Głosowanie ws. wotum zaufania. Projekt Przasnysz wyjaśnia

Ocena działalności może być pozytywna  i wtedy burmistrz otrzymuje wotum zaufania, może być też negatywna  i wtedy tego wotum może nie być. Każdy radny głosuje zgodnie z dokonaną przez siebie oceną.

Jeśli zatem decyzją Rady Miasta takiego wotum się nie otrzyma, to najwyraźniej ocena nie była pozytywna i nie ma co się doszukiwać w takiej decyzji spisków, prób odsunięcia, czy też większej polityki. Przy odpowiedniej dojrzałości (emocjonalnej i politycznej) z krytyki i decyzji o braku wotum zaufania należy wyciągnąć wnioski, zastanowić się, co można zrobić lepiej, inaczej, w których obszarach się poprawić. Wysoka ocena własna może być bardzo nieobiektywna, a to z kolei może prowadzić do zachwytu nad sprawami, które wybitne nie są.

W Przasnyszu Burmistrz Łukasz Chrostowski nie otrzymał wotum zaufania, a Projekt Przasnysz oddał głosy wstrzymujące w tym głosowaniu (warto zauważyć, że nie „przeciw”). Wskazaliśmy na 4 obszary, które według nas wymagają absolutnej poprawy:

1.  finanse miasta
2.  inwestycje
3.  gospodarowanie odpadami
4.  realizacja dokumentów strategicznych miasta

To indywidualna decyzja Burmistrza, czy będzie dalej doszukiwał się wielkiej polityki, urojonych sojuszy przeciwko niemu i kierował uwagę na tematy istotne dla wizerunku, a niekoniecznie dla Przasnysza czy podejmie refleksję „co może zmienić, co może zrobić inaczej, lepiej”, aby na zaufanie i pozytywną ocenę zapracować.

 Tak dla przypomnienia – rolą radnych i rady jest oceniać i kontrolować pracę Burmistrza, popierać w sprawach słusznych i nie wyrażać zgody na działania dla Przasnysza złe. Taka rola rady, jako organu stanowiącego i kontrolnego, a rolą burmistrza, jako organu wykonawczego jest pracę na rzecz miasta wykonywać jak najlepiej i inicjować działania rozwojowe. - czytamy dalej