GW: Mazowieckie kłopoty - przez janosikowe brakuje pieniędzy

Finanse Mazowsza są w złym stanie. Marszałek Adam Struzik poprosił premiera o wsparcie finansowe, a parlamentarzystów o poparcie jego inicjatywy. Analiza wpływów Mazowsza wskazuje, że w 2010 r. dochody z tytułu udziału w podatku dochodowym od zysków przedsiębiorstw będą niższe od zaplanowanych o ok. 300 mln zł.

A obciążenie województwa z tytułu "janosikowego" wyniesie blisko 70 proc. przewidywanych dochodów podatkowych zamiast zakładanych 54 proc. Pozostałe 30 proc. nie wystarczy na uregulowanie obciążeń budżetu województwa - poinformował parlamentarzystów marszałek Struzik.

Janosikowe to obowiązkowa wpłata z budżetu regionów, które osiągają ponadprzeciętne dochody w przeliczeniu na mieszkańca. U nas statystykę zawyżają dochody mieszkańców stolicy. W tym roku Mazowsze musi oddać do podziału między biedniejsze regiony 940 mln zł. Występując do premiera o wsparcie finansowe lub "inne nadzwyczajne działania pomocowe" Struzik dodał, że sytuacja zmusza władze województwa do wstrzymania inwestycji, zaprzestania realizacji zadań własnych i - tych współfinansowanych - z zakresu administracji rządowej. Pismo zostało przekazane do Ministerstwa Finansów. - Decyzja może zostać podjęta w przyszłym tygodniu - mówi Magdalena Kobos, rzeczniczka MF.

Artykuł ukazał się w dzisiejszej Gazecie Wyborczej Płock