Święto Trzech Króli nie będzie dniem wolnym - zdecydował Sejm. Wynik głosowania byłby inny, gdyby decydowali o nim tylko posłowie z naszego okręgu. Andrzej Nowakowski (PO) złamał nawet klubową dyscyplinę.
Za odrzuceniem - na wniosek PO - obywatelskiego projektu ustanawiającego dzień wolny opowiedziało się 207 posłów. Głównie Platformy i Lewicy. Przeciw było 186 (przede wszystkim z PiS i PSL), od głosu wstrzymało się dwóch. Aż 65 było nieobecnych.
fot. www.andrzejnowakowski.pl, biskup płocki Piotr Libera z posłem Andrzejem Nowakowskim
Gdyby to zależało od posłów z okręgu płocko-ciechanowskiego, 6 stycznia nie szlibyśmy do pracy.
Niezależnie od podziałów partyjnych przeciw odrzuceniu projektu zagłosowali Robert Kołakowski, Dariusz Kaczanowski, Wojciech Jasiński i Marek Opioła z PiS, Aleksander Sopliński z PSL oraz Andrzej Nowakowski z PO. Za jego odrzuceniem była tylko posłanka Lewicy Jolanta Szymanek-Deresz.
Nie głosowało troje posłów z naszego okręgu: Julia Pitera i Mirosław Koźlakiewicz z PO (był w Watykanie na premierze filmu "Świadectwo") oraz Waldemar Pawlak (jak tłumaczył poseł Sopliński, szef ludowców był na spotkaniu z samorządowcami pod Płońskiem).
Andrzej Nowakowski znalazł się w grupie dziesięciu posłów PO, którzy zagłosowali wbrew dyscyplinie klubowej.
- Nie wiem jeszcze, czy spotkają mnie za to jakieś konsekwencje - mówił tuż po głosowaniu. Do oddania głosu przeciw odrzuceniu projektu skłonił go fakt, że była to inicjatywa obywatelska, pod którą podpisało się 700 tys. osób. Jak stwierdził, ważna była też dla niego kwestia światopoglądowa. - Bliska jest mi opinia polskich biskupów - tłumaczył Nowakowski. Jak przyznał, nie była to łatwa decyzja. - Nie wydaje mi się, aby jeden dzień wolny miał aż tak wielki wpływ na budżet - dodawał.
Co na to inni parlamentarzyści?
Aleksander Sopliński z PSL: - Uważam, że powinniśmy godnie czcić to święto, państwo na jednym dniu wolnym nie zubożeje. Kiedy przed laty dyskutowano o wolnych sobotach, też mówiło się, że państwo ucierpi, a zamiast tego nastąpił wzrost gospodarczy.
Marek Opioła: - Cieszy mnie, że poseł Nowakowski zagłosował zgodnie z własnym sumieniem. Ja też jestem za dniem wolnym, bo przemawiają za tym historyczne przesłanki.
Jolanta Szymanek-Deresz: - Wynik jest zgodny z naszymi oczekiwaniami, bo mamy przecież w kraju tolerancję. Nie wszyscy Polacy są katolikami. Dziwi mnie za to dyscyplina klubowa w Platformie. Rozumiem jej wprowadzanie, jeśli głosuje się nad rozwiązaniami państwowymi, ale w tym przypadku o decyzji posłów powinny decydować indywidualne przekonania.
O ewentualnych konsekwencjach w stosunku do Nowakowskiego i innych posłów głosujących wbrew dyscyplinie klubowej prezydium PO zdecyduje we wtorek. (Mariusz Piotrowski, Piotr Dązbasz)
Aplikacja eprzasnysz.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Kania był nieobecny na głosowaniu - tchórz, nie umie się przeciwstawić partyjnej dyscyplinie.
Anic nie słychać o Kaniaku.Jak głosował?
Niedługo go wywalą albo sam odejdzie
Jedyny porządny w PO :)