Reklama

Drugi dzień pielgrzymki

10/08/2009 04:17
Musicie mi uwierzyć, że pobudka o 4.30 po dniu, w którym przeszło się ponad 30 kilometrów jest straszliwie trudna.

W piątek mieliśmy do pokonania 36 kilometrów. Po przejściu dwóch odcinków zatrzymaliśmy się w Głogowcu, gdzie tradycyjnie mają miejsca śluby. Drugiego dnia przechodziliśmy przez największe miasto na całej naszej trasie – Kutno. Porządkowi mają wówczas pełne ręce roboty. Duży ruch sprawia, że mimo zmęczenia pątnicy muszą momentami podbiegać.

Jednak już po tym męczącym etapie ojcowie salezjanie przyjęli nas na pyszny obiad w Woźniakowie.

Pierwsze dwa, trzy dni na pielgrzymce są bardzo męczące. Nie oszukujmy się, na ostatnich kilometrach wszyscy opadają z sił i zachęcenie do śpiewów graniczy z cudem. Jednak właśnie wtedy widać prawdziwego ducha wędrówki do Matki Boskiej. Mimo wyczerpania wszyscy wzajemnie sobie pomagają i są bardzo serdeczni.

Muszę przy okazji przeprosić za opóźnienie w pisaniu „Dziennika Pielgrzyma”, ale rozładowana komórka nie wybiera, a podłączenie jej do prądu jest czasem niemożliwe. Jeszcze dziś, drodzy czytelnicy będziecie mogli przeczytać relację z wczoraj, którą napiszę na najbliższym postoju :). Z Bogiem!

Mariusz

Dzień 1: Relacja z pierwszego dnia pielgrzymki przasnyskiej grupy

Aplikacja eprzasnysz.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ePrzasnysz.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do