
Od 1990 roku dzięki instrumentowi prawnemu jakim jest wotum zaufania Rada Gminy czy Miasta wyraża ocenę prasy swojego włodarza jakim jest Wójt, Burmistrz czy Prezydent miasta. Na wczorajszej sesji Rady Miejskiej Łukasz Chrostowski Burmistrz Miasta Przasnysza nie otrzymał wotum zaufania. Jakie będą tego konsekwencje?
Wotum zaufania jest konsekwencją oceny przez radę gminy przygotowanego i przedstawionego raportu o stanie gminy, nad którym następnie przeprowadzona została debata. Jest to pewnego rodzaju uzupełnienie dotychczas corocznie dokonywanej oceny wójta przez radę gminy, w zakresie wykonania przez niego budżetu gminy, tj. procedury absolutoryjnej. Ponadto zgodnie z art. 271 ust. 1 ustawy z dnia 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych, istnieje możliwość połączenia dokonywania przez radę obu tych ocen na jednej sesji w corocznym terminie do dnia 30 czerwca.
Brak bezwzględnej większości głosów „za” w tymże głosowaniu oznaczać będzie, że „Niepodjęcie uchwały o udzieleniu wójtowi wotum zaufania jest równoznaczne z podjęciem uchwały o nieudzieleniu wójtowi wotum zaufania”.
Konsekwencje nieudzielenia burmistrzowi wotum zaufania:
Jak czytamy na doradcasamorzadu.pl: w pierwszej kolejności zauważyć warto, że konsekwencje na szczeblu gminnym są odmienne od tych przyjętych przez ustawodawcę na dwóch pozostałych szczeblach samorządu terytorialnego tj. na szczeblu powiatowym oraz na szczeblu samorządu województwa. W przypadku zarządu powiatu i zarządu województwa już bowiem jednorazowe nieudzielenie wotum zaufania tym organom przez organ stanowiący tej jednostki jest równoznaczne ze złożeniem wniosku o odwołanie ocenianego w ten sposób organu wykonawczego.
Natomiast osoba pełniąca funkcję burmistrza jest wszak wybierana w wyborach bezpośrednich, Z uwagi na inną konstrukcję organu wykonawczego w gminie oraz inny sposób kreacji tego organu ustawodawca zdecydował się na umożliwienie radzie gminy – po spełnieniu określonych przepisami prawa przesłanek – zainicjowanie procedury przeprowadzenia referendum w sprawie odwołania burmistrza. Aby to było jednak możliwe, niezbędne jest nieudzielenie burmistrzowi wotum zaufania w dwóch kolejnych latach (patrz: art. 28 aa ust. 10 u.s.g.).
Rada miasta może (ale nie musi) w takim przypadku podjąć uchwałę o przeprowadzeniu referendum w sprawie odwołania burmistrza.
Z punktu widzenia dokonywanej oceny (tj. udzielania wotum zaufania) i ewentualnych konsekwencji, jakie mogą grozić burmistrzowi w przypadku, gdy ocena przez dwa lata z rzędu będzie negatywna, istotne jest również rozważenie sytuacji, w której na stanowisku burmistrza dochodzi do zmiany personalnej.
Co na to Burmistrz Łukasz Chrostowski, który uzyskał absolutorium za wykonanie budżetu jednak nie uzyskał wotum zaufania?
Dwa miesiące temu Mieszkańcy powierzyli mi funkcję Burmistrza Przasnysza, zapewniając pewne zwycięstwo we wszystkich okręgach wyborczych w I turze. Dziękuję Wam raz jeszcze za okazałe zaufanie i docenienie pięcioletniej pracy.
Niemniej nie wszyscy potrafią zaakceptować wynik demokracji i już dziś 7 radnych miejskich:
- Arkadiusz Chmielik - PP
- Radosław Waleszczak - PP
- Małgorzata Żbikowska - PP
- Aleksander Kwiatkowski - PP
- Anna Durska - PP
- Maciej Smoliński - PiS
- Tomasz Kieczmerski - PiS
przy nieobecności dwóch radnych, tak poprowadzili wyniki głosowania nad wotum zaufania, aby dać furtkę na przyszły rok do przeprowadzenia referendum w Mieście.
Jestem rozczarowany, bo jak można ocenić pracę za 2023 r. tak negatywnie: przy zakończonym remoncie MDK-u, budowie 14 nowych ulic w Mieście (rekord), pozyskaniu 14 mln zł środków zewnętrznych i zrealizowaniu wszystkich inwestycji w budżecie ?!
Tu zdecydowały jedynie względy polityczne, bo Burmistrz nie jest ze środowiska politycznego koalicji PiS i Projekt Przasnysz.
Burmistrz jest i będzie reprezentantem wszystkich mieszkańców i inwestycje będzie lokował we wszystkich częściach Miasta, tak aby rozwijało się równomiernie.
Dziś - w moim odczuciu, pierwszy raz od 6 lat nie otrzymałem wotum zaufania, nie za to, że źle wykonałem pracę w ubiegłym roku, a za to, że nie należę do PiS lub jego koalicjanta.
Zatem - powtórzę z pełną odpowiedzialnością. Nigdy nie będę należał do PiS, ani środowiska po byłym PPP
I nawet jeśli owa siódemka radnych będzie chciała doprowadzić do mojego odwołania (wbrew woli mieszkańców) - swoich zasad nie złamię.
Jednocześnie dziękuję radnym: Małgorzacie Tom, Danielowi Krzykowskiemu, Łukaszowi Ochenkowskiemu, Sławomirowi Czaplickiemu, Bogdanowi Dymczykowi i Jarosławowi Jachimowskiemu, za docenienie nie tylko mojej pracy w 2023 r., ale też całego Urzędu Miasta Przasnysz.
To źle, że polityka pcha się do samorządu. Z tego nic dobrego nie wyniknie…
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Do gnoju , ale nie wiadomo czy się i do tego nadaje pajac