Polski Komitet Pomocy Społecznej znany jest, nie tylko w Przasnyszu, z dostarczania i rozdawania darmowej żywności. Do mediów zadzwoniła wzburzona kobieta, która poskarżyła się na sposób organizacji rozdawania żywności.
Pomimo tego, że czytelniczka ma dziecko wymagające stałej opieki musiała stać w kolejce po dary parę godzin. Kobieta zwróciła się do Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej o wydanie zaświadczenia, które pozwoliłoby jej szybko odebrać żywność.
Według relacji podczas rozdawania darów działy się dantejskie sceny, ludzie z pobliskich wsi byli obrażani przez Przasnyszan. Kobieta, która zawiadomiła media, opowiedziała również o tym, iż gdy zrobiło jej się słabo i oparła się o słoiki, ludzie zamiast udzielić pomocy nakrzyczeli na nią. Podobno widziano również kobietę ciągniętą za włosy przez nieznanych osobników.
Elżbieta Dzienio prezes PKPS-u nie zauważyła żadnych nieprawidłowości. Nikt nie jest dyskryminowany, także ludzie ze wsi. Wszystko jest robione po to aby udoskonalić wydawanie darów, przy rozdawaniu pracuje 10 wolontariuszy i stworzone zostały dwie kolejki , a wszystko po to by rozdawanie szło sprawniej- dodaje.
Aplikacja eprzasnysz.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie