Horgen, Szwajcaria, 7 Czerwiec 2010 – Działające w Wielkiej Brytanii Centrum Doradztwa dla Producentów Kiszonki (SilAC) ogłosiło rozpoczęcie badań nad metodami zbioru trawy na kiszonkę. SilAC to inicjatywa wspierana przez Dow Europe oraz innych producentów obecnych na rynku, mająca na celu promowanie wiedzy na temat produkcji dobrej jakości kiszonki.
Rolnicy są tradycyjnie zdani na kaprysy pogody i często muszą podejmować szybkie decyzje odnośnie zbioru zielonki ponieważ ma to znaczący wpływ na jakość paszy i w zwiazku z tym budżet gospodarstwa.
Badania naukowe będą prowadzone przez Instytut Biologii, Środowiska i Nauk Rolniczych (IBERS) w Wielkiej Brytanii. Tematem badań będzie wykorzystanie jednodniowej przerwy w opadach do zbioru zielonki w przeciwieństwie do dotychczasowego oczekiwania na długotrwałą poprawę pogody. Wyniki badań będą również miarodajne dla Polski, ponieważ z powodu obfitych opadów deszczu w ciągu ostatniego sezonu, warunki pogodowe w obydwu krajach były zbliżone.
“Jednym z najważniejszych zagadnień przy produkcji kiszonki jest wybór odpowiedniego terminu zbioru” powiedział Tadeusz Kruszewski, doradca z Podlaskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego. „Zalecam rolnikom aby nie pozwolili roślinom zielonkawym przejrzeć z powodu niekorzystnych warunków pogodowych, nawet jeżeli będzie się to wiązało ze spadkiem jakości kiszonki. Jednak takie podejście ma zarówno znaczące zalety jak i wady. Istnieje zatem potrzeba głębszego zbadania tego zagadnienia aby rolnicy otrzymali gotowy zestaw wiarygodnych wytycznych”.
Znacząca ilość opadów deszczu w Polsce w przeciągu ostatnich miesięcy wpłynęła pozytywnie na wzrost zielonki. Nadmierne opady mogą jednak przysparzać rolnikom problemów przy wyborze odpowiedniego terminu zbiorów i w efekcie osiągnięciu dobrej jakościowo kiszonki.
“Planujemy kompleksowo zbadać który ze scenariuszy zbioru jest bardziej efektywny: kosić zielonkę gdy osiągnie optymalne stadium rozwoju do produkcji kiszonki, niezależnie od trudnych warunków pogodowych czy raczej czekać ze zbiorem na dłuższy okres bez deszczu nawet jeżeli będzie to oznaczało słabszą jakość paszy,” tłumaczy dr Dave Davies z IBERS. Obecnie rolnicy w Polsce, oraz w krajach o podobnych warunach pogodowych, stają przed poważnym dylematem, ponieważ czekanie z pokosem dojrzałej zielonki do ustania opadów deszczu może spowodować zarówno spadek wydajności wyprodukowanej kiszonki jak i potencjału pastwiska po pokosie. Badania wskazują na spadek produktywności kiszonki dochodzący do 2,5 litra mleka dziennie w przypadku zielonki skoszonej zaledwie dwa tygodnie po optymalnym terminie.
Z jednej strony pokosy podczas krótkotrwałych przerw w opadach pozwalają na osiągnięcie dobrego bilansu wartości odżywczych, a z drugiej, mogą powodować zmniejszenie udziału frakcji suchej w kiszonce oraz zwiększenie odpływu soku kiszonkowego i prawdopodobieństwo obniżonej fermentacji.
„Rolnicy używający dużych beli do składowania kiszonki mają większe możliwości zebrania większego plonu gdy ma on optymalną wartość odżywczą” dodaje Norbert Schulze, menedżer Marketingu w Dow Europe. „Zarazem jest bardzo istotne, żeby rolnicy w momencie podejmowania decyzji o zbiorach, mieli dostęp do potwierdzonych informacji, pomagających dobrać odpowiedni termin pokosu. Dlatego tak silnie wspieramy nowe badania w tej dziedzinie.”
Dalsze informacje dotyczące badań nad wadami i zaletami wymienionych metod pokosu, wraz z zestawem porad dotyczących produkcji kiszonki oraz wypasu bydła są dostępne na stronie: www.silageadvice.com.
Aplikacja eprzasnysz.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie