Reklama

Skrzynka skarg: "Miasto bezprawia"

23/11/2012 08:55
A. Gronostajski: Od roku niektórzy z Państwa mogą obserwować moje zmagania z urzędem miasta w Przasnyszu. Dotychczas formułowałem zastrzeżenia wobec urzędników ratusza, nie dzieląc się doświadczeniami związanymi z działalnością organów ścigania w tej sprawie.

Sprawa zaczęła się przed rokiem, kiedy ujawniłem nieprzebrane nieprawidłowości przy niewielkiej inwestycji miejskiej. Art. 304 Kpk nakładał na mnie społeczny obowiązek powiadamiania prokuratury o ujawnieniu przestępstw ściganych z urzędu. Przestępstw ratusza było wiele. Zaczęło się od poświadczanie nieprawdy w dokumencie i wyłudzenie poświadczenia nieprawdy, później ogłoszenie przetargu ze świadomością braku pozwoleń na zrealizowanie inwestycji. Próba mojej interwencji w obronie prywatnego mienia skłoniła urząd miasta do szykan wobec mojej osoby oraz podjęcia innych działań na moją szkodę. Z upływem czasu ujawniałem kolejne przestępstwa, jak zatajanie informacji publicznej, narażanie finansów publicznych na straty dużej wartości — nie chodzi tu tylko o zatajenie awarii technicznej budynku ratusza i  1,3 mln zł wydane na powstrzymanie katastrofy budowlanej, ale o poważne nieprawidłowości polegające na zmianach w projekcie rewitalizacji rynku i działania na korzyść prywatnych firm — niszczenie prywatnego mienia, nadużywanie stanowiska publicznego, przeciwdziałanie ochronie ludzi przed powodzią, oprócz tego długa lista nieprawidłowości, których lektura byłaby trudna do przebrnięcia (nawet samej Radzie Miejskiej nie udał się ten trud). 5 stycznia 2012 r. prokuratura w Pułtusku wszczęła śledztwo w sprawie nadużyć władzy przez burmistrza Przasnysza. 15 marca 2012 r. za pośrednictwem Tygodnika Przasnyskiego  Waldemar Trochimiuk podał do publicznej wiadomości, że śledztwo w jego sprawie nigdy nie zostało wszczęte, co pozwala sądzić, że był on zdolny do antycypacji umorzenia trwającego śledztwa. Czy oznacza to, że w potrzebie prymitywizacji faktów uznał, że dla opinii publicznej umorzenie będzie tożsame z niewszczęciem śledztwa? Istotnie, śledztwo zostało umorzone 2 kwietnia 2012 r. Uzasadnienie postanowienia o umorzeniu śledztwa odnosi się do drugoplanowej kwestii postępowań administracyjnych, całkowicie pomija istnienie dowodów na poważne przestępstwa. „Pan X zeznał A, pan Y zeznał B, pani Z zeznała C” — tak można by podsumować treść uzasadnienia postanowienia prokuratury, która nie zhańbiła się próbą wyciągnięcia jakichkolwiek wniosków, poza uznaniem za aksjomat kłamstw i manipulacji Waldemara Trochimiuka, jakich dopuścił się również podczas przesłuchania. 9 lipca 2012 r. prokuratura w Przasnyszu umorzyła dochodzenie w sprawie umyślnego niszczenia prywatnego mienia przez burmistrza Przasnysza. 2 sierpnia 2012 r. prokuratura w Pułtusku, mimo przekazania jej niepodważalnych dowodów, odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie przestępstw burmistrza Przasnysza, które dotąd nie były przedmiotem śledztwa. Treść uzasadnienia jest abstrakcją urągającą zdolnościom percepcyjnym odbiorców, zaś jego niedbała forma urągać może jedynie jej autorom. Postanowienie odnosi się do zarzutów, których nie sformułowałem, łączy odrębne przestępstwa w całość, nie odnosi się w żaden sposób do moich zawiadomień i dowodów, nie jest wynikiem prób ustalenia stanu faktycznego, a jedynie domniemania sporu pomiędzy mną a osobą burmistrza Przasnysza.

Tymczasem z Waldemarem Trochimiukiem nie łączyły mnie jakiekolwiek relacje, nie kierują mną ukryte intencje czy immanentna potrzeba zaszkodzenia. Nie znałem Waldemara Trochimiuka przed podjęciem prób uzmysłowienia mu wadliwości jego inwestycji, nie jest też moim zamiarem pielęgnowanie konfliktu z kimkolwiek. Dostrzegam dla siebie zagrożenia w wyniku ujawniania przeze mnie panującego w urzędzie miasta bezprawia, jednak pozostawanie bezczynnym godziłoby w wyznawane przeze mnie wartości. Czuję się w obowiązku informowania opinii publicznej o bezprawnych poczynaniach Waldemara Trochimiuka, który niezająkniętymi kłamstwami usiłuje dezawuować niewygodne dla niego fakty.

Od roku do prokuratury bezskutecznie wpływają zawiadomienia, wyjaśnienia, zeznania, dowody na liczne przestępstwa kilku urzędników, wobec zbadania których prokuratura wykazuje złą wolę. Prokuratura łączy zawiadomienia o odrębnych przestępstwach, co pozwala łatwo udaremnić starania o praworządność. Techniki ukręcania łbów sprawom polegają na błędnej kwalifikacji prawnej lub zasadzeniu się na niemających znaczenia prawnego okolicznościach towarzyszących wybranej sprawie, z całkowitym pominięciem poważnych przestępstw.

Niepokojąca jest niezdolność organów ścigania do podjęcia spraw ze zrozumieniem oraz niechęć do ukarania osób jawnie dopuszczających się przestępstw. Od dłuższego czasu z zaciekawieniem wyczekuję wyniku zadeklarowanej przez Prokuratora Okręgowego w Ostrołęce kontroli niezrozumiałych poczynań prokuratury rejonowej. Rok obserwacji urzędniczej degrengolady upoważnia mnie do skierowania spraw do Prokuratora Generalnego i Ministra Sprawiedliwości. Brak pomocy z ich strony również nie nakaże mi zarzucenia walki o praworządność.

Nie istnieje jakikolwiek skuteczny, nieprzerzucający się kompetencjami organ nadzoru, który sprawnie przystąpiłby do zbadania nadużyć w przasnyskim urzędzie miasta. Kłamstwem jest więc wypowiedź Waldemara Trochimiuka opublikowana 10 października w Kurierze Przasnyskim, sugerująca jakoby do tego czasu jakiekolwiek „instytucje kontrolne” badały zasadność moich zarzutów. Jeśli dopuściłem się pomówień — nalegam by pan burmistrz oskarżył mnie o to formalnie, na podstawie art. 212 i 226 Kodeksu karnego, w przeciwnym razie sam dopuszcza się pomówienia.

25 października zakończyła pracę Komisja rewizyjna rady miejskiej, badająca skargę opisującą liczne przestępstwa burmistrza Przasnysza. O wyjaśnienia komisja poprosiła wyłącznie Waldemara Trochimiuka, wykluczając z prac skarżącego, a nawet uniemożliwiając mu wzięcie udziału w charakterze słuchacza. Starym zwyczajem, burmistrz Przasnysza złożył nieprawdziwe wyjaśnienia, które komisja potraktowała jako pewnik.

Burmistrz Przasnysza pozostaje bierny wobec licznych publicznych oskarżeń o przestępstwa, w tym w obecności rady miejskiej, wicewojewody, komendanta wojewódzkiego policji, składu sędziowskiego w procesie lustracyjnym. Moje oświadczenie złożone podczas posiedzenia komisji stałych rady miejskiej: „nie chcę żyć w mieście rządzonym przez przestępcę” — Waldemar Trochimiuk skwitował słowami: „to niech się pan wyprowadzi”. Ocenę znaczenia tych słów pozostawiam Mieszkańcom Przasnysza.

W związku z indolencją organów nadzoru, zwracam się do mieszkańców Przasnysza o głośne wyrażanie sprzeciwu wobec bezprawia będącego udziałem miejskich urzędników. Proszę by również anonimowo przesyłali Państwo na adres [email protected] komentarze, zdjęcia i informacje o nadużyciach urzędu miasta w Przasnyszu.

Zwracam się z prośbą do Oficerów Wojska Polskiego, którzy chcieliby wyrazić brak zgody na szarganie honoru oficerskiego i postępującą w Przasnyszu anarchię, by prokuratorom IPN — pl. Krasińskich 2/4/6 00-207 Warszawa —ujawniali znane im niechlubne fakty z historii JW 4420 lub zgłaszali wolę uczestnictwa w procesie lustracyjnym Waldemara Trochimiuka – Sąd Okręgowy Warszawa-Praga, al. Solidarności 127, sygnatura sprawy UK230/11/”lustr”. Na obecnym etapie sędzia poszukuje ogólnej definicji działań operacyjno-rozpoznawczych 2 Pułku Rozpoznania Radioelektronicznego, by ocenić czy należał on do struktur bezpieczeństwa państwa w rozumieniu ustawy lustracyjnej oraz usiłuje ustalić czy jakiekolwiek działania pułku lub podsądnego prowadziły do zwalczania opozycji, związków zawodowych, stowarzyszeń, kościoła, gwałcenia prawa do życia, wolności, własności, bezpieczeństwa obywateli, wolności słowa, zgromadzeń. W sprawie tej 22 stycznia 2013 r. od godz. 9, w sali 375, zeznawać będą byli żołnierze służby czynnej...

Informacje na temat Waldemara Trochimiuka publikowane będą pod adresem: www.m.pl  


Adam Gronostajski
  

Aplikacja eprzasnysz.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ePrzasnysz.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do