Policja podejrzewa, że są to "zawodowcy" z innych miast, którzy przyjeżdżają tu tylko na chwilę. Cały czas trwa ich rozpracowywanie i miejmy nadzieję, że kradzieże kieszonkowców okażą się tylko niemiłą wakacyjną przygodą w Przasnyszu.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie