Na przasnyskiej "wyspie" miało być centrum rozrywki i rekreacji dla mieszkańców i przyjeżdżających. W tej chwili spotyka się tam nieciekawy "element", a niektórzy żartobliwie twierdzą, że problem alkoholizmu pijaństwa zniknąłby z Przasnysza gdyby wyspy nie było. Miasto ma jednak kolejne plany jak zmienić to miejsce.
O swoich planach burmistrz Trochimiuk opowiedział w ostatnim Tygodniku Ostrołęckim. Za rok ma w tym miejscu być zupełnie inaczej. Czysta rzeka Węgierka doda uroku wyspie, gdzie pojawi się smażalnia ryb, wypożyczalnia, kajaków czy rowerów wodnych.
Wyspę mają oczyszczać pływające fontanny oraz specjalny gatunek ryb. Mają też zostać sprowadzone łabędzie i kaczki.
Wszystkie te plany mogą, w zderzeniu z rzeczywistością, okazać się płonne. Koszt 700 000 zł przeznaczony na realizację tych planów może okazać się zbyt mały, ponieważ całą rzekę należy wcześniej gruntownie oczyścić, a mieszkańców Przasnysza i okolic zachęcić lub zmusić do dbania o naszą rzekę.
Często do rzeki Węgierki odprowadzane są nielegalnie ścieki z pobliskich domów i gospodarstw rolnych. Nie ma również możliwości upilnowania osób zaśmiecających rzekę butelkami, torebkami czy po prostu zwykłymi domowymi śmieciami. Są to często mieszkańcy z budynków socjalnych (barki przy ulicy Zawodzie), którym na czystości rzeki niespecjalnie zależy. Okoliczni mieszkańcy nie potrafią przed ich wybrykami ochronić własnych posesji. Trudno też będzie miastu bronić czystości rzeki, która niekiedy przypomina śmietnik.
Aplikacja eprzasnysz.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Inicjatywa może i piękna, ale rzeka już nie bardzo. Jest z nią gorzej niż było za poprzednich władz. Oby tylko wróciło do tego co już było to będzie lepiej. Oby...
odpowiedz
Zgłoś wpis
c8ka - niezalogowany
2008-09-11 21:27:44
Inicjatywa na medal, jednak z przedmówcami zgodzić się należy. Wyeliminować należy potwory latające.
odpowiedz
Zgłoś wpis
*** - niezalogowany
2008-09-11 19:53:08
Zgadzam się z "Mruczusiem" jeśli chodzi o wrony! to z nimi najpierw trzeba zrobić porządek!!!! a z bezrobotnymi to nie jest tak do końca....nikt za nic nie płaci, napewno nie przez cały czas...pół roku i koniec! ale do oczyszczania Węgierki jak najbardziej mogliby się przydać ;) fajnie by było jakby to wszystko się udało!!!!!!
Wspomnijcie "wojsko Szarmacha". Może wielu uleczy.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Lamia - niezalogowany
2008-09-11 12:14:41
Planować to sobie można a i tak nic z tych planów nie wyjdzie...
odpowiedz
Zgłoś wpis
Mruczuś - niezalogowany
2008-09-11 09:17:30
Rzesza bezrobotnych w naszym mieście do oczyszczania rzeki przyda się jak nigdy dotąd:) Wystarczy zainwestować w łopaty i dać je tym ludziom do rąk. W innych miastach nazywa się to "roboty interwencyjne" i udaje się tę siłę roboczą wykorzystać, tylko w Przasnyszu dostają pieniądze za nic. A rzeka jest brudna, ulice zresztą też, to i owo wymaga odnowienia, pomalowania, naprawienia ... tylko nie ma komu, bo dużych pieniędzy nie ma, a bezrobotnych nikt przy takich pracach nie widzi. PS. Każdą, nawet najbardziej szczytną, inicjatywę na terenie parku i wyspy rozpirzy nasz dopieszczony przez władze ekosystem fruwający .. czarne, kraczące i srające gdzie popadnie beneficjentki programu natura 2000 :)
odpowiedz
Zgłoś wpis
eko - niezalogowany
2008-09-11 07:33:10
łabędzie też upolują i zjedzą jak to już bywało... biedne stworzenia
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Inicjatywa może i piękna, ale rzeka już nie bardzo. Jest z nią gorzej niż było za poprzednich władz. Oby tylko wróciło do tego co już było to będzie lepiej. Oby...
Inicjatywa na medal, jednak z przedmówcami zgodzić się należy. Wyeliminować należy potwory latające.
Zgadzam się z "Mruczusiem" jeśli chodzi o wrony! to z nimi najpierw trzeba zrobić porządek!!!! a z bezrobotnymi to nie jest tak do końca....nikt za nic nie płaci, napewno nie przez cały czas...pół roku i koniec! ale do oczyszczania Węgierki jak najbardziej mogliby się przydać ;) fajnie by było jakby to wszystko się udało!!!!!!
Wspomnijcie "wojsko Szarmacha". Może wielu uleczy.
Planować to sobie można a i tak nic z tych planów nie wyjdzie...
Rzesza bezrobotnych w naszym mieście do oczyszczania rzeki przyda się jak nigdy dotąd:) Wystarczy zainwestować w łopaty i dać je tym ludziom do rąk. W innych miastach nazywa się to "roboty interwencyjne" i udaje się tę siłę roboczą wykorzystać, tylko w Przasnyszu dostają pieniądze za nic. A rzeka jest brudna, ulice zresztą też, to i owo wymaga odnowienia, pomalowania, naprawienia ... tylko nie ma komu, bo dużych pieniędzy nie ma, a bezrobotnych nikt przy takich pracach nie widzi. PS. Każdą, nawet najbardziej szczytną, inicjatywę na terenie parku i wyspy rozpirzy nasz dopieszczony przez władze ekosystem fruwający .. czarne, kraczące i srające gdzie popadnie beneficjentki programu natura 2000 :)
łabędzie też upolują i zjedzą jak to już bywało... biedne stworzenia