestycję i przez to będzie bruździł p.Trochimiukowi cokolwiek,taka już jego natura. Prawdą jest też to,wszyscy starsi mieszkańcy pamiętają metalową kładkę przez rzekę,którą notorycznie zalewała woda właśnie na wiosnę.Dlatego zbudowano porządny mostek.Ale woda co roku wylewa czy byłby parking czy też nie.Problem polega na tym że trzeba mieć odrobinę wyobraźni,gdzie można budować dom.(na pewno nie w bliskim sąsiedztwie rzeki czy innego akwenu wodnego) Jak sięgam pamięcią w przeszłość to posesja p.Gronostajskiego ,przeważnie każdej wiosny była zalana wodą.Najwyraźniej p.Gronostajski bardzo lubi brodzić po wodzie i obcować z wilgocią.Dodam tylko dlaczego p.Gronostajsk inie protestował kiedy budowano aptekę koło mostku,przecież w tym miejscu też rozlewała się rzeka.Jeszcze raz przypominam o wyobraźni.
Z powodów merytorycznych, technicznych i prawnych ten parking w kształcie planowanym przez burmistrza nie powstanie nigdy. Myślę że burmistrz też już ma tego świadomość ale woli iść w zaparte. Nikomu się nie chce poszukać sensownego, kompromisowego rozwiązania. Jest lokalna wojenka a parkingu jak nie było tak nie ma.
Też już mam dosyć tego człowieka na stanowisku burmistrza, będę namawiał wszystkich aby nie głosowali już na niego. STOP starczy już ile można
PAX. Jeszcze trochę a otworzę lodówkę a tu konflikt Burmistrz kontra Gronostajski. Zostawmy sprawę odpowiednim organom.
Brawo Panie Gronostajski. Już dość samowoli Pana Trochimiuka
Ale prawda jest żs spad jest w kierunku gronostakskiego a nie rzeki.jakiś pijany to projektował?4ICL
A może pan burmistrz wkopał by się troszeczkę, z tym parkingiem, bo sam to i tak już wkopany i nie było by sprawy. A przasnyszanie, sezonowo, mieliby parking dwupoziomowy, naziemni i podpowierzchniowy. To, to byłaby inwestycja godna architekta, no cud budowlano-melioracyjny.
o rany! dlaczego publikujecie prywatne sprawy jakiegoś faceta, który jeśli byłoby to tylko możliwe to zablokował by najchętniej wszystkie inwestycje w naszym mieście!
Przeciez ten parking jest potrzebny i jest na tyłach budynku to co przeszkadza temu panu niech sobie podniesie działkę ziemi jest duzo
Znowu ten Gronostajski! to sie robi juz nudne
Z powyższego popisu elokwencji i słowotwórstwa P. Gronostajskiego ciężko jest wyłowić konkrety, ale kiedy to już się uda - to w kilku punktach trzeba przyznać mu rację. Burmistrz i jego ekipa w temacie parkingu dali plamę i raczej nie ma widoków na szybkie uruchomienie jakiegokolwiek parkingu w tym miejscu.
A może najlepiej nic nie robić i zrobić z miasta zacofanie cieszę się że burmistrz coś robi i miasto ładnieje i niech jak najwięcej robi popieram
Popieram całym sercem pana Gronostajskiego,czas skończyć już rozpychanki i traktowanie jak własność Przasnysza i jego mieszkańców przez pana Burmistrza!!!!!!!!!
Gronostajski na Burmistrza - wtedy to on pokaże co zrobi dla miasta a może bardziej dla siebie he he