Radni postawili na swoim - na Waliszewie bez zmian

Od dłuższego czasu toczone są debaty nad dokumentem studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Przasnysz.  Kontrowersje budzi punkt dotyczący zmian, które miałyby nastąpić na osiedlu Waliszewo.

Przypomnijmy – w kwietniu 2011roku, zaraz po tym, gdy wyszło na jaw, że jeden z mieszkańców miasta złożył wniosek, by jego 60-arowa działka na osiedlu Waliszewo została przeznaczona pod budownictwo wielorodzinne. Wtedy zaczęły się protesty. Szereg konfliktów trwa, gdyż nie zostały uwzględnione wnioski mieszkańców Przasnysza, którzy uważają, że próba wprowadzenia zmian na osiedlu Waliszewo to narzucenie mieszkańcom prywatnego „widzi mi się”.

Przasnyszanie prosili radnych, by nie dopuścili, aby w planie pojawiły się budynki wielorodzinne powyżej 12 metrów (obecne bloki Novdomu mają 12,5 m). Mieszkańcy osiedla Waliszewo argumentują podczas licznych spotkań swój stanowczy protest. Uważają, że zmiany burzą plan zagospodarowania osiedla oraz wyobrażenie o osiedlu, kiedy kupowali tam działki. Stwierdzają, że jeżeli znaliby wcześniej nowe przeznaczenie ziemi na Waliszewie, nigdy by się nie zdecydowali na budowę domów jednorodzinnych w tym miejscu. Osiedle bloków zakłóci spokój, harmonię i ład panujący na osiedlu domków – twierdzą mieszkańcy.

Warto podkreślić tu zdanie burmistrza Waldemara Trochimiuka. W tej sprawie jest on jak najbardziej przychylny budowie osiedla bloków na tych terenach. Twierdzi, że jest to najdogodniejsze miejsce na takie inwestycje. Według niego, miastu potrzebna jest duża ilość mieszkań z uwagi na tworzenie nowych miejsc pracy. Burmistrz powoływał się na ekspertyzy, które nie wykazały błędów prawnych, społecznych czy gospodarczych.

Spotkań w tej sprawie odbyło się wiele. Radni przegłosowali (wbrew naciskom burmistrza), że studium pozostaje bez zmian, co w efekcie doprowadziło do wycofania się firmy partnerskiej „Arba” państwa Królikowskich. Firma ta, miała współfinansowac budowę ulicy Tęczowej. Przyjęcie studium miało umożliwić partnerowi budowę parkingu przy wielkopowierzchniowym sklepie, który ma tam powstać.

Wycofanie się partnera z budowy ulicy Tęczowej spowodowało, że milionowa dotacja na jej budowę zawisła na włosku. W związku z wycofaniem się firmy partnerskiej „Arba”, pojawiło się aż sześciu nowych partnerów z osiedla Waliszewo, którzy chcą podpisać umowę partnerską z Urzędem Miasta i tym samym uratować dotacje na budowę Tęczowej.

Na posiedzeniu komisji gospodarki komunalnej, finansów i porządku publicznego, burmistrz zapewnił, że nie powstanie żaden market na Waliszewie i że nie było nawet takich zapytań. Wyjaśnił, że w nowym studium zagospodarowania Waliszewa zlikwidowano wszystkie plany, co do budowy takich obiektów. W poniedziałek 13 lutego Zarząd osiedla zorganizował spotkanie z mieszkańcami, w którym uczestniczył Waldemar Trochimiuk. Zaproponował on kompromis. Zrezygnuje z części terenu pod budowę bloków, pozostawi te tereny przy Kościele. Nowe studium to także obwodnica miejska.

Burmistrz Waldemar Trochimiuk miał przedstawić nowy projekt studium, jednak uchwała dotycząca tego dokumentu nie została przedstawiona do głosowania radnym. Będzie następne wyłożenie studium, dyskusja publiczna, składanie wniosków i dopiero propozycja uchwały.

Ag