Pogoda teraz: 15°C | bezchmurnie
Reklama
Echa wypadku w Gostkowie
23/09/2009 03:37
Wypadek w Gostkowie zelektryzował mieszkańców powiatu. Przypomnijmy: samochodem jechało dwóch mężczyzn: Wojciech Śmieciński oraz Paweł S. Na miejscu zginął Wojciech Śmieciński a Paweł S. trafił do szpitala w ciężkim stanie.
Sąd ostatnio uznał, że samochodem kierował Wojciech Śmieciński. Z wyrokiem sądu nie zgadzają się ojciec i brat zmarłego. Rodzina nie zgadza się z wyrokiem sądu i twierdzą, że oskarżenie zostało oparte na słabych dowodach. Wg nich Sekcja zwłok i zeznania Pawła S. miały doprowadzić do takiego, a nie innego wyroku sądu.
Ojciec zmarłego opowiada o pobieranych odciskach palców DNA z poduszki powietrznej, a w aktach nie ma śladu tych badań. Podobno rodzina posiada świadków, którzy widzieli, że Wojciech jechał na miejscu pasażera.
Prokuratura swoje oskarżenie wydała na podstawie obrażeń odniesionych przez Wojciecha Śmiecińskiego. Prokurator uważa, że tego rodzaju rany zostają spowodowane poprzez uderzenie w kierownice. Ojciec zmarłego uważa jednak takie twierdzenie za absurdalne, takie same obrażenia według niego mógł odnieść pasażer.
Jako kolejne dowody podaje przysunięty fotel kierowcy, który jego zdaniem dla jego syna był zbyt blisko kierownicy, jego syn po prostu nie zmieściłby się. Brat zgadza się z ojcem i dodaje, że Wojtek i Paweł pili w lokalach przasnyskich alkohol. Badanie krwi Wojciech wskazało 2,5 promila, zaś we krwi Pawła nie było śladu alkoholu.
Według relacji brata Paweł w rozmowie z nim przyznał się, że to on prowadził, ale zeznań na policji nie zmieni. Rodzina oskarża policję o niewysłanie próbek do ekspertyzy. Ojciec zapytał podobno prokuratora dlaczego nie wykonano badań, prokurator miał odpowiedzieć, ze to ze względu na wysokie koszty. Ojciec złożył już zażalenie do prokuratury.
O wypadku pisaliśmy w kwietniu br: Wylecieli z samochodu - znów śmierć na drodze
Aplikacja eprzasnysz.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo ePrzasnysz.pl
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 24
- Rolnictwo 188
- Praca 102
- Usługi i firmy 92
- Nieruchomości 77
- Dom i ogród 62
- Motoryzacja 56
- Elektronika / AGD 21
Reklama
Reklama
Ludzie opanujcie się przetrzyjcie oczy i zauważcie jaka jest korupcja w waszym mieście.Wiedzcie, że każdy może znaleźć się na miejscu rodziny Wojtka i każdy moim zdaniem by dociekał prawdy.Wiele osób wie jaka ona jest, a więc o czym my wogóle dyskutujemy.I jeszcze jedno nikt nikogo nie zmuszał do jeżdżenia z Wojtkiem, każdy ma swój rozum, a za własne błędy trzeba ponosić karę.
Tu w tym wszystkim to nie chodzi o kasę tylko o prawdę
Policja, prokuratura i sąd są to organy powołane i opłacane przez podatników do rzetelnej i zgodnej z prawdą oceny i wyroku bez względu na to o kogo chodzi i jakie będą konsekwencje. A tak niestety nie jest.
Oni nie moga przezyc tego, ze nie dostali zadnego odszkodowania, i teraz robia wszystko zeby udupic chlopaka i zeby to on placil im kase. Ludzie pieniadze to nie wszystko, czasami warto pomyslec zanim zmarnujecie zycie temu mlodemu chlopakowi!!
No przasnyska prokuratura jedyne co potrafi to albo szybko umorzyć albo przeprowadzić sprawę na o... i z głowy ...
Że był pijany to nie znaczy ze prowadził auto!!!
Przestańcie!! Zrzucacie winę na niewinnego chłopaka!! Przeżył... i to Was boli?? Rozumiem, że nie możecie pogodzić się z tym, że Wojtek nie żyje... ale dajcie Pawłowi spokój...
Ja to przepuszczam że teraz chcą zalić winę na chłopaka, bo pewnie rodzina chce uniknąć zapłaty odszkodowania lub finansowania reHABILITACJi tego chłopaczka. I dlatego chcą zwalić winą na niego.
Badanie krwi Wojciech wskazało 2,5 promila, zaś we krwi Pawła nie było śladu alkoholu, i wszystko jest jasne koto prowadził samochód!!
Nie możecie przeżyc,że chłopak przezył i najlepiej wszystko na niego zwalic, a dlaczego nie mówicie prawdy jaki był Wojtek- nałogowy pijak do takiego stopnia ze miał zwidy i zawsze gdy był pijany zapraszał dzieci na przejażdzke...DAJCIE PAWŁOWI SPOKÓJ!!!!!!!
No tak, jak zwykle dowody giną w prokuraturze. Nie tylko u nas w Przasnyszu ale i na całym mazowszu policja i prokuratura czuje się bezkarna. Zero odpowiedzialniości osobistej za popełniane błędy, za które my podatnicy płacimy z wlasnej kieszeni. Prokurator się "pomylił" czyżby? Zbyt wysokie koszty czyżby? W sprawiedlilwości nie powinno byc drożej czy taniej istotna jest prawda. A jak widać prokurator nie ma żadnej siły przebicia, żeby dociec do prawdy, nie ma, być może nie chce mieć. Pozdrawiam Przasnyszan