Badmintonowy konflikt. Zamieszczamy oświadczenie Prezesa Jednorożeckiego Klubu Badmintona BadKurp

OŚWIADCZENIE

W związku z licznymi pytaniami dlaczego od roku Klub nie organizuje turniejów, a wcześniej odbywały się systematycznie. Zdecydowałem, że jestem w obowiązku wyjaśnić dlaczego, albo dzięki KOMU tak się właśnie dzieje.

Na wstępie kilka faktów i cyfr. Klub powstał w grudniu 2014 roku, natomiast praktycznie rozpoczął działanie dwa lata później. Początkowo była chęć pokazania czegoś innego, próba zarażania swoją pasją innych osób, no i oczywiście obawa czy coś z tego będzie. Czy łatwo było wprowadzić badmintona w rejonie, gdzie w promieniu ponad 100 km nie było jeszcze żadnego klubu (stowarzyszenia, szkoły) prowadzącego cokolwiek w tym zakresie, gdzie większość nie potrafiło poprawnie wymówić nazwy tego sportu, na rakiety do badmintona mówiono paletki, a samą grę kojarzono z przebijaniem plastikowego koszyka przez płot na wakacjach u babci. Łatwo nie było ale satysfakcja, że coś się zaczyna dziać, że dzieciakom i dorosłym się to podoba, że może coś z tego wyjdzie – była niepowtarzalna. Od razu powstał pomysł organizacji turniejów. Pierwszy turniej odbył się 24.06.2016, a ostatni 28.08.2021. W międzyczasie zorganizowaliśmy ich ponad 30, na które stawiło się łącznie kilkaset zawodników z terenu kilku województw. Większość turniejów odbyła się za kadencji Wójta Iwulskiego ale tylko raz włodarz zaszczycił nas swoją obecnością i raz częściowo ufundował trofea. Od początku nasze działania nie były ukierunkowane na łechtanie ego kogokolwiek, zatem rozczarowania nie było w ogóle. Najwyraźniej tylko na tyle zasłużyliśmy ale wdzięczni jesteśmy i za to.

Jeszcze taka dygresja - od początku powstania Klubu trzykrotnie zmieniał się wójt oraz czterokrotnie dyrektor szkoły (zarządzający halą widowiskowo-sportową). Jak widać przez kilka lat naszego istnienia siedmiokrotnie zmieniała się wierchuszka. Kolokwialnie rzec ujmując - góra się zmienia a my ciągle jesteśmy, co być może nie na rękę niektórym z „elitarnego klubu trzymającego władzę w Gminie Jednorożec”.

Wracając do sedna sprawy, a dokładnie na dwa dni przed - 4. Otwarte Mistrzostwa Jednorożca w Badmintonie, bo wtedy Krzysztof Iwulski - Wójt Gminy Jednorożec pokazał prawdziwą twarz i nie była to twarz przyjaciela Klubu.

Pragnę tylko zaznaczyć, że termin turnieju został uzgodniony z dyrekcją szkoły i mieliśmy podpisaną umowę na wynajem hali oczywiście odpłatnie (czynsz 800 zł.); ponadto wydaliśmy blisko 10 tysięcy zł. na: trofea oraz pakiety startowe dla uczestników, dodatkowe atrakcje dla dzieciaków (fotobudka, strzelnica laserowa) oraz poczęstunek dla uczestników. Pracy mnóstwo, wydatki duże, radości i satysfakcji jeszcze więcej. Aż tu nagle 26 sierpnia w godzinach przedpołudniowych czar prysł. Zadzwonił Krzysztof Iwulski - Wójt Gminy Jednorożec i swoim aksamitnym głosem nietolerującym sprzeciwu posądził mnie o dyskryminację niektórych mieszkańców Gminy Jednorożec, gdyż nie przyjąłem ich zgłoszenia na turniej. Tak, potwierdzam nie przyjąłem tych zgłoszeń, ponieważ wpłynęły od osób dyscyplinarnie usuniętych z Klubu, a osoby takie zgodnie z naszym statutem i regulaminem nie mogą brać udziału w żadnych działaniach Klubu. Wyjaśnienia te nie przemawiały do włodarza i na mój zdecydowany sprzeciw (być może wypowiedziany zbyt dobitnie, niestety mój system nerwowy nie jest odporny na takich osobników) ZAGROZIŁ, ŻE ZAKAŻE UDOSTĘPNIENIA NAM HALI NA TURNIEJ. Oczywiście fakt, że mieliśmy podpisaną umowę na wynajęcie hali nie miał żadnego znaczenia dla Wójta Krzysztofa Iwulskiego.

Nieprzyjęcie przeze mnie zgłoszenia dyscyplinarnie usuniętych z Klubu – to według Wójta Krzysztofa Iwulskiego dyskryminacja, ale groźba zamknięcia hali i przez to uniemożliwienie udziału w turnieju kilkudziesięciu osób z terenu Gminy Jednorożec – to co … !?

Ponadto Krzysztof Iwulski - Wójt Gminy Jednorożec zarzucił mi, że jestem konfliktowym i zażartym człowiekiem. Przestrzeganie zasad, nieumizgiwanie się nikomu i mówienie prawdy prosto w oczy, obstawanie przy swoim i nazywanie rzeczy po imieniu – to według Wójta konfliktowość i zażartość. A jak należałoby nazwać: nadużywanie zajmowanego stanowiska i posiadanej władzy, czy też faworyzowanie znajomków i udowadnianie innym swojej wyższości? Delikatnie rzecz ujmując jest to nieuczciwość.

Ostatecznie, jak nazwać zachowanie człowieka, który otrzymał mandat zaufania społeczeństwa i zajmuje najważniejszy stanowisko w Urząd Gminy w Jednorożcu , a zdobył je głównie dzięki obietnicom, m.in. takim, że nie będzie wyróżniał stowarzyszeń i ludzi? W rzeczywistości jednak z pseudo sympatycznym uśmiechem pokazuje nieprzychylnym sobie gdzie ich miejsce. Tu nazwę rzecz wprost – jest to OBŁUDA!!!

Dodatkowo gdy poprosiłem rok wcześniej Wójta Krzysztofa Iwulskiego o interwencję po tym jak dyrektor szkoły wprowadził opłaty za korzystanie z hali podczas naszych turniejów. Jaka jest odpowiedź Wójta, który traktuje wszystkich równo? Mniej więcej taka: „… Halą widowiskowo-sportową zarządza dyrektor ZPO, on za nią opowiada i ma prawo wprowadzać opłaty. Nie mogę wymuszać na nim zmiany decyzji. Nie mogę w tej sprawie pomóc …”. Nie miną rok i Krzysztof Iwulski - Wójt Gminy Jednorożec w końcu interweniuje w naszej sprawie – „prosi” dyrektora ZPO o zamknięcie przed nami bramy i drzwi do hali sportowej. Odpowiedz jaką otrzymałem brzmiała mniej więcej tak: „… Jest to decyzja Wójta i nie możemy w tej sprawie nic zrobić …”.

Podsumowując, ze względu na brak możliwości zmiany miejsca turnieju i poniesione bardzo duże wydatki przez Klub, zmuszony byłem zastosować się do „prośby” Wójta Iwulskiego, słynącego z wewnętrznego uroku i daru przekonywania.

NIESTETY NIE MOGĘ POZWOLIĆ SOBIE NA TO, ŻE W PRZEDDZIEŃ PRZYGOTOWYWANEGO PRZEZ WIELE TYGODNI TURNIEJU ZADZWONI WŁODARZ Z SERDECZNĄ „PROŚBĄ”. A JAK SIĘ DO NIEJ NIE PRZYCHYLĘ, TO PRZEKAŻE RADOSNĄ NOWINĘ „HALA BĘDZIE DLA WAS ZAMKNIĘTA”.

Oto jakimi zasadami powinien kierować się każdy włodarz przy współpracy z organizacjami pozarządowymi: pomocniczość, suwerenność stron, partnerstwo, efektywność, uczciwa konkurencja, jawność.

Do jakich metod jest w stanie zniżyć się Krzysztof Iwulski - Wójt Gminy Jednorożec przy „współpracy” z naszym Klubem, pokazuje poniższy diagram:

D – jak dyskryminacja

N – jak nieuczciwość

O – jak obłuda

Życzę wszystkim wytrwałości i jak najszybszej „dobrej zmiany”.

Prezes JKB „BadKurp”

Wiesław Krukowski