Według informacji płynących z Urzędu Gminy Przasnysz do końca października w gminie Przasnysz mają powstać przydomowe oczyszczalnie ścieków. Ma być ich około 50.
Takie oczyszczalnie powstaną przy gospodarstwach domowych, które w przyszłości nie będą miały połączenia z rurami kanalizacyjnymi.
Koszt budowy takiej oczyszczalni to kwota rzędu 7 tyś. zł. Mieszkańcy będą musieli zapłacić 2,5 tyś. zł.
Urząd jednak nie chce poprzestać tylko na tych 50 oczyszczalniach, zapotrzebowanie na takie inwestycje jest dużo większe. W związku z tym władzę planują dalsze tego rodzaju projekty.
Aplikacja eprzasnysz.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Świetny pomysł. Własny gnój wylewać na własne podwórko. Pseudoekologia. Specjaliści już dawno odkryli, że twz. oczyszczalnie przydomowe dostarczają wiele niezbędnych mikroelementów do wód gruntowych, co wzbogaca zdecydowanie jakość wód i gleby.Jest jeszcze jeden aspekt oszczędność na rurach do właściwej kanalizacji. Tylko pogratulować.
odpowiedz
Zgłoś wpis
kogut - niezalogowany
2009-08-27 15:06:15
Jeju dobrze, że ja jestem podłączony do rur kanalizacyjnych. Zawsze to kasa w kieszeni. Swoje już wbuliłem w to. Mieszkam 400 metrów od Przasnysza.
odpowiedz
Zgłoś wpis
fan - niezalogowany
2009-08-27 13:46:55
B dobrze, ale dodam konieczność oszczędzania czystej wody której zasoby sa ograniczone. Lepiej powiem, aby nie marnować wody uzdatnionej - pitnej. Starożytni Rzymianinie nie marnowali czystej wody, a do spłukiwania łazienki używali skomplikowanymi instalacjami wody z łaźni. Starożytne metropolie Indian i innych ludów miały cysterny na wody opadowe. W Biblii też wspomina się o cysternach
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Świetny pomysł. Własny gnój wylewać na własne podwórko. Pseudoekologia. Specjaliści już dawno odkryli, że twz. oczyszczalnie przydomowe dostarczają wiele niezbędnych mikroelementów do wód gruntowych, co wzbogaca zdecydowanie jakość wód i gleby.Jest jeszcze jeden aspekt oszczędność na rurach do właściwej kanalizacji. Tylko pogratulować.
Jeju dobrze, że ja jestem podłączony do rur kanalizacyjnych. Zawsze to kasa w kieszeni. Swoje już wbuliłem w to. Mieszkam 400 metrów od Przasnysza.
B dobrze, ale dodam konieczność oszczędzania czystej wody której zasoby sa ograniczone. Lepiej powiem, aby nie marnować wody uzdatnionej - pitnej. Starożytni Rzymianinie nie marnowali czystej wody, a do spłukiwania łazienki używali skomplikowanymi instalacjami wody z łaźni. Starożytne metropolie Indian i innych ludów miały cysterny na wody opadowe. W Biblii też wspomina się o cysternach