Co nowego w MDK-u? Wolny wstęp na film, oraz...

Adam KołakowskiCieszy się ogromnym uznaniem wśród amerykańskiej Polonii. Wystawiał się między innymi w Knoxville, gdzie wcześniej został wysłany na stypendium naukowe. Ukończył Akademię Sztuk Pięknych w Poznaniu. Czytamy o nim: "To artysta, który poprzez sztukę urzeczywistnia świat wyobraźni". O kim mowa? O Adamie Kołakowskim, którego malarskie prace będziemy mogli zobaczyć od 18.00 28 stycznia w Miejskim Domu Kultury w Przasnyszu, a konkretnie w pomieszczaniach po dawnej Bibliotece Publicznej. Wtedy właśnie odbędzie się wernisaż wystawy, a ona sama potrwa do końca lutego.
Na co dzień mieszka on i pracuje w niedalekiej Opinogórze. Zanim dostał się na ASP, ukończył Liceum Sztuk Plastycznych w Warszawie. To artysta który stawia na prostotę, ale wielką uwagę poświęca szczegółowi.

Depresyjna pogoda północy na taśmie
Już dzień później kino "Światowid" zaprasza na projekcję norweskiego filmu "Białe szaleństwo". Obraz ten reklamowany jest jako "antydepresyjna komedia zza kręgu północnego". Tak natomiast określa go "Variety": "czarny humor w stylu najlepszych filmów Jarmusha". Zaś sam opis filmu zachęcająco pachnie kinem drogi. Oto jego część:

"Jomar Henriksen (Anders Baasmo Christiansen) jest byłym atletą, który zaraz po załamaniu nerwowym odizolował się od świata na dłuższy czas. Skazał się na samotność i smutny los na 5 lat. Teraz, na skuterze śnieżnym i z zapasem 5-ciu litrów bimbru, wybiera się na mroźną i śnieżną Północ. Jedzie odwiedzić swoją byłą dziewczynę i synka, o którym się właśnie dowiedział..."

Zapowiada się zatem bardzo dobrze. A jak jest naprawdę, będzie można sprawdzić 29 stycznia o godz. 21.00 na sali kinowej MDK – właśnie wtedy odbędzie się bezpłatna projekcja.

Nakręcimy się na "Ale nakręcone"?
"Projekcją filmu "Białe szaleństwo" rozpoczynamy cykl zatytułowany "Ale nakręcone" w którym prezentowali będziemy filmy genialne, ciekawe, mało znane, kontrowersyjne... Słowem te, które warto znać i rozumieć" – tak kino Światowid oświadcza nam, iż to nie pierwszy filmowy kąsek, którym będziemy mogli raczyć się niezależnie od zasobności portfela.
(GA)