
W poniedziałek, 8 lipca 2025 roku, 20-osobowa grupa z chorzelskiego Stowarzyszenia „Aktywni Razem” odbyła wyjątkową wycieczkę do Ostrołęki i Kadzidła, realizowaną w ramach projektu „Jestem Kurpianką”. Uczestnicy mieli okazję nie tylko zgłębić historię swojego regionu, ale także w pełni zanurzyć się w tradycji kurpiowskiej.
Historia w Mauzoleum Poległych Pierwszym punktem programu był Pomnik-Mauzoleum Poległych w bitwie pod Ostrołęką z 1831 roku – jednej z najkrwawszych bitew Powstania Listopadowego. Przewodnik, z ogromną pasją i sugestywnością, przybliżył uczestnikom dramatyczne wydarzenia tego starcia oraz historię powstania Mauzoleum, oddając hołd bohaterom walk o wolność.
Zagroda Kurpiowska – żywa tradycja Kolejnym etapem był skansen w Kadzidle, gdzie przewodniczka opowiadała o zabudowie tradycyjnej zagrody kurpiowskiej oraz dawnym wyposażeniu domów i gospodarstw. Dla wielu uczestników był to powrót do wspomnień z dzieciństwa – rozpoznawali znane im z domów rodzinnych i dziadków sprzęty codziennego użytku.
Smak Kurpiowszczyzny – rejbak pod wiatą Nie zabrakło również kulinarnego akcentu – na zakończenie wyprawy uczestnicy zasiedli wspólnie pod wiatą, gdzie delektowali się rejbakiem, tradycyjnym kurpiowskim daniem na bazie ziemniaków. Była to doskonała okazja do odpoczynku i integracji w atmosferze regionalnych smaków.
Duchowa chwila w neobarokowym kościele Zanim grupa powróciła do domu, odwiedziła jeszcze kościół pw. Świętego Ducha – neobarokową świątynię, której wnętrze dopełniło duchowy wymiar całej wyprawy.
Wycieczka pełna wrażeń Uczestnicy wrócili do domu z głowami pełnymi wiedzy i sercami przepełnionymi dumą z kurpiowskich korzeni. Projekt „Jestem Kurpianką” to nie tylko podróż w przestrzeni, ale również w czasie – ku tożsamości, wspólnocie i tradycji.
???? Wycieczka została zrealizowana dzięki wsparciu finansowemu Gminy Chorzele.
(fot. chorzelskie SAR/fb)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie