
Od kilku lat trwa "walka" o szkołę w Rostkowie. Władze Gminy Czernice Borowe zamknęły już większość szkół w gminie, wcielając część uczniów i nauczycieli do szkoły w Czernicach Borowych. Szkoła w Rostkowie jest ostatnią niezamkniętą poza stolicą gminy.
Procedury zamknięcia szkoły w Rostkowie ruszyły już kilka tygodni temu. Pod koniec stycznia na sesji Rady Gminy została podjęta uchwała o zamiarze likwidacji tej szkoły. Dalszym krokiem było poinformowanie wszystkich rodziców uczniów tej szkoły o planowanej likwidacji. Według procedur likwidacji placówki, wszyscy rodzice powinni zostać poinformowani o tym najpóźniej do końca lutego. I tak się stało w większości przypadków.
Jak dowiadujemy się od rodziców - jeden z nich nie został poinformowany. Co więcej, po przekroczeniu daty proceduralnej, otrzymał on telefon z Gminy Czernice Borowe, a w rozmowie z urzędniczką usłyszał, że powinien pokwitować odbiór dokumentu z datą, kiedy zrobiła to mama jego dziecka, czyli jeszcze w miesiącu lutym. Ojciec dziecka, o którym mowa, jest po ciężkim wypadku, posiada orzeczenie o niepełnosprawności w stopniu znacznym. Po otrzymaniu informacji od innych rodziców o terminie, w którym powinien być poinformowany o zamknięciu szkoły, napisał oświadczenie, w którym wyszło na jaw, że został wprowadzony w błąd a jego słabość została wykorzystana do pozornego zachowania procedur związanych z likwidacją placówki.
Wójt Gminy ma już poważne plany na zagospodarowanie przestrzeni w Rostkowie. Wg jego planów stworzonych z Biskupem Płockim Szymonem Sułkowskim, zamiast szkoły w Rostkowie powstanie centrum pielgrzymkowe. Wójt twierdzi, że nie ma już ratunku dla tej szkoły a rodzice zapowiadają, że do końca będą o nią walczyć, bo jest drugim domem ich dzieci.
Czy mimo niedotrzymania terminów szkołę uda się zamknąć?
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dzień dobry .Artykuł napisany tendencyjnie przedstawiający wersję tylko jednej strony .Mieszanie zaś do sprawy ks .Biskupa bardzo niesmaczne. Nie przystoi tak bogobojnemu portalowi albo jego właścicielowi .Wspomnę ,że pomysł projektu powstał zanim biskup Szymon Stułkowski został ordynariuszm płockim. Szkoła nie została nim objęta bo w czasie jego opracowywania funkcjonowała i funkcjonuje dalej .Twierdzenie ,że powstanie tam np hotel jest po prostu kłamstwem ,które powtarzają już kandydaci na wójta .Po ew.zamknięciu tej szkoły trzeba oczywiście rozważyć jaką będzie funkcję pełnić. Najpierw poddać kapitalnemu remontowi i adaptacji do nowej funkcji.
Panie Wójcie, najważniejsze by nie podzieliła losu szkoły w Pawłowie Kościelnym. Fakt za jak marne grosze została zmarnowana i co dzieje się z nią teraz, a popada powoli w ruinę, sprawia że aż się prosi, aby ktoś został pociągnięty do odpowiedzialności za to marnotrawstwo, jednak tak pięknego dworu. Wiem że łatwo odbić piłeczkę twierdząc, że popada w ruinę z winy właściciela obecnego, ale czy nie można było z niej zrobić czegoś na wzór dworu w Chojnowie? Jest tam jeszcze bardziej malowniczo, blisko zabytkowy kościół, historia Zołnierzy Wyklętych z Kadzielni, tak dużo historii, która Wójt rzekomo kocha, a nie przewidział, bądź odwrotnie-przewidzial, jej los. Szkoda...
A wójtowi manipulacja przystoi? A urzędnikowi gminy kłamstwo przystoi? A wykorzystanie chorego człowieka przystoi? Niech pan zacznie od siebie takie rozliczanie. Drzazga w czyimś oku przeszkadza, a belka w swoim już nie?
Mówiąc o Pawłowie przyznaję ,był to wielki błąd..20 lat temu nie sądziliśmy ,że będą takie możliwości wsparcia ,chcieliśmy się pozbyć kłopotu bo obiekt zabytkowy a nabywca roztaczał ciekawa wizję .Kilka lat temu zaproponowałem właścicielowi odkupienie ewentualnie pomoc w napisaniu wniosku lub współpracę .Poza miłą rozmową nic się nie zadziało .Mam wielką pokusę uruchomić służby konserwatorskie i wywrzeć presję .Na taki stan rzeczywiście nie możemy pozwolić .Dworek pamięta wiele chlubnych ale i trudnych wydarzeń .Może w następnej kadencji będę bardziej odważny?
Bardzo namawiamy jako mieszkańcy, jeżeli wygra Pan kolejną kadencję na pochylenie się nad tematem i wraz z radnymi poszukania rozwiązań, aby jakoś ten temat ugryźć. Warto i w tą stronę gminy zainwestować , zważywszy na duży potencjał historyczny, trochę turystyczny jak i wizualną poprawę końcową Pawłowa Kościelnego, dwór położony na gòrce, z dawnym boiskiem na którym możnaby organizować np dożynki i inne imprezy okolicznosciowe, blisko średniowiecznego kościoła, to świetny punkt. Takie małe centrum tej strony gminy.
Wiesławie ,któremu brakuje odwagi aby się podpisać .Nie było tu żadnej manipulacji. Rodzic podpisał świadomie to co podpisał i przyznał ,że miał wiedzę na temat zamiaru zamknięcia szkoły .Istotnym jest skuteczne zawiadomienie a nie jego forma. Jeśli trzeba wyjaśnimy to sobie a być może nawet UDOWODNIMY .Manipulacja? Czy nie jest manipulacją ukrywanie danych i adresu rodzica? Wywieranie presji aby zmienił zdanie....
Marku, któremu nie brak odwagi aby się podpisać. Zmiana istotnej daty na dokumencie to nie jest uczciwe zagranie. Jeśli tak wygląda uczciwość, to chyba nie chcę wiedzieć jak "załatwiane" są inne sprawy urzędowe.
Wiesławie ,czy jak Ci tam. Zwracasz się do mnie Marku... a tylko osoby z najbliższego kręgu tak do mnie mówią. Powinienem więc zwracać się do Ciebie...Brutusie .Stare powiedzenie mówi :Boże strzeż mnie od fałszywych przyjaciół z wrogami poradzę sobie sam. Jestem człowiekiem pragmatycznym i pewne problemy rozwiązuję jak węzeł gordyjski. Szczególnie wtedy jak nie daje mi się wyboru. Apeluję więc ,nie idźcie tą drogą. Podpisuję się bo nie mam czego się wstydzić i odpowiadam za swoje decyzje.
Skąd te podwójne standardy? Pan może zwracać się po imieniu ale w drugą stronę już to nie przejdzie? Czyżby woda sodowa zbyt długiej kadencji? Mam nadzieję że najbliższe wybory to zweryfikują. Mimo wszystko życzę powodzenia wszystkim kandydatom i liczę na rozsądek wyborców.
Szanowna redakcjo! Jestem w szoku! To do Was nie podobne. Co Tu się stało? Stek bzdur i manipulacji. Artykuł, na poziomie znanym z TV PiS...