Sztandarowy projekt burmistrza Trochimiuka czyli rewitalizacja rynku powoduje ożywione dyskusje. Przy tablicy ogłoszeniowej na rynku gdzie wywieszono projekt wizualizacji ludzie głośno komentują i wyrażają swoje opinie.
Wielkie emocje Jak to w życiu bywa opinie są bardzo zróżnicowane. Jednym podoba się projekt, inni zgadzają się tylko z jego częścią, a jeszcze inni w całości odrzucają pomysły na nowy rynek.
W internecie, na portalu Nasza-Klasa.pl, rozgorzała burzliwa dyskusja, w której mieszkańcy Przasnysza stanowczo protestują przeciw nowej wizji przasnyskiego rynku. Pojawił się nawet pomysł tworzenia listy przeciw realizacji projektu.
Powrót do korzeni Za zmianą wizerunku rynku opowiedział się w ostatnim numerze Nowego Tygodnika Przasnyskiego znany przasnyski dziennikarz i felietonista Mariusz Bondarczuk. W swoim felietonie uzasadniał, iż realizacja projektu będzie powrotem do korzeni, kiedy to przasnyski rynek był placem na którym spotykali się mieszkańcy, a kupcy sprzedawali towary. To po wojnie zlikwidowano ten charakter rynku, aby utrudnić życie prywatnym kupcom i aby utrudnić organizowanie wielkich spotkań czy wieców politycznych.
Każde pokolenie ma własny czas Przytłaczająca jest jednak przewaga przeciwników projektu rewitalizacji, którzy przyzwyczaili się do "zielonego" rynku, na którym rośnie trawa, kwiaty i drzewa. Oto niektóre z wypowiedzi zamieszczone w portalu Nasza-klasa.pl:
-Jakoś tak łyso i nieswojo. Nie podoba mi się!!! -Autorom (projektu -red.), zwłaszcza tym, którzy mają nikłe związki z naszym miastem, radzę wizytę u doktora.Jeśli chcecie zapisać się w historii naszego miasta, to zasięgnijcie rady starych mieszkańców.Moim zdaniem wasze pomysły są śmieszne. Nie macie pieniędzy na budowę mieszkań socjalnych a chcecie płacone przez nas podatki zmarnować na zaspokojenie własnych ambicji.Kto to wymyślił.Może się podpisze pod tym projektem.Tam gdzie jest pomysł tam jest i twórca.Ten twórca zaszczepia swoje idee podległej sobie instancji. Ta instancja nie śmie zaprotestować.Poddaje się jak owca rzeźnikowi.Proszę żeby nasze władze nie szargały naszych wspomnień a rewitalizację zostawiły przyszłym pokoleniom. Przy okazji proszę o listę poparcia. -co to ma w ogole byc? To jest okropne... ;/ tak lyso... zdecydowanie nie! -A gdzie kwiaty,klomby?Wyglada jak nie nasz Rynek. -Ten beton przeslijcie do USA , a nam zostawcie zielen i klomby... -To szaleńczo diabelski pomysł.W nie jednym mieście widzę takie rozwiązania,które nie zadają urody miastu.Wiem,że historycznie nie ma żadnego uzasadnienia Rynek zadrzewiony i pełen krzewów.Lecz taki właśnie wpisał się w krajobraz ostatniego pięćdziesięciolecia,w którym wychowało się już nie jedno pokolenie. -nie bedzie miejsca dla emerytow, matek i dziecmi, zakochanych... -Chcę wiedzieć w czyjej głowie / głowach / zrodził się taki kicz urbanistyczny . Należy podjąć zdecydowane działania by nie dopuścić do dewastacji obecnej infrastruktury rynku . Zgłaszam swój akces do konkretnych działań. -pręgierz i studnia powinny pozostać.Ku przestrodze.Mogło by się zdarzyć również, że te urządzenia były by wykorzystane"za głupie pomysły". -wysilmy wyobraźnię: Rynek we Wrocławiu, Rynek w Krakowie, Rynek w Warszawie... Czy gdzieś tam widzimy rabatki, krzaczki, drzewka? A są to jedne z najpiękniejszych placów w polskich miastach. -I tak coraz mniej jest tych drzew,u mnie na ulicy wycieli wszystkie.Przypominam sobie słowa mojego wychowawcy który już niestety nie żyje że niedługo w Przasnyszu na ulicach po wycinają wszystkie drzewa i miał racje,dobrze że on tego nie widzi.Te miasto straci swój urok.Owszem jestem za odnowieniem go. Posadzić nową trawę, zrobić alejki tam gdzie ludzie je wydeptali a nie tam gdzie urzędnikom pasuje bo i tak tam nie rośnie trawa he he,w sumie każdy ma bliżej do pracy tak jak ja. A tak poważnie przydały by się nowe ławki i kosze na śmieci i odnowienie fontanny... -Sercem jestem za pozostawieniem Rynku w obecnym stanie, ale rozum mi podpowiada, że są miasta, których rynki mają kamienną "podłogę", odpowiednie, kameralne oświetlenie, niską zieleń (w gruncie i w donicach) i są także piękne.
W oczekiwaniu... Miasto złożyło już wniosek na realizację projektu, który czeka teraz na rozpatrzenie w ramach Priorytetu 5. Regionalnego Programu Operacyjnego województwa mazowieckiego na lata 2007-2013: Wzmacnianie roli miast w rozwoju regionu. Ww. program przewiduje dofinansowanie działań inwestycyjnych na poziomie do 85%.
Jeżeli wniosek uzyska akceptację i środki finansowe zostaną przyznane to obraz naszego rynku z pewnością się bardzo zmieni. Czy na lepsze? To już ocenią sami mieszkańcy...
Zobacz projekt rewitalizacji przasnyskiego rynku:
Aplikacja eprzasnysz.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie