Reklama

Poprosił policjanta by wezwał policję. Od razu stracił prawo jazdy

Portal eprzasnysz.pl

21/12/2019 09:24

Kierujący Hondą jeździł po całej szerokości jezdni bez włączonych świateł. Zmuszał tym samym innych uczestników ruchu do zjeżdżania na pobocze. Mężczyzna za swoje zachowanie odpowie teraz przed sądem.

Do kuriozalnej sytuacji doszło w pobliskiej Ostrołęce. 39-letni mieszkaniec powiatu ostrołęckiego pod wpływem alkoholu wsiadł za kierownicę swojego auta. Bez włączonych świateł poruszał się po całej szerokości jezdni zmuszając innych do ustąpienia mu przejazdu.

Jeden z uczestników ruchu, widzący całą sytuację, wezwał patrol Policji i zatrzymał pijanego kierowcę, który stwarzał zagrożenie na drodze. Interweniującym okazał się Funkcjonariusz po służbie, który od kierującego Hondą wyczuł woń alkoholu i usłyszał bełkot, z prośbą o wezwanie Policji.

Kierujący był tak pijany, że nie dość nie wiedział gdzie się znajduje, to nawet nie potrafił utrzymać się na własnych nogach. Odmówił za to poddania się badaniu alkomatem, w związku z czym pobrano mu krew i zatrzymano prawo jazdy.

Mężczyzna za swoje zachowanie odpowie teraz przed sądem.

(fot. ilustracyjne)