Reklama

Dramatycznie trudna sytuacja finansowa szpitali powiatowych

06/03/2019 23:04

Prezes zarządu Związku Powiatów Polskich Andrzej Płonka ocenił, że "sieć szpitali nie działa"

- Ryczałt nie przewiduje nadwykonań. Do tego doszły koszty podwyżek. To wszystko odbywa się w ramach ryczałtu, który większy być nie może, bo taki został ustalony - zastrzegł. Dodał, że z przeprowadzonych ankiet wynika, iż na 100 szpitali tylko 10 nie wykazywało straty finansowej. - Nie utrzymamy tego dłużej. Doszliśmy pod ścianę, jeśli chodzi o samorządy - mówił.

Jerzy Friediger z OZPSP poinformował, że w 2017 r. wprowadzono ryczałt, czyli stałą kwotę, który nie przewiduje zapłaty za nadwykonania.

- Nie jesteśmy w stanie przewidzieć, ilu pacjentów się do nas zgłosi i nie będziemy im odmawiać prawa do leczenia - podkreślił. Dodał, że do tego ryczałtu włączone zostały świadczenia ratujące życie - czyli leczenie intensywnej terapii i udarów - dotychczas finansowane w 100 proc. Ponadto - jak mówił - dotąd w 100 proc. finansowane były nadwykonania na oddziałach pediatrycznych. - To się skończyło - stwierdził.

List otwarty do premiera
Friediger zaznaczył, że kolejne grupy zawodowe uzyskują obietnice podwyższenia uposażeń ze "środków własnych szpitali".

- Szpitale nie mają własnych środków. Środki pozostające w dyspozycji szpitali pochodzą z NFZ i są przeznaczane na leczenie chorych, stąd sięganie po nie powoduje zmniejszenie środków na leczenie - ocenił.

Na zakończenie uczestnicy konferencji zaprezentowali list otwarty adresowany do premiera Mateusza Morawieckiego i ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego, którego sygnatariusze domagają się m.in. wyrównania wzrostu świadczeń szpitalnych za 2018 r., wzrostu kwoty ryczałtu na rok 2019, rekompensaty wzrostu kosztów świadczeń medycznych spowodowanego decyzjami płacowymi MZ, zmiany wyceny świadczeń medycznych z uwzględnieniem kosztów ponoszonych przez szpitale, pełnego finansowania świadczeń ratujących życie oraz finansowania świadczeń wykonanych przez szpitale ponad limit określony ryczałtem.

Uczestnicy zapowiedzieli, że w drugiej połowie marca zamierzają rozpocząć akcję informacyjną w lokalnych mediach, której celem będzie uświadomienie pacjentom, że wielu szpitalom powiatowym grozi zamknięcie. - Do końca marca podejmiemy decyzję, co robić dalej - poinformował Malinowski.

PAP - Iwona Żurek

Aplikacja eprzasnysz.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Przasnyszanin - niezalogowany 2019-03-08 19:43:20

    Dyrektora należy wysłać na emeryturę

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    fan - niezalogowany 2019-03-08 15:39:22

    a Jurek nie pomógł naszemu szpitalowi ??

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    bryś - niezalogowany 2019-03-07 12:33:04

    to dlatego szpital w p-szu przejmie MON?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Bbs - niezalogowany 2019-03-07 08:01:10

    A Przasnyski ma się dobrze

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    obywatel - niezalogowany 2019-03-07 00:01:22

    Przecież kraj powstał z kolan, rząd prezentami sypie niczym z rogu obfitości.........w czym więc problem ?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Widz - niezalogowany 2019-03-06 23:09:03

    I tu bardzo mądra decyzja Starosty Przasnyskiego Krzysztofa Bieńkowskiego ws. włączenia przasnyskiego szpitala w struktury szpitali wojskowych. Zenon może Panu buty polerować!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ePrzasnysz.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do