Reklama

Molski w Przasnyszu - wernisaż wystawy "Świat Eugeniusza M." (ZDJĘCIA)

20/04/2016 09:59

W sobotę, 16 kwietnia w Muzeum Historycznym w Przasnyszu odbył się wernisaż wystawy „Świat Eugeniusza M.” z cyklu „Molski w Muzeum”. Molski bardzo chętnie przyjął propozycje wystawienia swoich obrazów oraz ceramiki w przasnyskim dobytku kultury, gdyż sam pochodzi z Bagiennic koło Chorzel.

Z radością przyjąłem propozycję, by zaprezentować moje prace. Urodziłem się w Bagiennicach koło Chorzel, a Przasnysz był i jest mi bardzo bliski. Wystawa, którą wraz z dyrekcją proponuję „Przywędrowała” z Norwegii, gdzie w 2015 roku z powodzeniem prezentowana była w prestiżowym Muzeum Reidera Berga w Stavanger i Galerii Sztuki w Sandnes, a wszystko za sprawą firmy „Ventor” z Dębicy, jej prezesa pana Janusza Urbanika i zespołu czołowych artystów norweskich, którzy mi tę wystawę przygotowali. Wystawa ma charakter retrospektywny. Obejmuje prace powstałe po ukończeniu Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu do prac najnowszych. Prezentuje szerokie spektrum technik, malarstwo olejne, akryl, malarstwo na metalu oraz ceramiczną rzeźbę. Wystawa jest w założeniu eklektyczna, taki charakter wystawy zauroczył Norwegów. Jeśli chodzi o tematykę, dominujące są kompozycje figuralne, w tym tematy sakralne – informuje Eugeniusz Molski.


O autorze wystawy wspominała podczas wernisażu Agnieszka Brykner, dyrektor przasnyskiego muzeum.  

- Jest to wystawa niecodzienna, niespotykana, bo takie są prace artysty, bo taki jest sam  artysta. Pan EM jest człowiekiem dynamicznym, radosnym, pogodnym, ciepłym, otwartym na drugiego człowieka, ale też niezwykle pracowitym. Już podczas pierwszej rozmowy telefonicznej czułam się tak, jakbym znała Pana Eugeniusza od dawna. Urodził się przecież w Bagennicach koło Chorzel, jest więc naszym krajanem. Pasją  jego życia są podróże, po świecie, omija miejsca kapiące bogactwem, szuka miejsc stworzonych przez naturę. Podróżuje samotnie, a w miejsca mało bezpieczne zaprasza swojego Anioła Stróża. Podróże są dla niego inspiracją do pracy twórczej. Zaraz po powrocie, nasycony różnorodnymi wrażeniami, tworzy nowe dzieła: obrazy lub rzeźby. Będąc wykładowcą szkoły plastycznej swoim talentem dzielił się z kolejnymi pokoleniami młodych artystów.  Wychowanków ma też w Przasnyszu. Są nimi Robert Olszak i Krzysztof  Miecznikowski, który jest inicjatorem tej wystawy. Na wystawie prezentujemy obrazy i rzeźby ceramiczne. Część z nich dotyka tematu sacrum. Obrazy i rzeźby sakralne są pokłosiem podróży autora po sanktuariach Europy, a zwłaszcza wizyty w Ziemi Świętej – dodaje Brykner.


Podczas wernisażu głos zabierali zaproszeni przez samego autora ludzie, którzy wielbili jego dzieła i zachęcali do wspólnego oglądania i zachwytu. Sam Molski jest przede wszystkim człowiekiem pewnym siebie, swego talentu i zachęca wszystkich do podziwiania jego sztuki.  

Te spotkanie na długo pozostanie w pamięci przasnyszan.  

ZOBACZ ZDJĘCIA

Bożenna Parzuchowska, Grzegorz Jasiński, Emilia Goździewska oraz Natalia Gadomska przygotowali dla Molskiego wiersze opowiadające o jego sztuce, zaś Paweł Rok zagrał dla wszystkich zebranych na wiolonczeli.

Eugeniusz Molski przekazał do zbirów muzealnych dwa swoje obrazy oraz dwie rzeźby.


Aplikacja eprzasnysz.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ePrzasnysz.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do