fot. Bartosz Siedlik, rp.plDziś kolejna rocznica związana z wybuchem II wojny światowej. Siedemdziesiąt lat temu wbito Polsce nóż w plecy, który dzięki walce polskiego ruchu społecznego wyjęty został dopiero w 1989 roku. Dziś w Przasnyszu zostanie uczczona pamięć ofiar komunizmu - szczególnie tych pomordowanych w Katyniu.
17 września 1939 roku komunistyczne ZSRR wkroczyło zbrojnie do broniącej się przed Niemcami Polski. Komuniści mordowali kwiat polskiego narodu tak, by na zawsze podporządkować sobie Polskę. Symbolem tego ludobójstwa stał się Katyń.
O ofiarach pamięta także Przasnysz. Dziś w kościele św. Wojciecha w Przasnyszu o godz. 18 odbędzie się uroczysta Msza Św., a następnie przemarsz na cmentarz pod pomnik przasnyskich osiemnastu ofiar Katynia. Pomysł zorganizowania uroczystości wyszedł od wicestarosty przasnyskiego Tomasza Osowskiego, który wraz z Klubem Gazety Polskiej współorganizuje dzisiejsze obchody.
Wiele osobistości proponuje również, by pamiętać o pomordowanych ofiarach sowietów. Na kresach wschodnich pojawił się pomysł zapalenia świeczki i ustawienia jej w swoim oknie o godzinie 21. To bardzo piękna idea. Warto, abyśmy my wszyscy wykonali ten gest, który jest też po prostu drobnym "dziękuję" za odzyskaną wolność i niepodległość. Za fakt, że dziś żyjemy w kraju, który uzyskaną wolność chce przekazywać dalej i który aspiruje do bycia nicią porozumienia między krajami zachodu i wschodu - tłumaczy Krzysztof Bieńkowski, przewodniczący Rady Powiatu.
Warto aby mieszkańcy naszego regionu pamiętali o tym strasznym ciosie jakim był 17 września, aby pamiętali o ofiarach Katynia i wszystkich ofiarach komunistów. Warto, aby ta pamięć przejawiała się chociażby w uczestnictwie w obchodach 17 września.
Aplikacja eprzasnysz.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
wbiliśmy nóz w plecy naszym braciom Słowianom - dzielnym Serbom, ale dodam ciekawostkę o naszej agresji na Afganistan. W wyniku interwencji wojsk NATO wywalczyliśmy, ze mężczyźni w Afganistanie nie mogą bić żon, ale mogą je głodzić, gdy te odmawiają sexu na każde żądanie
odpowiedz
Zgłoś wpis
fan - niezalogowany
2009-09-20 09:04:04
a weźmy dzisiaj, czy możemy liczyć na pomoc ew. wsparcie dyplomatyczne Włoch, czy Francji w przypadku zagrożenia granic jeśli występujemy przeciw tym potentatom w przypadku Tarczy Rakietowej i Gazrury. Wiadomo, ze Tarcza PISowska miała być do szachowania Rosji, ponieważ irańskie rakiety mogą z wielkim trudem osiągnąć Izrael. Kaczyńscy i Tusk nie liczą się, ze Polska stawała sie ostrzem konfliktu i w przypadku wyprzedzającego uderzenia nuklearnego Warszawa i Mazowsze pali sie w sekundy na radioaktywny popiół, a skażenie dociera na Niemcy Francję i inne kraje. Więc Polska w antyrosyjskiej koszmarnej obsesji jest zagrożeniem dla innych krajów
odpowiedz
Zgłoś wpis
fan - niezalogowany
2009-09-18 18:49:43
panie KK co to za pani Senator oskarżająca Anglię i Francję, bo te mocarstwa wypełniły zobowiązania i wypowiedziały wojnę Niemcom,
odpowiedz
Zgłoś wpis
mieszkaniec - niezalogowany
2009-09-18 17:42:57
Uważam, że pierwsza część przemówienia była mądra i rzeczowa. Nikt z nas Polaków nie chce zamazywać prawdy. Tu nie chodzi o przynależność partyjną. Nawet nie wierzę, że dziś chce tego SLD. My mówimy, że niepotrzebna była II część przemówienia, ta agitacyjna.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Mirek2 - niezalogowany
2009-09-18 16:51:28
KK bardzo ładnie bronisz pani senator, tyle że nieprawdziwie. Gdyby miała honor to by nie mówiła o PiS tylko ogólnie o Ojczyźnie. A w kościele byli różni ludzie, a nie członkowie PiSu! I nie ma co tu dyskutować, zepsuła całą uroczystość!
odpowiedz
Zgłoś wpis
mieszkaniec - niezalogowany
2009-09-18 16:23:33
adfs masz zupełna rację.
odpowiedz
Zgłoś wpis
KK - niezalogowany
2009-09-18 16:16:47
Przemówienie pani Senator była wyjątkowo przejrzyste, mądre i przejmujące. Treść wpisywała się ogólnopolską dyskusję na temat postawy wobec zamazywania prawdy o tamtych czasach. Też jestem za jednoznacznym nazywaniem łajdactwa i zbrodni po imieniu: ze strony Niemców, Rosjan, Ukraińców, a nawet "sprzymierzeńców" (Francji, Anglii czy USA) i samych Polaków. Jeszcze kilkanaście lat temu tablica katyńska na cmentarzu została potłuczona, o historii dołka katyńskiego na Powązkach nie wspomnę. Życzę sobie, by dla doraźnych politycznych czy sondażowych korzyści nie poświęcać świętości narodowych. Jeśli chcemy być narodem. I takie było przesłanie pani Senator, jej osobista refleksja.
odpowiedz
Zgłoś wpis
adfs - niezalogowany
2009-09-18 12:00:25
Zaczyna sie robic problem z ta polityka. Ja na przyklad jesli tylko slysze i widze ze w przygotowania jakiej uroczystości wmieszane sa osoby z PiS-u to wole nie isc i sie nie denerwowac. Za duzo tej polityki w kosciolach Panowie. Dajcie ludziom normalnie uczeszczać na msze swięte.
odpowiedz
Zgłoś wpis
juhas - niezalogowany
2009-09-18 10:07:38
18 to może nie wielu! Ciekawe ilu powinno zginąć, żeby pojawił się ktoś z urzędu „mniasta”
odpowiedz
Zgłoś wpis
Mirek - niezalogowany
2009-09-18 08:55:36
uroczystosc byla niesamowia. Sam przemarsz z pochodniami i orkiestrą byl wspanialym przezyciem.. Pozniej "Cisza" grana na cmetarzu... cos pieknego... i calkiem sporo mlodziezy co bardzo cieszy :)
odpowiedz
Zgłoś wpis
K.Bieńkowski - niezalogowany
2009-09-18 08:45:26
Proszę Pana, ja wiem jaki jest odzew na tego typu akcje. Ważne, aby pamięć o pomordowanych nie zginęła. Co do wczorajszej uroczystości to była piękna i potrzebna. Obyśmy w takich dniach się jednoczyli, a nie dzielili.
odpowiedz
Zgłoś wpis
ciekawy - niezalogowany
2009-09-18 08:02:19
Niewiele tych światełek w oknach widziałem wczoraj na spacerze panie Bieńkowski. W jednym bloku 5 naliczyłem, w drugim 3, najwyżej kilka w domkach jednorodz. Ludzie chyba wolą obejrzec dr House"a, bo telewizory to swiecily w wiekszosci mieszkan :)
odpowiedz
Zgłoś wpis
LIC - niezalogowany
2009-09-17 21:16:13
Uroczystość bardzo ładna, ale faktycznie chyba nie potrzebne słowa o polityce z ust pani senator. Duże wrażenie zrobił też przemarsz z pochodniami ale lekki niesmak pozostał z tą polityką. Przecież to uroczystość nas wszystkich. pozdrawiam
Już po uroczystości. Częściowo zamieniona została w agitację przedwyborczą PIS-u. Ci co byli w kościele słyszeli wypowiedź byłej senator. Wstyd i wielka przykrość, gdy PIS przypisuje sobie wszelkie zasługi dla Polski, innych neguje a zwłaszcza przykre, gdy dzieje się to w kościele, neutralnym, bez przynależności partyjnej. W tym miejscu liczy się Bóg a nie interesy partyjne. Dziękuję Pani senator za popsucie uroczystości swoimi słowami.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
wbiliśmy nóz w plecy naszym braciom Słowianom - dzielnym Serbom, ale dodam ciekawostkę o naszej agresji na Afganistan. W wyniku interwencji wojsk NATO wywalczyliśmy, ze mężczyźni w Afganistanie nie mogą bić żon, ale mogą je głodzić, gdy te odmawiają sexu na każde żądanie
a weźmy dzisiaj, czy możemy liczyć na pomoc ew. wsparcie dyplomatyczne Włoch, czy Francji w przypadku zagrożenia granic jeśli występujemy przeciw tym potentatom w przypadku Tarczy Rakietowej i Gazrury. Wiadomo, ze Tarcza PISowska miała być do szachowania Rosji, ponieważ irańskie rakiety mogą z wielkim trudem osiągnąć Izrael. Kaczyńscy i Tusk nie liczą się, ze Polska stawała sie ostrzem konfliktu i w przypadku wyprzedzającego uderzenia nuklearnego Warszawa i Mazowsze pali sie w sekundy na radioaktywny popiół, a skażenie dociera na Niemcy Francję i inne kraje. Więc Polska w antyrosyjskiej koszmarnej obsesji jest zagrożeniem dla innych krajów
panie KK co to za pani Senator oskarżająca Anglię i Francję, bo te mocarstwa wypełniły zobowiązania i wypowiedziały wojnę Niemcom,
Uważam, że pierwsza część przemówienia była mądra i rzeczowa. Nikt z nas Polaków nie chce zamazywać prawdy. Tu nie chodzi o przynależność partyjną. Nawet nie wierzę, że dziś chce tego SLD. My mówimy, że niepotrzebna była II część przemówienia, ta agitacyjna.
KK bardzo ładnie bronisz pani senator, tyle że nieprawdziwie. Gdyby miała honor to by nie mówiła o PiS tylko ogólnie o Ojczyźnie. A w kościele byli różni ludzie, a nie członkowie PiSu! I nie ma co tu dyskutować, zepsuła całą uroczystość!
adfs masz zupełna rację.
Przemówienie pani Senator była wyjątkowo przejrzyste, mądre i przejmujące. Treść wpisywała się ogólnopolską dyskusję na temat postawy wobec zamazywania prawdy o tamtych czasach. Też jestem za jednoznacznym nazywaniem łajdactwa i zbrodni po imieniu: ze strony Niemców, Rosjan, Ukraińców, a nawet "sprzymierzeńców" (Francji, Anglii czy USA) i samych Polaków. Jeszcze kilkanaście lat temu tablica katyńska na cmentarzu została potłuczona, o historii dołka katyńskiego na Powązkach nie wspomnę. Życzę sobie, by dla doraźnych politycznych czy sondażowych korzyści nie poświęcać świętości narodowych. Jeśli chcemy być narodem. I takie było przesłanie pani Senator, jej osobista refleksja.
Zaczyna sie robic problem z ta polityka. Ja na przyklad jesli tylko slysze i widze ze w przygotowania jakiej uroczystości wmieszane sa osoby z PiS-u to wole nie isc i sie nie denerwowac. Za duzo tej polityki w kosciolach Panowie. Dajcie ludziom normalnie uczeszczać na msze swięte.
18 to może nie wielu! Ciekawe ilu powinno zginąć, żeby pojawił się ktoś z urzędu „mniasta”
uroczystosc byla niesamowia. Sam przemarsz z pochodniami i orkiestrą byl wspanialym przezyciem.. Pozniej "Cisza" grana na cmetarzu... cos pieknego... i calkiem sporo mlodziezy co bardzo cieszy :)
Proszę Pana, ja wiem jaki jest odzew na tego typu akcje. Ważne, aby pamięć o pomordowanych nie zginęła. Co do wczorajszej uroczystości to była piękna i potrzebna. Obyśmy w takich dniach się jednoczyli, a nie dzielili.
Niewiele tych światełek w oknach widziałem wczoraj na spacerze panie Bieńkowski. W jednym bloku 5 naliczyłem, w drugim 3, najwyżej kilka w domkach jednorodz. Ludzie chyba wolą obejrzec dr House"a, bo telewizory to swiecily w wiekszosci mieszkan :)
Uroczystość bardzo ładna, ale faktycznie chyba nie potrzebne słowa o polityce z ust pani senator. Duże wrażenie zrobił też przemarsz z pochodniami ale lekki niesmak pozostał z tą polityką. Przecież to uroczystość nas wszystkich. pozdrawiam
Już po uroczystości. Częściowo zamieniona została w agitację przedwyborczą PIS-u. Ci co byli w kościele słyszeli wypowiedź byłej senator. Wstyd i wielka przykrość, gdy PIS przypisuje sobie wszelkie zasługi dla Polski, innych neguje a zwłaszcza przykre, gdy dzieje się to w kościele, neutralnym, bez przynależności partyjnej. W tym miejscu liczy się Bóg a nie interesy partyjne. Dziękuję Pani senator za popsucie uroczystości swoimi słowami.