Byk jednym uderzeniem przebił czaszkę mężczyzny, który zmarł na podwórku. Wszystko to działo się na oczach przerażonej żony.
Jak podaje dzisiejszy Kurier Przasnyski do zdarzenia doszło w miejscowości Helenowo Nowe w gminie Przasnysz. Sześciesięciopięcioletni mężczyzna jak co dzień poił bydło jednak w pewnym momencie bydle uderzyło go rogiem w głowę. Uraz okazał się na tyle poważny, że mężczyzna zmarł na własnym podwórku. Świadkiem tragedii była jego żona.
Kurier Przasnyski cytuje słowa Tomasza Łysiaka z KPP w Przasnyszu, który tłumaczy, że był to nieszczęśliwy zbieg okoliczności. Byk swoim uderzeniem spowodował rozległe wewnętrzne obrażenia głowy, które doprowadziły do śmierci mężczyzny jeszcze przed przyjazdem karetki. Po przybyciu na miejsce zdarzenia lekarz stwierdził zgon rolnika.
Prokurator Rejonowy w Przasnyszu zdecydował się wezwać do gospodarstwa Lekarza Powiatowego Weterynarii. Jacek Pogorzelski, który pełni tą funkcję wyjaśnia w gazecie, że byk to ogromne 600 kilogramowe zwierzę, przy którym należy zachować ostrożność. Jedno machnięcie głową, która waży u byka około 50 kilogramów, może okazać się bardzo niebezpieczne. Ten przypadek - wg Lekarza Powiatowego Weterynarii - był przypadkowy, ale nie zachowano środków ostrożności. Na miejscu wykluczono też u zwierzaka wszelkie choroby zakaźne, dlatego pozostał w gospodarstwie. Nie na długo tam pozostanie ponieważ rodzina po tej tragedii postanowiła sprzedać byka.
Aplikacja eprzasnysz.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
no ja wszyscy na pewno współczuja...
Niewdzięczne zwierzę... człowiek się nim pewnie od małego zajmował i wtedy mu wodę dawał
ja bym chyba od razu zatłukł na miejscu
i dobrze że go sprzedają!!bardzo współczuje tej rodzinie
i dobrze że go sprzedają!!bardzo współczuje tej rodzinie