p. Dołęga - /.......................................
...................../; związany z PiS, ale to zaleta teraz bo nikt inny jak PiSowiec nie załatwi nic w rządzie centralnym, a na zmianę to się nie zapowiada we władzy centralnej;
A tyle mówią o korupcji politycznej ....Co złego , to można liczyć ze zawita do Przasnysza.
Zachęcam do zapoznania się z definicją korupcji politycznej: https://pl.wikipedia.org/wiki/Korupcja
_polityczna
Bliższa współpraca na linii władza centralna i samorządowa w sytuacji sprawowania jej przez ludzi z jednego ugrupowania jest naturalna i normalna. Cenna tym bardziej, że opozycja w Polsce ma immanentną cechę generowana konfliktów. Tylko dla zasady, na czym tracą mieszkańcy.
p.s. A relacja Struzik i Szczepankowski to wg autora komentarza wyżej jest czym? Też korupcją polityczną czy przykładną współpracą urzędników z jednego ugrupowania?
Tak upominacie młodych że doświadczenia nie mają. A jakie doświadczenie miał obecnie już trzy kadencje funkcjonujący przed burmistrzowaniem ? Młodzi chociaż wiedzą że o pieniądze trzeba zabiegać a nie czekać aż podatki spłyną i bawić się inwestycjami a przy okazji poprzepychać z konkurencją. A i tak najważniejsze że pensja spłynie. Młodzi chociaż dzięki biznesom lizneli trudności i na nich bede stawiała. P.S. Ciekawe jakby dzisiaj zrobił test obecnym radnym ze spraw urzędowych ilu by go zaliczyło. Pozdrawiam i zachęcam do głosowania na młodych !!!
Zachęcam do zapoznania się z definicją korupcji politycznej: https://pl.wikipedia.org/wiki/Korupcja
_polityczna
Bliższa współpraca na linii władza centralna i samorządowa w sytuacji sprawowania jej przez ludzi z jednego ugrupowania jest naturalna i normalna. Cenna tym bardziej, że opozycja w Polsce ma immanentną cechę generowana konfliktów. Tylko dla zasady, na czym tracą mieszkańcy.
p.s. A relacja Struzik i Szczepankowski to wg autora komentarza wyżej jest czym? Też korupcją polityczną czy przykładną współpracą urzędników z jednego ugrupowania?
Oczywiście ,ze też dla mnie to też niezdrowy układ /aczkolwiek sejmik wojewódzki to tez samorząd/ . Tylko że aktualny starosta ma wysoką pozycję w mazowieckim PSL a kandydat PIS na burmistrza niekoniecznie. Natomiast jeśli chodzi o opozycję to racja z konfliktami, tylko to nie zależy od legitymacji partyjnej tylko od aktualnego rozkładu sił.
Młody wiek jest słabym argumentem przy wyborach na burmistrza miasta. Oczywiście zdarzają się geniusze. Ale to nauka i doświadczenie w pracy czyni mistrza. A może by tak nasi młodzi kandydaci zadzwonili na przykład do Prezesa ABB z propozycją zostania dyrektorem naszego zakładu i powiedzieli , że są młodzi nie doświadczeni ale mają dobre chęci i znają zakład z obserwacji z za ogrodzenia. Ciekawe jaki był by efekt tej propozycji? Życzę powodzenia.
Powinniśmywybrać kogoś z doświadczeniem. Osoba, która była wcześniej w radzie miasta daje większe szanse na rozwój niż ktoś, kto nie był wcześniej samorządowcem lub był mi dawno. Przynajmniej taka osoba wie na czym polega ta praca. STAWIAJMY TYLKO I WYŁĄCZNIE NA LUDZI Z DOŚWIADCZENIEM.
STAWIAJCIE , mnie nikt nie będzie narzucał na kogo mam głosować , mam wyrobione zdanie , znam kandydatów i ja podejmę decyzję.Na doświadczonych , zmanierowanych nie głosuję.Doświadczenie zdobywa się w trakcie pracy, a nie będąc radnym do podnoszenia ręki na sesji.STAWIAM na...
Ludzie którzy są dyrektorami swoich placówek niech ich pilnują i dbają o ich lepsze funkcjonowanie . Nie umie zażądać małą garstką a chciał by zażądać całym miastem .
Radni miejscy, którzy powinni być reprezentantami mieszkańców, wyrzucili do kosza kilkaset podpisów przeciwko sprzedaży działki przy parku na ul. Wojskowej i zagłosowali tak, jak burmistrz sobie życzył. Większość miejskich radnych to członkowie Porozumienia Ponad Podziałami. Ostatnie 4 lata były dla Przasnysza stracone, nasze miasto się zwija, a przecież obecnemu burmistrzowi nie można zarzucić braku doświadczenia. Głosujcie na PPP, a ostatni zgasi światło.
Zarządzać funduszami miejskimi lub gminnymi powinna tylko i wyłącznie taka osoba . która zarządzając WŁASNYMI a nie państwowymi funduszami osiągnęła sukces w biznesie .Inne osoby tylko roztrwonią nasz budżet miasta lub gminy i jeszcze zaciągną ogromne pożyczki .
Ludzie nie porównujcie zarządzania ABB gdzie trzeba byc biegłym specjalistą żeby ulepszać obecne produkty , pozyskiwać nowe kanały sprzedaży, walczyć o pieniądze do Urzędu Miasta gdzie pieniądze leżą na stole , trzeba je tylko dobrze wydawać i wypatrywać konkursów dotacyjnych. Młodzież Wam nie pasuje? To po krótce bo troche ich znam: Chrostowski - wrócił do nas ze stolicy, nie wypalił mu biznes z tym byłym kandydatem na senatora, podobno został wykolegowany solidnie, ale chłopak się nie poddał i zaczał działać mimo wszystko. Działa normalnie co więcej z własnej kasy zorganizował nam telewizję, prase, nowe media. Wie że o kase trzeba walczyć, a konkurencja nie śpi. To samo Gwardys - umoczył solidnie tyłek w pierwszym biznesie ale chłopak się nie poddał, nie wyemigrował z tego kraju, ścieżki prostuje, znajomym zrobił kilka tematów w bankach i byli zarąbiście zadowoleni z obsługi. Po godzinach widzę że udziela się i pomaga innym prostować ścieżki, organizuje młodzieży konkursy ekonomiczne. Albo Sobociński - miał prywatne perturbacje, ale też się nie poddał wszedł w showbiznes swoim uporem, żaden urzędnik mu nie pomagał, nic na gotowo nie dostał, nawet z tego co słysze burmistrz mu nie zapłacił z dni przasnysza. I chcecie mi dalej wmawiać że Ci ludzie mają mniej charakteru od dyrektora szkoły, pracownika Krossu, dyrektora medyka czy emerytowanego żołnierza ? Nie mam zamiaru ubliżać tym ostatnim, chodzi tylko o prostą analizę, młodzi wkładają o wiele więcej wysiłku w zdobywanie swoich celów i jestem przekonany że tak samo podejdą do zarządzania w UM. Ja mam dylemat miedzy trzema. Pozdrawiam
Jasne stawiajmy na ludzi z doświadczeniem co mają po 65 lat a ci co nie mają doświadczenia nigdy go mie zdobędą jk będziemy tak myśleć. Kazdy ma szansę i każdy może ją wykorzystać. Przecież ci co teraz mają to DOŚWIADCZENIE kiedyś też go nie mieli i ktoś im zaufał. Zaufajmy i my może być tylko lepiej.
[cytat]Ludzie nie porównujcie zarządzania ABB gdzie trzeba byc biegłym specjalistą żeby ulepszać obecne produkty , pozyskiwać nowe kanały sprzedaży, walczyć o pieniądze do Urzędu Miasta gdzie pieniądze leżą na stole , trzeba je tylko dobrze wydawać i wypatrywać konkursów dotacyjnych. Młodzież Wam nie pasuje? To po krótce bo troche ich znam: Chrostowski - wrócił do nas ze stolicy, nie wypalił mu biznes z tym byłym kandydatem na senatora, podobno został wykolegowany solidnie, ale chłopak się nie poddał i zaczał działać mimo wszystko. Działa normalnie co więcej z własnej kasy zorganizował nam telewizję, prase, nowe media. Wie że o kase trzeba walczyć, a konkurencja nie śpi. To samo Gwardys - umoczył solidnie tyłek w pierwszym biznesie ale chłopak się nie poddał, nie wyemigrował z tego kraju, ścieżki prostuje, znajomym zrobił kilka tematów w bankach i byli zarąbiście zadowoleni z obsługi. Po godzinach widzę że udziela się i pomaga innym prostować ścieżki, organizuje młodzieży konkursy ekonomiczne. Albo Sobociński - miał prywatne perturbacje, ale też się nie poddał wszedł w showbiznes swoim uporem, żaden urzędnik mu nie pomagał, nic na gotowo nie dostał, nawet z tego co słysze burmistrz mu nie zapłacił z dni przasnysza. I chcecie mi dalej wmawiać że Ci ludzie mają mniej charakteru od dyrektora szkoły, pracownika Krossu, dyrektora medyka czy emerytowanego żołnierza ? Nie mam zamiaru ubliżać tym ostatnim, chodzi tylko o prostą analizę, młodzi wkładają o wiele więcej wysiłku w zdobywanie swoich celów i jestem przekonany że tak samo podejdą do zarządzania w UM. Ja mam dylemat miedzy trzema. Pozdrawiam[/cytat]
A co Ty wiesz ile inni w życiu przeszli? by zajść jeszcze wyżej niż ci przez Ciebie wspomniani? Innych wolisz oceniać negatywnie, to pozwól że i ja spróbuję: Chrostek - współpraca i początkowe na pewno korzyści finansowe z przasnyskim "Gebelsem", plus szemrany kandydat na senatora, biznes mu nie idzie więc woli stołek, następny Gwardys - szkoda gadać, nie spłacił swoich, a chce oddłużać miasto, najlepiej to zarabiał nie na swoim tylko u starosty, a Sobota - showmen z kasą na miss mazowsza od powiatu i samorządów, kolejne zlecenia też od zielonych - wielka filozofia.
Widzisz jak można łatwo podsumować? Dlatego ja stawiam na faktycznie sprawdzonych w działaniu przez wiele lat, którzy nie zawiedli.
Po tym zdaniu można już nie czytać: "do Urzędu Miasta gdzie pieniądze leżą na stole , trzeba je tylko dobrze wydawać i wypatrywać konkursów dotacyjnych."
xDDDDDDDDDD co za dzban. Uwaga, uwaga, bilansowanie budżetu UM to nie przekładanie z kupki na kupkę i wydawanie na fajne projekciki. Polecasz dwóch bankrutów, którzy owszem nie poddali się, ale dalej nie mają sukcesu - nic zero i ewidentnie prą do samorządu by sobie znaleść synekurę.
Młodość to jakiś fetysz? Rocznik 88 to mój i wiem na co tych chłopców stać i wiem, że są nasi równieśnicy którzy osiągnęli ogromne sukcesy, ale zwykle oni już w Przasnyszu nie mieszkają i nie wracają. Więc co do zasady młodzi też mają papiery, ale nie ci tu umawiani.
Z bandy kandydatów to chyba serio Dołęga jest tu brylantem: - nie jest młody (jak na razie to główny argument na tym forum) - ma doświadczenie w biznesie (!) - ma doświadczenie samorządowe i społeczne (!) - nie jest wojskowym, nauczycielem, lekarzem, dyrektorem placówki publicznej... - jest z PiSu (a jak myślicie, że ktoś załatwi więcej niż PiSowiec w PiSowskim rządzie to... się mylić i to grubo).
Wybieram mniejsze zło. W końcu to samorząd, a nie parlament.
[cytat]Ludzie nie porównujcie zarządzania ABB gdzie trzeba byc biegłym specjalistą żeby ulepszać obecne produkty , pozyskiwać nowe kanały sprzedaży, walczyć o pieniądze do Urzędu Miasta gdzie pieniądze leżą na stole , trzeba je tylko dobrze wydawać i wypatrywać konkursów dotacyjnych. Młodzież Wam nie pasuje? To po krótce bo troche ich znam: Chrostowski - wrócił do nas ze stolicy, nie wypalił mu biznes z tym byłym kandydatem na senatora, podobno został wykolegowany solidnie, ale chłopak się nie poddał i zaczał działać mimo wszystko. Działa normalnie co więcej z własnej kasy zorganizował nam telewizję, prase, nowe media. Wie że o kase trzeba walczyć, a konkurencja nie śpi. To samo Gwardys - umoczył solidnie tyłek w pierwszym biznesie ale chłopak się nie poddał, nie wyemigrował z tego kraju, ścieżki prostuje, znajomym zrobił kilka tematów w bankach i byli zarąbiście zadowoleni z obsługi. Po godzinach widzę że udziela się i pomaga innym prostować ścieżki, organizuje młodzieży konkursy ekonomiczne. Albo Sobociński - miał prywatne perturbacje, ale też się nie poddał wszedł w showbiznes swoim uporem, żaden urzędnik mu nie pomagał, nic na gotowo nie dostał, nawet z tego co słysze burmistrz mu nie zapłacił z dni przasnysza. I chcecie mi dalej wmawiać że Ci ludzie mają mniej charakteru od dyrektora szkoły, pracownika Krossu, dyrektora medyka czy emerytowanego żołnierza ? Nie mam zamiaru ubliżać tym ostatnim, chodzi tylko o prostą analizę, młodzi wkładają o wiele więcej wysiłku w zdobywanie swoich celów i jestem przekonany że tak samo podejdą do zarządzania w UM. Ja mam dylemat miedzy trzema. Pozdrawiam
A co Ty wiesz ile inni w życiu przeszli? by zajść jeszcze wyżej niż ci przez Ciebie wspomniani? Innych wolisz oceniać negatywnie, to pozwól że i ja spróbuję: Chrostek - współpraca i początkowe na pewno korzyści finansowe z przasnyskim "Gebelsem", plus szemrany kandydat na senatora, biznes mu nie idzie więc woli stołek, następny Gwardys - szkoda gadać, nie spłacił swoich, a chce oddłużać miasto, najlepiej to zarabiał nie na swoim tylko u starosty, a Sobota - showmen z kasą na miss mazowsza od powiatu i samorządów, kolejne zlecenia też od zielonych - wielka filozofia.
Widzisz jak można łatwo podsumować? Dlatego ja stawiam na faktycznie sprawdzonych w działaniu przez wiele lat, którzy nie zawiedli.[/cytat]
hahaha no to widzę że o chłopakach za wiele nie wiesz, ale strzępić język trzeba hahahaha masakra ..... :D Chłopacy są niezależni i posmakowali solidnego życia jak na swój wiek i na ciepłych stołkach nie siedzą, wszystko w temacie...
[cytat]Ludzie nie porównujcie zarządzania ABB gdzie trzeba byc biegłym specjalistą żeby ulepszać obecne produkty , pozyskiwać nowe kanały sprzedaży, walczyć o pieniądze do Urzędu Miasta gdzie pieniądze leżą na stole , trzeba je tylko dobrze wydawać i wypatrywać konkursów dotacyjnych. Młodzież Wam nie pasuje? To po krótce bo troche ich znam: Chrostowski - wrócił do nas ze stolicy, nie wypalił mu biznes z tym byłym kandydatem na senatora, podobno został wykolegowany solidnie, ale chłopak się nie poddał i zaczał działać mimo wszystko. Działa normalnie co więcej z własnej kasy zorganizował nam telewizję, prase, nowe media. Wie że o kase trzeba walczyć, a konkurencja nie śpi. To samo Gwardys - umoczył solidnie tyłek w pierwszym biznesie ale chłopak się nie poddał, nie wyemigrował z tego kraju, ścieżki prostuje, znajomym zrobił kilka tematów w bankach i byli zarąbiście zadowoleni z obsługi. Po godzinach widzę że udziela się i pomaga innym prostować ścieżki, organizuje młodzieży konkursy ekonomiczne. Albo Sobociński - miał prywatne perturbacje, ale też się nie poddał wszedł w showbiznes swoim uporem, żaden urzędnik mu nie pomagał, nic na gotowo nie dostał, nawet z tego co słysze burmistrz mu nie zapłacił z dni przasnysza. I chcecie mi dalej wmawiać że Ci ludzie mają mniej charakteru od dyrektora szkoły, pracownika Krossu, dyrektora medyka czy emerytowanego żołnierza ? Nie mam zamiaru ubliżać tym ostatnim, chodzi tylko o prostą analizę, młodzi wkładają o wiele więcej wysiłku w zdobywanie swoich celów i jestem przekonany że tak samo podejdą do zarządzania w UM. Ja mam dylemat miedzy trzema. Pozdrawiam
A co Ty wiesz ile inni w życiu przeszli? by zajść jeszcze wyżej niż ci przez Ciebie wspomniani? Innych wolisz oceniać negatywnie, to pozwól że i ja spróbuję: Chrostek - współpraca i początkowe na pewno korzyści finansowe z przasnyskim "Gebelsem", plus szemrany kandydat na senatora, biznes mu nie idzie więc woli stołek, następny Gwardys - szkoda gadać, nie spłacił swoich, a chce oddłużać miasto, najlepiej to zarabiał nie na swoim tylko u starosty, a Sobota - showmen z kasą na miss mazowsza od powiatu i samorządów, kolejne zlecenia też od zielonych - wielka filozofia.
Widzisz jak można łatwo podsumować? Dlatego ja stawiam na faktycznie sprawdzonych w działaniu przez wiele lat, którzy nie zawiedli.[/cytat]
Ze się wtrącę. Ale to przedsiębiorcy sa prawdziwymi ryzykantami i ich aktywność żywi pracownika i urzędnik a nie na odwrot. Tymczasem nie raz sie widzi jak ostatni czlon tego łańcucha pokarmowego pt urzędnik drwi z porażki swojego żywiciela. Wstyd, dlatego fajnie ze chłopacy maja bogate doświadczenie i największe bledy maja za sobą. Powodzenia
[quote} A co Ty wiesz ile inni w życiu przeszli? by zajść jeszcze wyżej niż ci przez Ciebie wspomniani? Innych wolisz oceniać negatywnie, to pozwól że i ja spróbuję: Chrostek - współpraca i początkowe na pewno korzyści finansowe z przasnyskim "Gebelsem", plus szemrany kandydat na senatora, biznes mu nie idzie więc woli stołek, następny Gwardys - szkoda gadać, nie spłacił swoich, a chce oddłużać miasto, najlepiej to zarabiał nie na swoim tylko u starosty, a Sobota - showmen z kasą na miss mazowsza od powiatu i samorządów, kolejne zlecenia też od zielonych - wielka filozofia.
Widzisz jak można łatwo podsumować? Dlatego ja stawiam na faktycznie sprawdzonych w działaniu przez wiele lat, którzy nie zawiedli.[/quote]
Człowieku zastanów się co piszesz. Skąd możesz wiedzieć że Chrostkowi nie idzie biznes. Patrzysz w jego zeznanie roczne czy co?
Boicie się MŁODYCH :D jak czytam komentarze to widzę jak kilka osób o podobnym stylu wypowiedzi...próbuje zaburzyć harmonię i narobić paniki wielbiąc swoich kandydatów na stanowisko burmistrza :) często, gęsto padają nazwiska starych wyjadaczy, którzy najprawdopodobniej torują drogą do sukcesu komuś innemu. Ale tak już jest w naszym Przasnyszu, że trzeba wsadzić swojego byle jakiego żeby nie urwał się sznurek za który ciągnę
Ja osobiście rozważam tylko dwóch z nich wszystkich: pan CHROSTOWSKI i pan GWARDYS - tylko oni mają zupełnie inną wizję na NASZE MIASTO, świeżą, nieznaną, taką która może nas pozytywnie zaskoczyć, wprowadzić w nowe, a nie powielać stare od lat.
Ja chcę zmian w naszym mieście, może się wszystko przewrócić do góry nogami, mogę tu żyć, uczyć się wszystkiego od nowa, ale w NOWEJ ERZE, a nie na starych układach, gdzie nawet załatwiając coś w urzędach jestem pozostawiany w trakcie sprawy bo znajomy dzwoni biznesman i trzeba go prywatnie szybko załatwić.
hahah nieładnie czyżby ktoś Chrostowskiemu w PIT zaglądał ? Patrzenie komuś w zeznanie roczne to naruszenie ustawy o ochronie danych osobowych, zagrożone sankcją do 3 lat pozbawienia wolności albo nawet 5ciu . A tego komentatora od kompetencji Gwardys zaprasza do siebie na Baranowską 64a w Przasnyszu jak ma tyle wątpliwośc, o ile to nie kolejny tchórz i plociuch odważny tylko online.....
Jacy bankruci? Człowieku daj im łopatę i najlepiej każ się jeszcze zakopać, takimi tekstami drugiego człowieka zabijasz ćwierćinteligencie! Świadomy jesteś co chrzanisz? Jestem pewien że śmieją się Ci co najwięcej osiągnęli, zapewne siedzący na ciepłych urzędowych stołkach których jedynym ryzykiem w życiu było podjęcie decyzji lecieć na urlop do Turcji czy do Grecji . Ja powiem tyle że chłopacy widać że mają determinację i jeszcze będą Wam przed nosami śmigać furami z pierwszych półek, bo to widac że kwestia czasu, skoro tylko szmal i błyszczące garnitury do Was przemawiają a nie to co mają do powiedzenia, , żal pozostaje jeden....... że wtedy oni będą mieć w d...... politykę a my dalej będziemy dreptać w rozmydlonych pomysłach, rządzeni przez biurokratów oderwanych od rzeczywistości.
Wybierzcie księdza może PIS-owcom i ORMOwcom będzie pasował albo zamilknijcie na wieki :D i przestańcie podsycać nastroje społeczne. Niech każdy głosuje jak chce i na kogo chce!
Tylko Gwardys! Chrostek nie ma szerszego pojęcia o gospodarce poza prowadzeniem szmateksu. Gwardys wie jak to wszystko ze sobą powiązać by gospodarka kwitła, były miejsca pracy i rozwój przedsiębiorczości. Dlatego zdecydowanie stawiam na niego! I nie mówcie mi, że Chrostek jest sympatyczniejszy, bo to nie ma akurat w zarządzaniu takiego znaczenia. Ważne jest właściwe gospodarowanie dobrami, które ma w swoich zasobach miasto, a nie nagrywanie filmików.
Wow, czy ktoś o tym wiedział, że nasze miasto i jedną z firm odwiedził Premier Morawiecki? Skoro potrafił załatwić coś takiego, to ja już chyba wiem na kogo będę głosował...
[cytat]A czy Pan Chrostowski czasem nie śpiewa w zespole, który w swoich tekstach promuje tzw. palenie trawki xd Będzie na pewno dobrym burmistrzem xd [/cytat]
A co ma muzyka jaką tworzy do tego jakim może być burmistrzem. Jak dla mnie to każdy z nich może śpiewać o trawce, dziwk... i innych rzeczach. Liczą się pomysły. A najlepsze ma jak dla mnie Chrostek i Gwardys.
Grabowski będzie prowadził politykę taką jak Trochimiuk. Czyli tragedia.
O Wasiaku nie rozmawiajmy nie ma szans.
Dołęga. Jedynym niby + jego kandydatury jest poparcie PIS. Choć dla mnie to minus.
Może by tak się nasi kandydaci pochwalili jakie mają wykształcenie? Jakie uczelnie pokończyli? Jakie doświadczenie zdobyli? Może to pozwoli ludziom wyrobić sobie pogląd o kandydatach.
[cytat]A czy Pan Chrostowski czasem nie śpiewa w zespole, który w swoich tekstach promuje tzw. palenie trawki xd Będzie na pewno dobrym burmistrzem xd [/cytat]
jedyne co mnie interesuje to stanowisko szanownych kandydatów w kwestii latającego hałasu nad miastem - zagłosuję na tego który przedstawi plan jak zamierza temu przeciwdziałać.
jedyne co mnie interesuje to stanowisko szanownych kandydatów w kwestii latającego hałasu nad miastem - zagłosuję na tego który przedstawi plan jak zamierza temu przeciwdziałać.
Mało kto wie, ale w naszym mieście zawitał ostatnio Premier Morawiecki. Jest o tym nawet filmik na Youtubie. Jeśli kandydat x potrafił coś takiego załatwić to nie mam pytań.
[cytat]Tylko Gwardys! Chrostek nie ma szerszego pojęcia o gospodarce poza prowadzeniem szmateksu. Gwardys wie jak to wszystko ze sobą powiązać by gospodarka kwitła, były miejsca pracy i rozwój przedsiębiorczości. Dlatego zdecydowanie stawiam na niego! I nie mówcie mi, że Chrostek jest sympatyczniejszy, bo to nie ma akurat w zarządzaniu takiego znaczenia. Ważne jest właściwe gospodarowanie dobrami, które ma w swoich zasobach miasto, a nie nagrywanie filmików.[/cytat]
Masz tyle samo pojęcia o zadaniach samorządu gminnego co Twój faworyt. Przeczytaj ustawę o samorządzie gminnym ( uprzedzam, że to trudna lektura) zapoznaj się co rada i burmistrz może, a co musi robić z mocy tej ustawy, zanim zaczniesz rzeżbić profil kandydata na burmistrza. Swoim wpisem tu dowodzisz brak elementarnej wiedzy o samorządzie , więc nic dziwnego, że wydaje ci się że każdy może być burmistrzem. Dawno temu Jerzy Sthur śpiewał, że "śpiewać każdy może" . Jeśli nie ogarniasz kontekstu, to poszperaj w necie.
A to Kołakowski już nie startuje .
A no właśnie dobrze nie zaczęli a już pokonczyli
[cytat]Starosta nie jest wybierany w wyborach powszechnych tylko przez Radę Powiatu.[/cytat]
Tak, ale w wyborach pośrednich też ktoś musi kandydować.
A kto startuje na starostę , bo ten obecny jak by miał chociaż trochę honoru i ambicji ,to by dał sobie spokój , to samo dotyczy radnych-
[quote=]Porównajcie kandydatów.
p. Dołęga - /....................................... ...................../; związany z PiS, ale to zaleta teraz bo nikt inny jak PiSowiec nie załatwi nic w rządzie centralnym, a na zmianę to się nie zapowiada we władzy centralnej;
A tyle mówią o korupcji politycznej ....Co złego , to można liczyć ze zawita do Przasnysza.
Zachęcam do zapoznania się z definicją korupcji politycznej:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Korupcja _polityczna
Bliższa współpraca na linii władza centralna i samorządowa w sytuacji sprawowania jej przez ludzi z jednego ugrupowania jest naturalna i normalna. Cenna tym bardziej, że opozycja w Polsce ma immanentną cechę generowana konfliktów. Tylko dla zasady, na czym tracą mieszkańcy.
p.s.
A relacja Struzik i Szczepankowski to wg autora komentarza wyżej jest czym? Też korupcją polityczną czy przykładną współpracą urzędników z jednego ugrupowania?
A kto startuj e na starostę , bo ten obecny jak by miał choci aż trochę honoru i ambicji ,to by dał sobie spokój , to samo dotyczy radnych-
Jak to kto, taka jest droga awansu: burmistrz-starosta-prezes pzpn.
Tak upominacie młodych że doświadczenia nie mają. A jakie doświadczenie miał obecnie już trzy kadencje funkcjonujący przed burmistrzowaniem ? Młodzi chociaż wiedzą że o pieniądze trzeba zabiegać a nie czekać aż podatki spłyną i bawić się inwestycjami a przy okazji poprzepychać z konkurencją. A i tak najważniejsze że pensja spłynie. Młodzi chociaż dzięki biznesom lizneli trudności i na nich bede stawiała. P.S. Ciekawe jakby dzisiaj zrobił test obecnym radnym ze spraw urzędowych ilu by go zaliczyło. Pozdrawiam i zachęcam do głosowania na młodych !!!
Zachęcam do zapoznania się z definicją korupcji politycznej:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Korupcja
_polityczna
Bliższa współpraca na linii władza centralna i samorządowa w sytuacji sprawowania jej przez ludzi z jednego ugrupowania jest naturalna i normalna. Cenna tym bardziej, że opozycja w Polsce ma immanentną cechę generowana konfliktów. Tylko dla zasady, na czym tracą mieszkańcy.
p.s.
A relacja Struzik i Szczepankowski to wg autora komentarza wyżej jest czym? Też korupcją polityczną czy przykładną współpracą urzędników z jednego ugrupowania?
Oczywiście ,ze też dla mnie to też niezdrowy układ /aczkolwiek sejmik wojewódzki to tez samorząd/ . Tylko że aktualny starosta ma wysoką pozycję w mazowieckim PSL a kandydat PIS na burmistrza niekoniecznie. Natomiast jeśli chodzi o opozycję to racja z konfliktami, tylko to nie zależy od legitymacji partyjnej tylko od aktualnego rozkładu sił.
Najlepszy kandydat to Grzegorz Grabowski zobaczcie jak wygląda SP3 jak o nią dba to dobry gospodarz.
Młody wiek jest słabym argumentem przy wyborach na burmistrza miasta. Oczywiście zdarzają się geniusze. Ale to nauka i doświadczenie w pracy czyni mistrza. A może by tak nasi młodzi kandydaci zadzwonili na przykład do Prezesa ABB z propozycją zostania dyrektorem naszego zakładu i powiedzieli , że są młodzi nie doświadczeni ale mają dobre chęci i znają zakład z obserwacji z za ogrodzenia. Ciekawe jaki był by efekt tej propozycji? Życzę powodzenia.
Czy zaufam jeszcze raz PPP ????
Przyszło, Przeszło, Poszło.
Powinniśmywybrać kogoś z doświadczeniem. Osoba, która była wcześniej w radzie miasta daje większe szanse na rozwój niż ktoś, kto nie był wcześniej samorządowcem lub był mi dawno. Przynajmniej taka osoba wie na czym polega ta praca. STAWIAJMY TYLKO I WYŁĄCZNIE NA LUDZI Z DOŚWIADCZENIEM.
STAWIAJCIE , mnie nikt nie będzie narzucał na kogo mam głosować , mam wyrobione zdanie , znam kandydatów i ja podejmę decyzję.Na doświadczonych , zmanierowanych nie głosuję.Doświadczenie zdobywa się w trakcie pracy, a nie będąc radnym do podnoszenia ręki na sesji.STAWIAM na...
Ludzie którzy są dyrektorami swoich placówek niech ich pilnują i dbają o ich lepsze funkcjonowanie . Nie umie zażądać małą garstką a chciał by zażądać całym miastem .
Radni miejscy, którzy powinni być reprezentantami mieszkańców, wyrzucili do kosza kilkaset podpisów przeciwko sprzedaży działki przy parku na ul. Wojskowej i zagłosowali tak, jak burmistrz sobie życzył. Większość miejskich radnych to członkowie Porozumienia Ponad Podziałami. Ostatnie 4 lata były dla Przasnysza stracone, nasze miasto się zwija, a przecież obecnemu burmistrzowi nie można zarzucić braku doświadczenia. Głosujcie na PPP, a ostatni zgasi światło.
Zarządzać funduszami miejskimi lub gminnymi powinna tylko i wyłącznie taka osoba . która zarządzając WŁASNYMI a nie państwowymi funduszami osiągnęła sukces w biznesie .Inne osoby tylko roztrwonią nasz budżet miasta lub gminy i jeszcze zaciągną ogromne pożyczki .
Ludzie nie porównujcie zarządzania ABB gdzie trzeba byc biegłym specjalistą żeby ulepszać obecne produkty , pozyskiwać nowe kanały sprzedaży, walczyć o pieniądze do Urzędu Miasta gdzie pieniądze leżą na stole , trzeba je tylko dobrze wydawać i wypatrywać konkursów dotacyjnych. Młodzież Wam nie pasuje? To po krótce bo troche ich znam: Chrostowski - wrócił do nas ze stolicy, nie wypalił mu biznes z tym byłym kandydatem na senatora, podobno został wykolegowany solidnie, ale chłopak się nie poddał i zaczał działać mimo wszystko. Działa normalnie co więcej z własnej kasy zorganizował nam telewizję, prase, nowe media. Wie że o kase trzeba walczyć, a konkurencja nie śpi. To samo Gwardys - umoczył solidnie tyłek w pierwszym biznesie ale chłopak się nie poddał, nie wyemigrował z tego kraju, ścieżki prostuje, znajomym zrobił kilka tematów w bankach i byli zarąbiście zadowoleni z obsługi. Po godzinach widzę że udziela się i pomaga innym prostować ścieżki, organizuje młodzieży konkursy ekonomiczne. Albo Sobociński - miał prywatne perturbacje, ale też się nie poddał wszedł w showbiznes swoim uporem, żaden urzędnik mu nie pomagał, nic na gotowo nie dostał, nawet z tego co słysze burmistrz mu nie zapłacił z dni przasnysza. I chcecie mi dalej wmawiać że Ci ludzie mają mniej charakteru od dyrektora szkoły, pracownika Krossu, dyrektora medyka czy emerytowanego żołnierza ? Nie mam zamiaru ubliżać tym ostatnim, chodzi tylko o prostą analizę, młodzi wkładają o wiele więcej wysiłku w zdobywanie swoich celów i jestem przekonany że tak samo podejdą do zarządzania w UM. Ja mam dylemat miedzy trzema. Pozdrawiam
Jasne stawiajmy na ludzi z doświadczeniem co mają po 65 lat a ci co nie mają doświadczenia nigdy go mie zdobędą jk będziemy tak myśleć. Kazdy ma szansę i każdy może ją wykorzystać. Przecież ci co teraz mają to DOŚWIADCZENIE kiedyś też go nie mieli i ktoś im zaufał. Zaufajmy i my może być tylko lepiej.
[cytat]Ludzie nie porównujcie zarządzania ABB gdzie trzeba byc biegłym specjalistą żeby ulepszać obecne produkty , pozyskiwać nowe kanały sprzedaży, walczyć o pieniądze do Urzędu Miasta gdzie pieniądze leżą na stole , trzeba je tylko dobrze wydawać i wypatrywać konkursów dotacyjnych. Młodzież Wam nie pasuje? To po krótce bo troche ich znam: Chrostowski - wrócił do nas ze stolicy, nie wypalił mu biznes z tym byłym kandydatem na senatora, podobno został wykolegowany solidnie, ale chłopak się nie poddał i zaczał działać mimo wszystko. Działa normalnie co więcej z własnej kasy zorganizował nam telewizję, prase, nowe media. Wie że o kase trzeba walczyć, a konkurencja nie śpi. To samo Gwardys - umoczył solidnie tyłek w pierwszym biznesie ale chłopak się nie poddał, nie wyemigrował z tego kraju, ścieżki prostuje, znajomym zrobił kilka tematów w bankach i byli zarąbiście zadowoleni z obsługi. Po godzinach widzę że udziela się i pomaga innym prostować ścieżki, organizuje młodzieży konkursy ekonomiczne. Albo Sobociński - miał prywatne perturbacje, ale też się nie poddał wszedł w showbiznes swoim uporem, żaden urzędnik mu nie pomagał, nic na gotowo nie dostał, nawet z tego co słysze burmistrz mu nie zapłacił z dni przasnysza. I chcecie mi dalej wmawiać że Ci ludzie mają mniej charakteru od dyrektora szkoły, pracownika Krossu, dyrektora medyka czy emerytowanego żołnierza ? Nie mam zamiaru ubliżać tym ostatnim, chodzi tylko o prostą analizę, młodzi wkładają o wiele więcej wysiłku w zdobywanie swoich celów i jestem przekonany że tak samo podejdą do zarządzania w UM. Ja mam dylemat miedzy trzema. Pozdrawiam[/cytat]
A co Ty wiesz ile inni w życiu przeszli? by zajść jeszcze wyżej niż ci przez Ciebie wspomniani? Innych wolisz oceniać negatywnie, to pozwól że i ja spróbuję: Chrostek - współpraca i początkowe na pewno korzyści finansowe z przasnyskim "Gebelsem", plus szemrany kandydat na senatora, biznes mu nie idzie więc woli stołek, następny Gwardys - szkoda gadać, nie spłacił swoich, a chce oddłużać miasto, najlepiej to zarabiał nie na swoim tylko u starosty, a Sobota - showmen z kasą na miss mazowsza od powiatu i samorządów, kolejne zlecenia też od zielonych - wielka filozofia.
Widzisz jak można łatwo podsumować? Dlatego ja stawiam na faktycznie sprawdzonych w działaniu przez wiele lat, którzy nie zawiedli.
Po tym zdaniu można już nie czytać:
"do Urzędu Miasta gdzie pieniądze leżą na stole , trzeba je tylko dobrze wydawać i wypatrywać konkursów dotacyjnych."
xDDDDDDDDDD co za dzban. Uwaga, uwaga, bilansowanie budżetu UM to nie przekładanie z kupki na kupkę i wydawanie na fajne projekciki. Polecasz dwóch bankrutów, którzy owszem nie poddali się, ale dalej nie mają sukcesu - nic zero i ewidentnie prą do samorządu by sobie znaleść synekurę.
Młodość to jakiś fetysz? Rocznik 88 to mój i wiem na co tych chłopców stać i wiem, że są nasi równieśnicy którzy osiągnęli ogromne sukcesy, ale zwykle oni już w Przasnyszu nie mieszkają i nie wracają. Więc co do zasady młodzi też mają papiery, ale nie ci tu umawiani.
Z bandy kandydatów to chyba serio Dołęga jest tu brylantem:
- nie jest młody (jak na razie to główny argument na tym forum)
- ma doświadczenie w biznesie (!)
- ma doświadczenie samorządowe i społeczne (!)
- nie jest wojskowym, nauczycielem, lekarzem, dyrektorem placówki publicznej...
- jest z PiSu (a jak myślicie, że ktoś załatwi więcej niż PiSowiec w PiSowskim rządzie to... się mylić i to grubo).
Wybieram mniejsze zło. W końcu to samorząd, a nie parlament.
[cytat]Ludzie nie porównujcie zarządzania ABB gdzie trzeba byc biegłym specjalistą żeby ulepszać obecne produkty , pozyskiwać nowe kanały sprzedaży, walczyć o pieniądze do Urzędu Miasta gdzie pieniądze leżą na stole , trzeba je tylko dobrze wydawać i wypatrywać konkursów dotacyjnych. Młodzież Wam nie pasuje? To po krótce bo troche ich znam: Chrostowski - wrócił do nas ze stolicy, nie wypalił mu biznes z tym byłym kandydatem na senatora, podobno został wykolegowany solidnie, ale chłopak się nie poddał i zaczał działać mimo wszystko. Działa normalnie co więcej z własnej kasy zorganizował nam telewizję, prase, nowe media. Wie że o kase trzeba walczyć, a konkurencja nie śpi. To samo Gwardys - umoczył solidnie tyłek w pierwszym biznesie ale chłopak się nie poddał, nie wyemigrował z tego kraju, ścieżki prostuje, znajomym zrobił kilka tematów w bankach i byli zarąbiście zadowoleni z obsługi. Po godzinach widzę że udziela się i pomaga innym prostować ścieżki, organizuje młodzieży konkursy ekonomiczne. Albo Sobociński - miał prywatne perturbacje, ale też się nie poddał wszedł w showbiznes swoim uporem, żaden urzędnik mu nie pomagał, nic na gotowo nie dostał, nawet z tego co słysze burmistrz mu nie zapłacił z dni przasnysza. I chcecie mi dalej wmawiać że Ci ludzie mają mniej charakteru od dyrektora szkoły, pracownika Krossu, dyrektora medyka czy emerytowanego żołnierza ? Nie mam zamiaru ubliżać tym ostatnim, chodzi tylko o prostą analizę, młodzi wkładają o wiele więcej wysiłku w zdobywanie swoich celów i jestem przekonany że tak samo podejdą do zarządzania w UM. Ja mam dylemat miedzy trzema. Pozdrawiam
A co Ty wiesz ile inni w życiu przeszli? by zajść jeszcze wyżej niż ci przez Ciebie wspomniani? Innych wolisz oceniać negatywnie, to pozwól że i ja spróbuję: Chrostek - współpraca i początkowe na pewno korzyści finansowe z przasnyskim "Gebelsem", plus szemrany kandydat na senatora, biznes mu nie idzie więc woli stołek, następny Gwardys - szkoda gadać, nie spłacił swoich, a chce oddłużać miasto, najlepiej to zarabiał nie na swoim tylko u starosty, a Sobota - showmen z kasą na miss mazowsza od powiatu i samorządów, kolejne zlecenia też od zielonych - wielka filozofia.
Widzisz jak można łatwo podsumować? Dlatego ja stawiam na faktycznie sprawdzonych w działaniu przez wiele lat, którzy nie zawiedli.[/cytat]
hahaha no to widzę że o chłopakach za wiele nie wiesz, ale strzępić język trzeba hahahaha masakra ..... :D Chłopacy są niezależni i posmakowali solidnego życia jak na swój wiek i na ciepłych stołkach nie siedzą, wszystko w temacie...
[cytat]Ludzie nie porównujcie zarządzania ABB gdzie trzeba byc biegłym specjalistą żeby ulepszać obecne produkty , pozyskiwać nowe kanały sprzedaży, walczyć o pieniądze do Urzędu Miasta gdzie pieniądze leżą na stole , trzeba je tylko dobrze wydawać i wypatrywać konkursów dotacyjnych. Młodzież Wam nie pasuje? To po krótce bo troche ich znam: Chrostowski - wrócił do nas ze stolicy, nie wypalił mu biznes z tym byłym kandydatem na senatora, podobno został wykolegowany solidnie, ale chłopak się nie poddał i zaczał działać mimo wszystko. Działa normalnie co więcej z własnej kasy zorganizował nam telewizję, prase, nowe media. Wie że o kase trzeba walczyć, a konkurencja nie śpi. To samo Gwardys - umoczył solidnie tyłek w pierwszym biznesie ale chłopak się nie poddał, nie wyemigrował z tego kraju, ścieżki prostuje, znajomym zrobił kilka tematów w bankach i byli zarąbiście zadowoleni z obsługi. Po godzinach widzę że udziela się i pomaga innym prostować ścieżki, organizuje młodzieży konkursy ekonomiczne. Albo Sobociński - miał prywatne perturbacje, ale też się nie poddał wszedł w showbiznes swoim uporem, żaden urzędnik mu nie pomagał, nic na gotowo nie dostał, nawet z tego co słysze burmistrz mu nie zapłacił z dni przasnysza. I chcecie mi dalej wmawiać że Ci ludzie mają mniej charakteru od dyrektora szkoły, pracownika Krossu, dyrektora medyka czy emerytowanego żołnierza ? Nie mam zamiaru ubliżać tym ostatnim, chodzi tylko o prostą analizę, młodzi wkładają o wiele więcej wysiłku w zdobywanie swoich celów i jestem przekonany że tak samo podejdą do zarządzania w UM. Ja mam dylemat miedzy trzema. Pozdrawiam
A co Ty wiesz ile inni w życiu przeszli? by zajść jeszcze wyżej niż ci przez Ciebie wspomniani? Innych wolisz oceniać negatywnie, to pozwól że i ja spróbuję: Chrostek - współpraca i początkowe na pewno korzyści finansowe z przasnyskim "Gebelsem", plus szemrany kandydat na senatora, biznes mu nie idzie więc woli stołek, następny Gwardys - szkoda gadać, nie spłacił swoich, a chce oddłużać miasto, najlepiej to zarabiał nie na swoim tylko u starosty, a Sobota - showmen z kasą na miss mazowsza od powiatu i samorządów, kolejne zlecenia też od zielonych - wielka filozofia.
Widzisz jak można łatwo podsumować? Dlatego ja stawiam na faktycznie sprawdzonych w działaniu przez wiele lat, którzy nie zawiedli.[/cytat]
Pięknie napisane
Ze się wtrącę. Ale to przedsiębiorcy sa prawdziwymi ryzykantami i ich aktywność żywi pracownika i urzędnik a nie na odwrot. Tymczasem nie raz sie widzi jak ostatni czlon tego łańcucha pokarmowego pt urzędnik drwi z porażki swojego żywiciela. Wstyd, dlatego fajnie ze chłopacy maja bogate doświadczenie i największe bledy maja za sobą. Powodzenia
[quote}
A co Ty wiesz ile inni w życiu przeszli? by zajść jeszcze wyżej niż ci przez Ciebie wspomniani? Innych wolisz oceniać negatywnie, to pozwól że i ja spróbuję: Chrostek - współpraca i początkowe na pewno korzyści finansowe z przasnyskim "Gebelsem", plus szemrany kandydat na senatora, biznes mu nie idzie więc woli stołek, następny Gwardys - szkoda gadać, nie spłacił swoich, a chce oddłużać miasto, najlepiej to zarabiał nie na swoim tylko u starosty, a Sobota - showmen z kasą na miss mazowsza od powiatu i samorządów, kolejne zlecenia też od zielonych - wielka filozofia.
Widzisz jak można łatwo podsumować? Dlatego ja stawiam na faktycznie sprawdzonych w działaniu przez wiele lat, którzy nie zawiedli.[/quote]
Człowieku zastanów się co piszesz. Skąd możesz wiedzieć że Chrostkowi nie idzie biznes. Patrzysz w jego zeznanie roczne czy co?
emerytowany żołnierz,kandydat, broń Boże na tego typa.
Łukasz, Łukasz, rękę podawać człowiekowi szkolonemu w Moskwie.
https://www.youtube.com/watch?v=WlQhkA UVAyI
Kołakowski Kołakowski kłania się nisko
Boicie się MŁODYCH :D jak czytam komentarze to widzę jak kilka osób o podobnym stylu wypowiedzi...próbuje zaburzyć harmonię i narobić paniki wielbiąc swoich kandydatów na stanowisko burmistrza :) często, gęsto padają nazwiska starych wyjadaczy, którzy najprawdopodobniej torują drogą do sukcesu komuś innemu. Ale tak już jest w naszym Przasnyszu, że trzeba wsadzić swojego byle jakiego żeby nie urwał się sznurek za który ciągnę
Ja osobiście rozważam tylko dwóch z nich wszystkich:
pan CHROSTOWSKI i pan GWARDYS - tylko oni mają zupełnie inną wizję na NASZE MIASTO, świeżą, nieznaną, taką która może nas pozytywnie zaskoczyć, wprowadzić w nowe, a nie powielać stare od lat.
Ja chcę zmian w naszym mieście, może się wszystko przewrócić do góry nogami, mogę tu żyć, uczyć się wszystkiego od nowa, ale w NOWEJ ERZE, a nie na starych układach, gdzie nawet załatwiając coś w urzędach jestem pozostawiany w trakcie sprawy bo znajomy dzwoni biznesman i trzeba go prywatnie szybko załatwić.
hahah nieładnie czyżby ktoś Chrostowskiemu w PIT zaglądał ? Patrzenie komuś w zeznanie roczne to naruszenie ustawy o ochronie danych osobowych, zagrożone sankcją do 3 lat pozbawienia wolności albo nawet 5ciu . A tego komentatora od kompetencji Gwardys zaprasza do siebie na Baranowską 64a w Przasnyszu jak ma tyle wątpliwośc, o ile to nie kolejny tchórz i plociuch odważny tylko online.....
A czy Pan Chrostowski czasem nie śpiewa w zespole, który w swoich tekstach promuje tzw. palenie trawki xd Będzie na pewno dobrym burmistrzem xd
Jacy bankruci? Człowieku daj im łopatę i najlepiej każ się jeszcze zakopać, takimi tekstami drugiego człowieka zabijasz ćwierćinteligencie! Świadomy jesteś co chrzanisz? Jestem pewien że śmieją się Ci co najwięcej osiągnęli, zapewne siedzący na ciepłych urzędowych stołkach których jedynym ryzykiem w życiu było podjęcie decyzji lecieć na urlop do Turcji czy do Grecji . Ja powiem tyle że chłopacy widać że mają determinację i jeszcze będą Wam przed nosami śmigać furami z pierwszych półek, bo to widac że kwestia czasu, skoro tylko szmal i błyszczące garnitury do Was przemawiają a nie to co mają do powiedzenia, , żal pozostaje jeden....... że wtedy oni będą mieć w d...... politykę a my dalej będziemy dreptać w rozmydlonych pomysłach, rządzeni przez biurokratów oderwanych od rzeczywistości.
Wybierzcie księdza może PIS-owcom i ORMOwcom będzie pasował albo zamilknijcie na wieki :D i przestańcie podsycać nastroje społeczne. Niech każdy głosuje jak chce i na kogo chce!
Tylko Gwardys! Chrostek nie ma szerszego pojęcia o gospodarce poza prowadzeniem szmateksu. Gwardys wie jak to wszystko ze sobą powiązać by gospodarka kwitła, były miejsca pracy i rozwój przedsiębiorczości. Dlatego zdecydowanie stawiam na niego! I nie mówcie mi, że Chrostek jest sympatyczniejszy, bo to nie ma akurat w zarządzaniu takiego znaczenia. Ważne jest właściwe gospodarowanie dobrami, które ma w swoich zasobach miasto, a nie nagrywanie filmików.
Wow, czy ktoś o tym wiedział, że nasze miasto i jedną z firm odwiedził Premier Morawiecki? Skoro potrafił załatwić coś takiego, to ja już chyba wiem na kogo będę głosował...
http://www.tvpparlament.pl/retransmisj e-vod/inne/wizyta-premiera-mateusza-mora wieckiego-w-przedsiebiorstwie-kross-sa/3 9153665
A co tylko gwardys i chrostek a inni to jacyś niedorajdy.
[cytat]A czy Pan Chrostowski czasem nie śpiewa w zespole, który w swoich tekstach promuje tzw. palenie trawki xd Będzie na pewno dobrym burmistrzem xd [/cytat]
A co ma muzyka jaką tworzy do tego jakim może być burmistrzem. Jak dla mnie to każdy z nich może śpiewać o trawce, dziwk... i innych rzeczach. Liczą się pomysły. A najlepsze ma jak dla mnie Chrostek i Gwardys.
Grabowski będzie prowadził politykę taką jak Trochimiuk. Czyli tragedia.
O Wasiaku nie rozmawiajmy nie ma szans.
Dołęga. Jedynym niby + jego kandydatury jest poparcie PIS. Choć dla mnie to minus.
Może by tak się nasi kandydaci pochwalili jakie mają wykształcenie?
Jakie uczelnie pokończyli? Jakie doświadczenie zdobyli? Może to pozwoli ludziom wyrobić sobie pogląd o kandydatach.
[cytat]A czy Pan Chrostowski czasem nie śpiewa w zespole, który w swoich tekstach promuje tzw. palenie trawki xd Będzie na pewno dobrym burmistrzem xd [/cytat]
jedyne co mnie interesuje to stanowisko szanownych kandydatów w kwestii latającego hałasu nad miastem - zagłosuję na tego który przedstawi plan jak zamierza temu przeciwdziałać.
jedyne co mnie interesuje to stanowisko szanownych kandydatów w kwestii latającego hałasu nad miastem - zagłosuję na tego który przedstawi plan jak zamierza temu przeciwdziałać.
Mało kto wie, ale w naszym mieście zawitał ostatnio Premier Morawiecki. Jest o tym nawet filmik na Youtubie. Jeśli kandydat x potrafił coś takiego załatwić to nie mam pytań.
[cytat]Tylko Gwardys! Chrostek nie ma szerszego pojęcia o gospodarce poza prowadzeniem szmateksu. Gwardys wie jak to wszystko ze sobą powiązać by gospodarka kwitła, były miejsca pracy i rozwój przedsiębiorczości. Dlatego zdecydowanie stawiam na niego! I nie mówcie mi, że Chrostek jest sympatyczniejszy, bo to nie ma akurat w zarządzaniu takiego znaczenia. Ważne jest właściwe gospodarowanie dobrami, które ma w swoich zasobach miasto, a nie nagrywanie filmików.[/cytat]
Masz tyle samo pojęcia o zadaniach samorządu gminnego co Twój faworyt. Przeczytaj ustawę o samorządzie gminnym ( uprzedzam, że to trudna lektura) zapoznaj się co rada i burmistrz może, a co musi robić z mocy tej ustawy, zanim zaczniesz rzeżbić profil kandydata na burmistrza.
Swoim wpisem tu dowodzisz brak elementarnej wiedzy o samorządzie , więc nic dziwnego, że wydaje ci się że każdy może być burmistrzem.
Dawno temu Jerzy Sthur śpiewał, że "śpiewać każdy może" . Jeśli nie ogarniasz kontekstu, to poszperaj w necie.
Mam wrażenie, ze na tym forum spierają się ze sobą tylko Chrostowski i Gwardys.
A na starostę naszego widzę że Pan Waldemar prze mocno.
Uważajcie na kandydatów do rady powiatu.