Wczoraj wieczorem przy kościele św. Wojciecha w Przasnyszu doszło do wypadku, w którym motocyklista zderzył się z ambulansem. Kierowca motoru w wyniku zderzenia wpadł pod spód samochodu.
W piątek 10 lipca przed godziną 19.00 na ulicy Św. Wojciecha w Przasnyszu doszło do groźnie wyglądającego wypadku, w którym uczestniczył motor oraz ambulans Caritasu.
Jak opisują świadkowie zdarzenia jadący dość szybko (od strony urzędu pracy) motocyklista wpadł pod skręcający na posesję ambulans Caritasu, który powinien ustąpić pierwszeństwa. Motocyklista jechał bez świateł co sprawiło, że był słabiej widoczny. Mimo, iż ostro hamował to jednak nie zdążył się zatrzymać i przewracając uderzył w przód samochodu.
Kierowca motoru w wyniku zderzenia wpadł po spód samochodu i doznał potłuczeń ciała. Wezwano karetkę pogotowia, która po przybyciu zabrała motocyklistę uskarżającego się na bóle brzucha.
Aplikacja eprzasnysz.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
glupie komentarze moze zamieszczac tylko ktos kto nie ma dzieci i nie wie co moze przezywac rodzina.ja wie co oni czuja bo mialam podobne przezycia. mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze.
odpowiedz
Zgłoś wpis
SYLWIA - niezalogowany
2009-07-12 13:36:13
To czyja to była wina to jest już bez znaczenia. On jest w szpitalu i walczy o życie !!!!! ALE DLA NIEKTÓRYCH SIĘ TO NIE LICZY. Ważne jest tylko to żeby kogoś zbesztać. Przykro czytać jak niektórzy DEBILE [bo tylko tak was można nazwać w tym przypadku] piszą : "ma nauczkę, dobrze mu tak" żal mi czytać takiego czegoś ;] zastanówcie się w ogóle nad sobą i swoim zachowaniem. A na drugi raz pomyślcie czy jak waszemu bliskiemu coś takiego się stanie to czy tez byście to tak komentowali i byli zadowolenie gdyby inni też tak robili !! IDIOCI !
odpowiedz
Zgłoś wpis
didi - niezalogowany
2009-07-12 13:09:50
młodość rządzi się własnymi prawami... każdy w wieku paręnastu lat pragnie by Ikarem i latać wysoko bardzo wysoko... niestety zapłacił za to wysoką karę:( kierowca karetki mógł nie zauważyć, młody szybciej jechał i stało się... dla mnie nieporozumieniem jest kupowanie małolatowi motocykla:(
odpowiedz
Zgłoś wpis
Pani - niezalogowany
2009-07-12 12:28:59
Kierowca Caritasu transportował kiedyś mojego męża na badania. Zawsze jeżdził ostrożnie aż tu nagle taki małolat w niego walnoł ze swojej głupoty.
Nawet nie potraficie sie podpisac pod swoją opinią szpanerami i idiotami to moze jestescie wy jesli ktos ma jakies wątpliwosci co do winy tej k.... z karetki to niech sie do mnie zgłosi
odpowiedz
Zgłoś wpis
flowers - niezalogowany
2009-07-12 11:31:48
kierowca ambulansu od wielu lat wozil pacjentow na konsultacje na terenie Polski i zawsze dojezdzal do celu. KIEROWCA JEST NIEWINNY!!!!!!!!!!!!!!
odpowiedz
Zgłoś wpis
WsssWWw - niezalogowany
2009-07-12 11:29:34
szkoda ze tak doswiadczony i rozwazny kierowca ambulansu moze miec z tego tytulu problemy
odpowiedz
Zgłoś wpis
Stokrotka - niezalogowany
2009-07-12 11:28:07
Ewidentny błąd małolata
odpowiedz
Zgłoś wpis
kaska - niezalogowany
2009-07-12 11:12:12
Rok temu bliska mi osoba miała podobny wypadek, tylko jemu nie udalo sie przezyć. Jechał 90 km na niezabudowanym terenie i tez jakiś debil nie ustąpił mu pierwszenstwa!! Więc nie mówcie proszę, że to wina motocyklisty!!!!!! Zyczę mu szybkiego powrotu do zdrowia, a kierowcom samochodów przestrzegania przepisów!!!!
odpowiedz
Zgłoś wpis
Aszot - niezalogowany
2009-07-12 11:05:02
zgadzam sie z moto.......
odpowiedz
Zgłoś wpis
Hubertus - niezalogowany
2009-07-12 10:42:33
Co się stało, to się nieodstanie... Najważniejsze jest życie tego chłopaka.
odpowiedz
Zgłoś wpis
gosc - niezalogowany
2009-07-12 10:32:03
jak on liczył zatrzymac się przed skrzyzowaniem uderzył by w drzewo to by było po co tam rosło ten kto jechał kiedyś motorem to wie jak szybko ma się 100km a tam na pewno było więcej
odpowiedz
Zgłoś wpis
Janusz - niezalogowany
2009-07-12 10:04:09
Bedzie co ma byc, chlopaka szkoda, ale nie ukrywajmy, sam sobie na to zasluzyl. Zresztą jak cala ta przasnyska banda. Juz nawet nie chodzi o to, ze to rzekomo wina kierowcy, choc ja w to nei wierze, ale jak ten 16latek znalazl sie na motorze. To osobe ktora pozwolila na to trzeba najbardziej obciazyc i to ona jest bez watpienia winna. Chlopak nie zadbal o swoje zycie, bo przeciez nie musial wsiadac na motor bez uprawnien? Kodeks jest po to by go przestrzegać. Przepraszam za to co powiem, ale jak mijaja mnie motocykle z predkoscia +100 w miescie, albo na obrzeżach z jeszcze wieksza predkoscia to co teraz mozna powiedziec, złamanie?, paraliż?, śmierć?
odpowiedz
Zgłoś wpis
Mądry Koleś - niezalogowany
2009-07-12 09:32:16
Wy tu nic nie wiecie.On ma złamano miednice, poważnie uszkodzone płuca, i coś z żołądkiem.Wiem jeszcze że przedwczoraj miał wycinaną nerkę.Osobiście nie lubię chłopaka ale modle się żeby przeżył.Więc nie piszcie że dobrze mu tak,że na to zasłużył.
odpowiedz
Zgłoś wpis
at - niezalogowany
2009-07-12 08:42:27
to dobrze że teraz razem sie nie wściekaliście...wybrał sobie chłopak nieodpowiedni rodzaj rozrywki...to jeszcze dziecko, dla którego chwilowa zabawa jest najważniejsza-nie pomyślał o skutkch-bo szybka jazda na motorze to przecież takie trendy(często słyszałam to od uczniów w tym wieku takie opinie). a kierowcy karetki współczuję-bo jeśli chłopak by nie przeżył to pomyślcie, że też nie będzie mu łatwo-tylko dlatego że dzieciak chciał poczuć adrenalinę.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Damiano - niezalogowany
2009-07-12 01:39:46
Ludziom by było miło jak by ktoś pisał tak o nich a oni by leżeli w szpitalu... Chłopak niewiadomo czy przezyje a oni pisza ze dobrze mu... No coments zastanówcie się troche ... A jeszcze ostatnio jeździłem z nim na motorach:(...
odpowiedz
Zgłoś wpis
daro - niezalogowany
2009-07-11 23:42:09
To że jest w ciężkim stanie nie wzieło się z wolnej jazdy.Nawet jadąc z naprzeciwka widzisz go ale nie zdążysz skręcić bo zanim mrógniesz on jest przy tobie.Jeżdząc zawodowo mam z takimi sytuacjami doczynienia na codzień.Mam tylko nadzieje że polscy "kierowcy" wkońcu pujdą po rozum do głowy.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Max - niezalogowany
2009-07-11 23:33:15
Niezależnie od jego stanu jest co najmniej współwinny wypadku (moim zdaniem bardziej niż kierowca karetki). Co do prędkości nie będę się wypowiadał bo nie wiem ale nawet gdyby było to 50 to złamał 2 inne przepisy. Takie dzieci powinny jeździć co najwyżej skuterami a jeśli nie potrafią opanować mocy "miedzy nogami " najlepiej chodzić pieszo. Co do szpanowania to nie wiem co to za szpan być potencjalnym warzywem. Motory żadne ani ścigacze ani turystyczne nie nadają się do miasta zwłaszcza jeśli kierujący myśli tylko o tym jak narobić dużo hałasu. Trzymać się przepisów nie będzie tylu kłopotów. Szpanować na torze akurat pod Przasnyszem taki jest więc..
odpowiedz
Zgłoś wpis
ssssssssssss - niezalogowany
2009-07-11 23:29:18
i z calym szacunkiem niech to bedzie tylko nauczka dla chlopaka, oby wyszedl z tego calo i zapapamietal te zdarzenie i poszerzal swoją wyobraznie !!!
odpowiedz
Zgłoś wpis
ssssssssssss - niezalogowany
2009-07-11 23:20:57
oj ludki ludki chlopak na motorze jechal zupelnie bez wyobrazni - po sladach hamowania bylo to ponad 120 km/h - i to przy kosciele w terenie zabudowanym tosz to zal i zbrodnia w bialy dzien - a gdyby jakas pani z dzieckiem wyszla akurat z kosciola ? co by bylo ? kazdy wie jak on jezdzil i jak inni debile jezdza dla szpanu !!! gdyby jechal zgodnie z przepisami napewno zatrzymalby motor !!!!!!! z relacji swiadkow wynika ze zapiepszal jak opetany w zakret przy domu nauczyciela ledwo wszedl i oporowo cisnąl, i sie pytam gdzie byli rodzice ??????
odpowiedz
Zgłoś wpis
X-Men - niezalogowany
2009-07-11 22:39:29
Moto ma w 100% rację... Ewidentny błąd kierowcy, który może chłopaka kosztować życie :/ ludzie zastanówcie sie co piszecie... Toż ten chłopak jest w bardzo ciężkim stanie a Wy mówicie że to jego wina ogarnijcie sie przecież jechał główną i mu z podporządkowanej wyjechał, skąd miał wiedzieć że tak będzie?
odpowiedz
Zgłoś wpis
Perła - niezalogowany
2009-07-11 21:14:31
Na pewno odpowiednie organy zajmą się dokładnym wyjaśnieniem sprawy i właściwą oceną zdarzenia. Być może dla szesnastoletniego chłopca bardziej odpowiednim pojazdem byłby skuter z blokadą, by nie rozwijał nadmiernej prędkości.
odpowiedz
Zgłoś wpis
moto - niezalogowany
2009-07-11 21:02:10
Jakbyś chciał km wiedzieć to najechałem na to zdarzenie na takim odcinku drogi nie byłby w stanie się rozpędzić do 100 km/h poza tym miał skrzyżowanie zaraz więc gonić nie gonił szybko...nie wiesz a sam mówisz rozmawiałem z ludźmi, którzy to widzieli na własne oczy i nie mówcie mi koledzy i koleżanki, że nie wiem. Motocykliści nie są usprawiedliwieni powinni też być odpowiedzialni i "czuć" tą moc jaką się ma "między nogami", ale owa sytuacja ujawnia błąd...ewidentny błąd kierowcy!!
odpowiedz
Zgłoś wpis
Ona - niezalogowany
2009-07-11 20:20:43
co w chrzanicie. "moto" ma rację. To nie była jego wina. To, że nie miał świateł niczego nie zmienia. Każdy ma uszy i oczy, żeby gościa na motorze zauważyć. A przed 19 było jasno i nie pisać, że był słabo widoczny :/ Najpierw pomyślcie. Jeżeli chłopak nie przeżyje to zobaczymy co będziecie mówić. A jest w bardzo ciężkim stanie.
odpowiedz
Zgłoś wpis
qwr - niezalogowany
2009-07-11 20:17:22
mada ma rację... debilami są ci którzy tak właśnie jeżdżą, a o wymuszeniu nawet nie mówcie bo to ci na motorach czują się panami ulic.. i tu się mylą, bo gdyby to było faktycznie dziecko to nie miałoby już szans właśnie ONO...
odpowiedz
Zgłoś wpis
server - niezalogowany
2009-07-11 20:12:45
To nie żaden debil wyjechał mu, jak to piszesz !!!! gówno wiesz im gówno się znasz... jak bys jeździł normalnie to byś teraz nie pieprzył że ci wyjeżdżają... nie ośmieszaj się...
odpowiedz
Zgłoś wpis
Janusz - niezalogowany
2009-07-11 20:11:52
Bog w tej sytuacji nic nie da, glupota ponad wszelkie norma. I mylisz sie od oceniania sa wlasnie ludzie, a nie bog. To dzieki ludziom ktorzy oceniaja nastenym razem taki idiota, nie bojmy sie tego slowa, zastanowi sie pare razy zanim wsiadze na motocykl. Osobiscie codzienie widuje motocyklistow na drogach i nie wiem czemu, ale odnosze wrazenie, ze ich jazda podporzadkowana jest jakiemus nowemu kodeksowi drogowemu.
odpowiedz
Zgłoś wpis
qlk - niezalogowany
2009-07-11 19:18:01
ojojoj ale macie problemy przecież najważniejsze że chłopak żyje
odpowiedz
Zgłoś wpis
Suchy - niezalogowany
2009-07-11 19:16:36
mw - Masz racje, wnioski nie cofnal czasu, ani nie pomoga mu przezyc.
odpowiedz
Zgłoś wpis
- niezalogowany
2009-07-11 19:04:08
od kiedy to 16 latek może jeździc takim, motorem, a po drugie kierowca ambulansa mial pecha, że jakis idiota chciał zaszpanowac, Ludzie zastanówcie się , czy musi zabic żeby ktoś zareagował na jazdę motocyklistow.
odpowiedz
Zgłoś wpis
mw - niezalogowany
2009-07-11 17:29:38
Módlcie się, a nie oceniacie bo od sądzenia tylko i wyłącznie jest Bóg.
odpowiedz
Zgłoś wpis
mada - niezalogowany
2009-07-11 17:04:40
Debilami są Ci którzy jeżdzą ponad 100km w terenie zabudowanym i nie mają do tego uprawnień.
odpowiedz
Zgłoś wpis
km - niezalogowany
2009-07-11 16:56:31
Ej moto widzę, że kierujesz się emocjami albo nie do końca jesteś poinformowany o dość istotnych faktach. To dziecko miało 16lat, a na boku zaklejoną moc silnika, jechał bez świateł i napewna ponad 100km miał na liczniku. Całe szczęście w nieszczęściu, że to był samochód, a nie dziecko na rowerze. Przecież doskonale Wiesz że nie miałoby szans. Jeżeli jesteś zwolennikiem takiej jazdy to jesteś potencjalnym zagrożeniem.
K-Pax co ty piszesz!! nieźle życzysz temu chłopakowi on teraz walczy z życiem bo jakiś debil ambulansem wyjechał mu. Szkoda mi tego chłopaka.Ja tyle jeżdżę motorem i tęż jakieś debile czasami wymuszają pierwszeństwa
odpowiedz
Zgłoś wpis
aspi - niezalogowany
2009-07-11 15:35:01
moto - wolniej by jechał to by mu się nic nie stało,jeżdził jak jeżdził wszyscy wiedzą to było wiadome że kiedyś to nastąpi w tym przypadku rodzice są winni że na to pozwalali mam nadzieje że z tego wyjdzie
odpowiedz
Zgłoś wpis
moto - niezalogowany
2009-07-11 15:02:04
Ludzie co Wy gadacie nie widzieliście tego a wystawiacie takie opinie...Wina jest pogotowia, a tłumaczenie ze świateł nie miał włączonych nie ma sensu...ambulans jechał z naprzeciwka i skręcał w lewo a chłopak jechał prosto nikt mi nie powie ze to nie jest wina ambulansu... światła światłami ale oczy to chyba każdy kierowca powinien mieć. Jeżeli jechał szybko to kierowca ma też uszy...i powinien słyszeć...Ludzie zastanówcie się czasem co piszecie...
odpowiedz
Zgłoś wpis
K-Pax - niezalogowany
2009-07-11 11:01:38
Widziałem kilkakrotnie tego gościa jak jeździ po ulicy Orlika i zastanawiałem sią jak długo to potrwa, wniosek - NIE DŁUGO !!!
odpowiedz
Zgłoś wpis
kkl - niezalogowany
2009-07-11 10:58:12
Namnożyło się w naszym mieście tych szpanerów na motorach.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Janosik - niezalogowany
2009-07-11 08:25:45
Krotki odcinek drogi i nie dal rady wychamowac?! Mam nadzieje ze ten wypadek nauczy go czegos! Tacy ludzie psuja tylko opinie innym motocyklistom.
odpowiedz
Zgłoś wpis
skorpion - niezalogowany
2009-07-11 07:50:17
Ojciec dzieciakowi pozwala od lat bez prawka jeździć to tak jest. Jeżeli coś się mu stanie to wina tylko i wyłącznie ojczulka.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Chwila nie uwagi ;(
glupie komentarze moze zamieszczac tylko ktos kto nie ma dzieci i nie wie co moze przezywac rodzina.ja wie co oni czuja bo mialam podobne przezycia. mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze.
To czyja to była wina to jest już bez znaczenia. On jest w szpitalu i walczy o życie !!!!! ALE DLA NIEKTÓRYCH SIĘ TO NIE LICZY. Ważne jest tylko to żeby kogoś zbesztać. Przykro czytać jak niektórzy DEBILE [bo tylko tak was można nazwać w tym przypadku] piszą : "ma nauczkę, dobrze mu tak" żal mi czytać takiego czegoś ;] zastanówcie się w ogóle nad sobą i swoim zachowaniem. A na drugi raz pomyślcie czy jak waszemu bliskiemu coś takiego się stanie to czy tez byście to tak komentowali i byli zadowolenie gdyby inni też tak robili !! IDIOCI !
młodość rządzi się własnymi prawami... każdy w wieku paręnastu lat pragnie by Ikarem i latać wysoko bardzo wysoko... niestety zapłacił za to wysoką karę:( kierowca karetki mógł nie zauważyć, młody szybciej jechał i stało się... dla mnie nieporozumieniem jest kupowanie małolatowi motocykla:(
Kierowca Caritasu transportował kiedyś mojego męża na badania. Zawsze jeżdził ostrożnie aż tu nagle taki małolat w niego walnoł ze swojej głupoty.
Nawet nie potraficie sie podpisac pod swoją opinią szpanerami i idiotami to moze jestescie wy jesli ktos ma jakies wątpliwosci co do winy tej k.... z karetki to niech sie do mnie zgłosi
kierowca ambulansu od wielu lat wozil pacjentow na konsultacje na terenie Polski i zawsze dojezdzal do celu. KIEROWCA JEST NIEWINNY!!!!!!!!!!!!!!
szkoda ze tak doswiadczony i rozwazny kierowca ambulansu moze miec z tego tytulu problemy
Ewidentny błąd małolata
Rok temu bliska mi osoba miała podobny wypadek, tylko jemu nie udalo sie przezyć. Jechał 90 km na niezabudowanym terenie i tez jakiś debil nie ustąpił mu pierwszenstwa!! Więc nie mówcie proszę, że to wina motocyklisty!!!!!! Zyczę mu szybkiego powrotu do zdrowia, a kierowcom samochodów przestrzegania przepisów!!!!
zgadzam sie z moto.......
Co się stało, to się nieodstanie... Najważniejsze jest życie tego chłopaka.
jak on liczył zatrzymac się przed skrzyzowaniem uderzył by w drzewo to by było po co tam rosło ten kto jechał kiedyś motorem to wie jak szybko ma się 100km a tam na pewno było więcej
Bedzie co ma byc, chlopaka szkoda, ale nie ukrywajmy, sam sobie na to zasluzyl. Zresztą jak cala ta przasnyska banda. Juz nawet nie chodzi o to, ze to rzekomo wina kierowcy, choc ja w to nei wierze, ale jak ten 16latek znalazl sie na motorze. To osobe ktora pozwolila na to trzeba najbardziej obciazyc i to ona jest bez watpienia winna. Chlopak nie zadbal o swoje zycie, bo przeciez nie musial wsiadac na motor bez uprawnien? Kodeks jest po to by go przestrzegać. Przepraszam za to co powiem, ale jak mijaja mnie motocykle z predkoscia +100 w miescie, albo na obrzeżach z jeszcze wieksza predkoscia to co teraz mozna powiedziec, złamanie?, paraliż?, śmierć?
Wy tu nic nie wiecie.On ma złamano miednice, poważnie uszkodzone płuca, i coś z żołądkiem.Wiem jeszcze że przedwczoraj miał wycinaną nerkę.Osobiście nie lubię chłopaka ale modle się żeby przeżył.Więc nie piszcie że dobrze mu tak,że na to zasłużył.
to dobrze że teraz razem sie nie wściekaliście...wybrał sobie chłopak nieodpowiedni rodzaj rozrywki...to jeszcze dziecko, dla którego chwilowa zabawa jest najważniejsza-nie pomyślał o skutkch-bo szybka jazda na motorze to przecież takie trendy(często słyszałam to od uczniów w tym wieku takie opinie). a kierowcy karetki współczuję-bo jeśli chłopak by nie przeżył to pomyślcie, że też nie będzie mu łatwo-tylko dlatego że dzieciak chciał poczuć adrenalinę.
Ludziom by było miło jak by ktoś pisał tak o nich a oni by leżeli w szpitalu... Chłopak niewiadomo czy przezyje a oni pisza ze dobrze mu... No coments zastanówcie się troche ... A jeszcze ostatnio jeździłem z nim na motorach:(...
To że jest w ciężkim stanie nie wzieło się z wolnej jazdy.Nawet jadąc z naprzeciwka widzisz go ale nie zdążysz skręcić bo zanim mrógniesz on jest przy tobie.Jeżdząc zawodowo mam z takimi sytuacjami doczynienia na codzień.Mam tylko nadzieje że polscy "kierowcy" wkońcu pujdą po rozum do głowy.
Niezależnie od jego stanu jest co najmniej współwinny wypadku (moim zdaniem bardziej niż kierowca karetki). Co do prędkości nie będę się wypowiadał bo nie wiem ale nawet gdyby było to 50 to złamał 2 inne przepisy. Takie dzieci powinny jeździć co najwyżej skuterami a jeśli nie potrafią opanować mocy "miedzy nogami " najlepiej chodzić pieszo. Co do szpanowania to nie wiem co to za szpan być potencjalnym warzywem. Motory żadne ani ścigacze ani turystyczne nie nadają się do miasta zwłaszcza jeśli kierujący myśli tylko o tym jak narobić dużo hałasu. Trzymać się przepisów nie będzie tylu kłopotów. Szpanować na torze akurat pod Przasnyszem taki jest więc..
i z calym szacunkiem niech to bedzie tylko nauczka dla chlopaka, oby wyszedl z tego calo i zapapamietal te zdarzenie i poszerzal swoją wyobraznie !!!
oj ludki ludki chlopak na motorze jechal zupelnie bez wyobrazni - po sladach hamowania bylo to ponad 120 km/h - i to przy kosciele w terenie zabudowanym tosz to zal i zbrodnia w bialy dzien - a gdyby jakas pani z dzieckiem wyszla akurat z kosciola ? co by bylo ? kazdy wie jak on jezdzil i jak inni debile jezdza dla szpanu !!! gdyby jechal zgodnie z przepisami napewno zatrzymalby motor !!!!!!! z relacji swiadkow wynika ze zapiepszal jak opetany w zakret przy domu nauczyciela ledwo wszedl i oporowo cisnąl, i sie pytam gdzie byli rodzice ??????
Moto ma w 100% rację... Ewidentny błąd kierowcy, który może chłopaka kosztować życie :/ ludzie zastanówcie sie co piszecie... Toż ten chłopak jest w bardzo ciężkim stanie a Wy mówicie że to jego wina ogarnijcie sie przecież jechał główną i mu z podporządkowanej wyjechał, skąd miał wiedzieć że tak będzie?
Na pewno odpowiednie organy zajmą się dokładnym wyjaśnieniem sprawy i właściwą oceną zdarzenia. Być może dla szesnastoletniego chłopca bardziej odpowiednim pojazdem byłby skuter z blokadą, by nie rozwijał nadmiernej prędkości.
Jakbyś chciał km wiedzieć to najechałem na to zdarzenie na takim odcinku drogi nie byłby w stanie się rozpędzić do 100 km/h poza tym miał skrzyżowanie zaraz więc gonić nie gonił szybko...nie wiesz a sam mówisz rozmawiałem z ludźmi, którzy to widzieli na własne oczy i nie mówcie mi koledzy i koleżanki, że nie wiem. Motocykliści nie są usprawiedliwieni powinni też być odpowiedzialni i "czuć" tą moc jaką się ma "między nogami", ale owa sytuacja ujawnia błąd...ewidentny błąd kierowcy!!
co w chrzanicie. "moto" ma rację. To nie była jego wina. To, że nie miał świateł niczego nie zmienia. Każdy ma uszy i oczy, żeby gościa na motorze zauważyć. A przed 19 było jasno i nie pisać, że był słabo widoczny :/ Najpierw pomyślcie. Jeżeli chłopak nie przeżyje to zobaczymy co będziecie mówić. A jest w bardzo ciężkim stanie.
mada ma rację... debilami są ci którzy tak właśnie jeżdżą, a o wymuszeniu nawet nie mówcie bo to ci na motorach czują się panami ulic.. i tu się mylą, bo gdyby to było faktycznie dziecko to nie miałoby już szans właśnie ONO...
To nie żaden debil wyjechał mu, jak to piszesz !!!! gówno wiesz im gówno się znasz... jak bys jeździł normalnie to byś teraz nie pieprzył że ci wyjeżdżają... nie ośmieszaj się...
Bog w tej sytuacji nic nie da, glupota ponad wszelkie norma. I mylisz sie od oceniania sa wlasnie ludzie, a nie bog. To dzieki ludziom ktorzy oceniaja nastenym razem taki idiota, nie bojmy sie tego slowa, zastanowi sie pare razy zanim wsiadze na motocykl. Osobiscie codzienie widuje motocyklistow na drogach i nie wiem czemu, ale odnosze wrazenie, ze ich jazda podporzadkowana jest jakiemus nowemu kodeksowi drogowemu.
ojojoj ale macie problemy przecież najważniejsze że chłopak żyje
mw - Masz racje, wnioski nie cofnal czasu, ani nie pomoga mu przezyc.
od kiedy to 16 latek może jeździc takim, motorem, a po drugie kierowca ambulansa mial pecha, że jakis idiota chciał zaszpanowac, Ludzie zastanówcie się , czy musi zabic żeby ktoś zareagował na jazdę motocyklistow.
Módlcie się, a nie oceniacie bo od sądzenia tylko i wyłącznie jest Bóg.
Debilami są Ci którzy jeżdzą ponad 100km w terenie zabudowanym i nie mają do tego uprawnień.
Ej moto widzę, że kierujesz się emocjami albo nie do końca jesteś poinformowany o dość istotnych faktach. To dziecko miało 16lat, a na boku zaklejoną moc silnika, jechał bez świateł i napewna ponad 100km miał na liczniku. Całe szczęście w nieszczęściu, że to był samochód, a nie dziecko na rowerze. Przecież doskonale Wiesz że nie miałoby szans. Jeżeli jesteś zwolennikiem takiej jazdy to jesteś potencjalnym zagrożeniem.
K-Pax co ty piszesz!! nieźle życzysz temu chłopakowi on teraz walczy z życiem bo jakiś debil ambulansem wyjechał mu. Szkoda mi tego chłopaka.Ja tyle jeżdżę motorem i tęż jakieś debile czasami wymuszają pierwszeństwa
moto - wolniej by jechał to by mu się nic nie stało,jeżdził jak jeżdził wszyscy wiedzą to było wiadome że kiedyś to nastąpi w tym przypadku rodzice są winni że na to pozwalali mam nadzieje że z tego wyjdzie
Ludzie co Wy gadacie nie widzieliście tego a wystawiacie takie opinie...Wina jest pogotowia, a tłumaczenie ze świateł nie miał włączonych nie ma sensu...ambulans jechał z naprzeciwka i skręcał w lewo a chłopak jechał prosto nikt mi nie powie ze to nie jest wina ambulansu... światła światłami ale oczy to chyba każdy kierowca powinien mieć. Jeżeli jechał szybko to kierowca ma też uszy...i powinien słyszeć...Ludzie zastanówcie się czasem co piszecie...
Widziałem kilkakrotnie tego gościa jak jeździ po ulicy Orlika i zastanawiałem sią jak długo to potrwa, wniosek - NIE DŁUGO !!!
Namnożyło się w naszym mieście tych szpanerów na motorach.
Krotki odcinek drogi i nie dal rady wychamowac?! Mam nadzieje ze ten wypadek nauczy go czegos! Tacy ludzie psuja tylko opinie innym motocyklistom.
Ojciec dzieciakowi pozwala od lat bez prawka jeździć to tak jest. Jeżeli coś się mu stanie to wina tylko i wyłącznie ojczulka.