Na terenie powiatu przasnyskiego w tym roku nie zostało oddane do użytku publicznego żadne kąpielisko, zarówno w Chorzelach, Karwaczu, jak i Łojach. To władze lokalne, w posiadaniu których są tereny, ze względów finansowych podjęły decyzję o nieprzeprowadzaniu badań czystości wód.
W tym roku mimo istnienia trzech dużych zbiorników wodnych mieszkańcy powiatu nie mogą z nich skorzystać. – W oparciu o decyzje burmistrzów i wójtów gmin Stacja Sanitarno Epidemiologiczna w Przasnyszu odstąpiła od przeprowadzenia badań – mówi Tadeusz Bałtrukiewicz, starszy inspektor powiatowej stacji.
Zalew w Karwaczu nie jest oficjalnym kąpieliskiem. – Zbiornik w Karwaczu pełni przede wszystkim funkcję zbiornika retencyjnego. Gmina Przasnysz podpisała porozumienie z Polskim Związkiem Wędkarskim w sprawie współdziałania w zakresie użytkowania zbiornika wodnego. PZW podpisał umowę na rybackie korzystanie z wód z Regionalnym Zarządem Gospodarki Wodnej w Warszawie – mówi Krystyna Szołoch, kierownik Referatu Gospodarki Przestrzennej i Komunalnej w Urzędzie Gminy w Przasnyszu.
Zbiornik wodny w Chorzelach również nie jest dopuszczony do kąpieli. – Korzystanie z zalewu jest wzbronione. W tym roku również nie zostały przeprowadzone badania na jakość wód. W związku z brakiem służb ratowniczych oraz brakiem badań wody o przydatność do kąpieli w zbiorniku retencyjnym, położonym w Chorzelach ,władze samorządowe postanowiły ustawić tablicę informacyjną o zupełnym zakazie kąpieli. W związku z zakazem mieszkańcy gminy i przyjezdni turyści na własną odpowiedzialność korzystają z zalewu. Miejscowy komisariat policji na miarę możliwości dokonuje okresowych kontroli stanu bezpieczeństwa wokół zbiornika. Do tej pory nie miały miejsca żadne przykre zdarzenia – wyjaśnia Andrzej Kowalewski, sekretarz Urzędu Miasta i Gminy Chorzele.
Cały tekst w Kurierze Przasnyskim
Aplikacja eprzasnysz.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
A jednak Czasem wiesz coś :) No to pociągne temat dalej, a więc kto jest odpowiedzialny za tak zły stan tego zbiornika w Karwaczu skoro i w/g Twojej wiedzy ten zbiornik jest tak zamulony czy służby odpowiednie a w tym spółka wodna nie wie o tym? czy to nie do nich należy dbałość o stan dna, bo przecież doświadczenie lat ubiegłych wykazało już przerwanie tamy ! Czy tamten przypadek był badany przez ekspertów ? Bo zdaje się , że to Twoje jak piszesz "zostawienie miejsca w spokoju" nie leży ani w interesie mieszkańców Karwacza, ani PZW.
odpowiedz
Zgłoś wpis
czasem - niezalogowany
2008-08-04 16:39:11
Bzdurą nie jest to co piszę, gdyż miejsce znam. Moja droga znaki rozstawione o zakazie są. Kąpieliska nie ma. Zapraszam wszystkich chcących się tam kąpać do wody. Zmierzyć możecie se sami poziom mułu, poziom wody i doznania wszelakie inne z tym zwiazane. I temat jest o zakazie kąpieli, a nie o stanie obecnym "kąpieliska" czy też zalewu. Ktoś narzekał, że zakaz jest, że nie ma dopuszczonego miejsca. A ktoś mądry pomyślał, że skoro to wygląda jak wygląda to i tak tam nie ma po co włazić do wody. Ale zapraszam wchodzcie, skoro musicie, zapraszam. Tam pewnie jest ze 2 metry wody. A dno to piękny piaseczek. No to co do wody !
odpowiedz
Zgłoś wpis
achaaa - niezalogowany
2008-08-04 14:59:30
A nie wiesz Czasem po co ty te bzdury wypisujesz o miejscu , którego nie znasz i nie chcesz poznać ? A może poprostu tu chodzi o to, że jest to miejsce zaniedbane w wyniku braku zainteresowania władz odpowiedzialnych równiez za stan czystosci tych wód tak samo jak ostatnio wynikło w Przasnyszu w związku z dzikim wypuszczaniem nieczystosci Sanepid ? Wójt ? Bo może trzeba by donieć do prokuratury na zaniechania władz za ignorancje zdrowia mieszkańców Karwacza, ale też tu przyjezdnych, bo jak się okazuje sam anons prasy likalnej jest niewystarczająco skuteczny.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Czasem - niezalogowany
2008-08-04 11:23:07
A skąd wiesz ile tam jest wody ? Bo ja tego nie wiem jeden jest tego powód nie odważyłem się wejść. Ochoty sprawdzać nie mam. I co myślisz, że z Chorzel przyjechali by pluskać się w Karwaczu? Do błotnych kąpieli karwaczowi również jest daleko. A w takim stanie w jakim obecnie się znajduje, lepiej zostawić to miejsce w spokoju.
Drogi Czasem jesli tam bywasz i zapewne lubisz "moczyć kij" wodzie to dobrze wiesz ze wody tam jest więcej niż do Twoich jajek, widac Ty dalej nie odważyłeś się wejść...Kąpiele błotne bardzo dobrze robią na skórę, nie wiedziałeś?:) Na trzy zbiorniki jeden powinien być udostępniony i przygotowany dla weekendowego odpoczynku!!
odpowiedz
Zgłoś wpis
mieszkaniec - niezalogowany
2008-08-04 09:45:41
Widać Pani wójt zależy na dobrej opinii dlatego wkleja swoje komentarze, ale może lepiej udostępnić i przygotować zalew do kąpieli?
odpowiedz
Zgłoś wpis
czasem - niezalogowany
2008-08-04 09:21:45
Znaki ostrzegawcze "Zakaz Kąpieli" są. Wystawione w kilku miejscach. Chyba wystarczy ? Taki sam znak byłby wystawiony gdyby woda była przebadana i nienadawała by się do kąpieli. Jaki "narwaniec" wlezie do karwackiego zalewu ? Po co ?Tam jest tylko muł, jaka przyjemność brodzić w błocie ?A tak przynajmniej wędkarze mają względy spokój.
odpowiedz
Zgłoś wpis
*** - niezalogowany
2008-08-03 22:00:58
A co by było jeśli ktoś by na coś zachorował???wtedy napewno by nie było takiej opinii, że ktoś wszedł do wody na własną odpowiedzialność, tylko byłyby pretensje do tych, którzy nie wydali zgody na zbadanie wody.
odpowiedz
Zgłoś wpis
magic - niezalogowany
2008-08-03 20:46:03
wszyscy w duszy popieramy UPR ale Korwin niestety zdziadział okropnie i szans w polityce nie ma
odpowiedz
Zgłoś wpis
fan - niezalogowany
2008-08-03 17:57:11
wracam do e-czytelniczki, że POLICJA zamiast patrolować ulice, lub zaczaić sie i oszczędzać benzynę utrudnia odpoczynek i relax. Może te badania czystości za nie tak bardzo konieczne, niech każdy ma swojego nosa i na własne ryzyko podejmuje decyzję o kąpieli w miejscu niestrzeżonym bez badań. To idea wolności, gdy nie wchodzimy w drogę innym. Pozostało tylko wybrać Unie Polityki Realnej. Wszyscy w duszy gdzieś tam popieramy UPR i Korvina, tylko brak odwagi
odpowiedz
Zgłoś wpis
czasem - niezalogowany
2008-08-03 16:12:03
Jeszcze powiedz, że ktoś wlezie do tego zalewu. Przecież tam jest wody do kolan, licząc muł będzie wody do jajek ewentualnie innych części ciała. Z czego niby robić tam kąpielisko ?
odpowiedz
Zgłoś wpis
kol - niezalogowany
2008-08-03 13:56:12
zostaja nam jedynie mazury i morze i to tez tylko dla tych, ktorych na to stac...ja pewnie w te wakacje nawet nie bede miala mozliwosc wykapania sie w rzece czy jeziorze i to dzieki uprzejmosci naszych samorzadowcow, bo zaplacic mandat jakos mi sie nie usmiecha....
To niech pobudują nam basen...Byłam, w minioną niedzielę nad karwackim zbiornikiem, było sporo ludzi korzystających ze słonca, nieliczni się kąpali. Przyjechał nawet bar na kółkach..Byli też chętni na pływanie skuterem wodnym ale za chwilę pojawiła się policja i skuter wyciągnięto z wody...Szkoda ze wszystko przeszkadza...co za czasy co za ludzie!
odpowiedz
Zgłoś wpis
wyborca - niezalogowany
2008-08-03 10:45:45
To my im w następnych wyborach też pokażemy "zakaz wstępu"!
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Głupoty
A jednak Czasem wiesz coś :) No to pociągne temat dalej, a więc kto jest odpowiedzialny za tak zły stan tego zbiornika w Karwaczu skoro i w/g Twojej wiedzy ten zbiornik jest tak zamulony czy służby odpowiednie a w tym spółka wodna nie wie o tym? czy to nie do nich należy dbałość o stan dna, bo przecież doświadczenie lat ubiegłych wykazało już przerwanie tamy ! Czy tamten przypadek był badany przez ekspertów ? Bo zdaje się , że to Twoje jak piszesz "zostawienie miejsca w spokoju" nie leży ani w interesie mieszkańców Karwacza, ani PZW.
Bzdurą nie jest to co piszę, gdyż miejsce znam. Moja droga znaki rozstawione o zakazie są. Kąpieliska nie ma. Zapraszam wszystkich chcących się tam kąpać do wody. Zmierzyć możecie se sami poziom mułu, poziom wody i doznania wszelakie inne z tym zwiazane. I temat jest o zakazie kąpieli, a nie o stanie obecnym "kąpieliska" czy też zalewu. Ktoś narzekał, że zakaz jest, że nie ma dopuszczonego miejsca. A ktoś mądry pomyślał, że skoro to wygląda jak wygląda to i tak tam nie ma po co włazić do wody. Ale zapraszam wchodzcie, skoro musicie, zapraszam. Tam pewnie jest ze 2 metry wody. A dno to piękny piaseczek. No to co do wody !
A nie wiesz Czasem po co ty te bzdury wypisujesz o miejscu , którego nie znasz i nie chcesz poznać ? A może poprostu tu chodzi o to, że jest to miejsce zaniedbane w wyniku braku zainteresowania władz odpowiedzialnych równiez za stan czystosci tych wód tak samo jak ostatnio wynikło w Przasnyszu w związku z dzikim wypuszczaniem nieczystosci Sanepid ? Wójt ? Bo może trzeba by donieć do prokuratury na zaniechania władz za ignorancje zdrowia mieszkańców Karwacza, ale też tu przyjezdnych, bo jak się okazuje sam anons prasy likalnej jest niewystarczająco skuteczny.
A skąd wiesz ile tam jest wody ? Bo ja tego nie wiem jeden jest tego powód nie odważyłem się wejść. Ochoty sprawdzać nie mam. I co myślisz, że z Chorzel przyjechali by pluskać się w Karwaczu? Do błotnych kąpieli karwaczowi również jest daleko. A w takim stanie w jakim obecnie się znajduje, lepiej zostawić to miejsce w spokoju.
Drogi Czasem jesli tam bywasz i zapewne lubisz "moczyć kij" wodzie to dobrze wiesz ze wody tam jest więcej niż do Twoich jajek, widac Ty dalej nie odważyłeś się wejść...Kąpiele błotne bardzo dobrze robią na skórę, nie wiedziałeś?:) Na trzy zbiorniki jeden powinien być udostępniony i przygotowany dla weekendowego odpoczynku!!
Widać Pani wójt zależy na dobrej opinii dlatego wkleja swoje komentarze, ale może lepiej udostępnić i przygotować zalew do kąpieli?
Znaki ostrzegawcze "Zakaz Kąpieli" są. Wystawione w kilku miejscach. Chyba wystarczy ? Taki sam znak byłby wystawiony gdyby woda była przebadana i nienadawała by się do kąpieli. Jaki "narwaniec" wlezie do karwackiego zalewu ? Po co ?Tam jest tylko muł, jaka przyjemność brodzić w błocie ?A tak przynajmniej wędkarze mają względy spokój.
A co by było jeśli ktoś by na coś zachorował???wtedy napewno by nie było takiej opinii, że ktoś wszedł do wody na własną odpowiedzialność, tylko byłyby pretensje do tych, którzy nie wydali zgody na zbadanie wody.
wszyscy w duszy popieramy UPR ale Korwin niestety zdziadział okropnie i szans w polityce nie ma
wracam do e-czytelniczki, że POLICJA zamiast patrolować ulice, lub zaczaić sie i oszczędzać benzynę utrudnia odpoczynek i relax. Może te badania czystości za nie tak bardzo konieczne, niech każdy ma swojego nosa i na własne ryzyko podejmuje decyzję o kąpieli w miejscu niestrzeżonym bez badań. To idea wolności, gdy nie wchodzimy w drogę innym. Pozostało tylko wybrać Unie Polityki Realnej. Wszyscy w duszy gdzieś tam popieramy UPR i Korvina, tylko brak odwagi
Jeszcze powiedz, że ktoś wlezie do tego zalewu. Przecież tam jest wody do kolan, licząc muł będzie wody do jajek ewentualnie innych części ciała. Z czego niby robić tam kąpielisko ?
zostaja nam jedynie mazury i morze i to tez tylko dla tych, ktorych na to stac...ja pewnie w te wakacje nawet nie bede miala mozliwosc wykapania sie w rzece czy jeziorze i to dzieki uprzejmosci naszych samorzadowcow, bo zaplacic mandat jakos mi sie nie usmiecha....
To niech pobudują nam basen...Byłam, w minioną niedzielę nad karwackim zbiornikiem, było sporo ludzi korzystających ze słonca, nieliczni się kąpali. Przyjechał nawet bar na kółkach..Byli też chętni na pływanie skuterem wodnym ale za chwilę pojawiła się policja i skuter wyciągnięto z wody...Szkoda ze wszystko przeszkadza...co za czasy co za ludzie!
To my im w następnych wyborach też pokażemy "zakaz wstępu"!