Jak przed chwilą dowiedział się portal eprzasnysz.pl podczas zajęć spadochronowych w Przasnyszu doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Zginęło dwóch skoczków skaczących w tandemie.
Na miejscu przebywa już przedstawiciel Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych.
Dwie osoby poniosły śmierć na miejscu: 40-letni instruktor z Warszawy oraz 33-letni pasażer z Żyrardowa.
Mężczyźni skoczyli w tandemie z wysokości trzech i pół kilometra. Na razie nie wiadomo z jakiej przyczyny nie otworzyły się spadochrony mężczyzn. Instruktor spadochroniarstwa, który zginął w wypadku miał wieloletnie, natomiast pasażer wykupił skok komercyjny w aeroklubie.
(fot. z miejsca wypadku)Jak udało nam się ustalić jednym z mężczyzn był Paweł nazywany Pablo, zawsze uśmiechnięty, pełen energii ale zarazem uporządkowany i bardzo zadaniowy człowiek, który skrupulatnie realizował swoje zamierzenia. Ten tandempilot osierocił żonę i dwoje małych dzieci.
Grzegorz "Iwan" Kucharczyk - dwukrotny Mistrz Polski RW-4, instruktor tandemowy, który trenował ŚP. Pawła, na swoim blogu przybliża problem z jakimi boryka się tandem zestaw:
Tandem.
Tak bezpieczny jak głosi marketingowa prawda. Ale Pablo wiedział, że tak nie jest. Jak każdy tandempilot wie, że są takie sytuacje, które nie dają szerokich możliwości. Inaczej niż na normalnym zestawie. Dużo inaczej. Ryzyko zawodowe najbardziej krystalizuje się w przeciągu pierwszych sekund po oddzieleniu zespołu od samolotu. To, co najgorsze może rozegrać się w czasie krótszym niż dziesięć sekund. I chyba tak było. Zespół tandemowy jest nieaerodynamiczną bryłą. Pająkiem o ośmiu nogach z 25 kilogramowym plecakiem. Najbardziej wyeksponowaną na wiatr relatywny osobą jest osoba, która nie ma pojęcia o swobodnym spadaniu. Która nigdy jeszcze tego nie robiła, która jest często przerażona i najczęściej nie ma co liczyć na współpracę. Jeśli przy wyjściu pasażer nie ma prawidłowej sylwetki zespół może wpaść w niestabilność, na okoliczność czego jest wyszkolony pilot. Pablo był bardzo dobrym pilotem. Bardzo doświadczonym i bardzo lubianym. Ale nawet doświadczenie i refleks w przypadku tandemów mogą nie wystarczyć. Relatywnie często trzeba aktywnie stabilizować tandem. Można to robić zmieniając sylwetkę pasażera (na siłę), można walczyć z wiatrem relatywnym, można stabilizować w ostateczności hamulcem. Gra się toczy szybko, bo zespół łatwo może rozpędzić się do ponad 300 km/h co grozi uszkodzeniem spadochronu lub skoczków. Jeśli więc nie można ustabilizować inaczej pilot rzuca hamulec tak, aby ten wybronił zespół z opresji. Decyzję i akcję musi podjąć w ciągu 6-8 sekund. Zazwyczaj nie dzieje się nic złego w takiej sytuacji. Ale może. Hamulec może zaczepić się o części ciała skoczków, o ręce, nogi, szyję. Wtedy trzeba uruchomić zapas. A nad głową jest ciągle hamulec. Zazwyczaj nie dzieje się nic złego w takiej sytuacji. Ale może. Paczka z zapasem może ominąć hamulec i zapas napełni się bezpiecznie. Jeśli zespół wiruje, to wzrasta ryzyko, że zapas zaplącze się o hamulec. I wtedy koniec.
Koniec.
Aplikacja eprzasnysz.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Wyrazy wspolczucia dla rodzin i znajomych tych ktorzy tak tragicznie zgineli. Ale chcialbym tu nadmienic ze ten sport...atrakcja ...dawka adrenaliny czy jakkolwiek to nazwac jest po prostu " grzechem" Wiem ze wiele osob parsknie smiechem i odpowie na ten komentarz cieta riposta ale to nie zmieni faktu ze jest to prawda. Kazdy kto chodzi do kosciola i przed spowiedzia robi rachunek sumienia wie ze uprawianie sportow ktore w szczegolnosci narazaja nas na utrate zdrowia lub zycia jest po prostu grzechem a poruszanie sie po terenie szatana zawsze w mniejszym lub wiekrzym stopniu konczy sie zle. Wiele ludzi ktorych dotknie jakas tragedia wlasnie wtedy obwinia Boga ... za co .. dlaczego.. gdzie byles jak moj bliski umieral itd.. ale to nie wina Boga !!!! Bog ktory nas tak bardzo kocha nie bylby w stanie nas tak krzywdzic. Po to dal nam wolna wole bysmy sami dokonywali wyborow i niektorzy wlasnie dokonuja zlych. Warto sie nad tym zastanowic moze to jakas lekcja i przestroga.. byc moze ich smierc zniecheci wiele innych osob i tym samym ocali przed tragicznymi skutkami. pozdrawiam.
odpowiedz
Zgłoś wpis
cadet - niezalogowany
2017-05-29 10:43:41
Ludzie często drapią się tam, gdzie ich nie swędzi.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Mariusz - niezalogowany
2017-05-27 22:46:56
CześćJestem w szoku. pół roku temu skakałem z synami ze Zwierzem, Koniem i chyba Sylwkiem. Oczywiście liczyłem się z tym, że "coś może pójść nie tak tak", ale wiem, że to się zdarza raz na 10 000 skoków...Kto nie skoczył chociaż raz nie wie o czym mówimy. Ja namówiłem Synów i skoczyłem z nimi. Myślę, że "Koń" pamięta nazwisko Krawczyki z Łodzi. Tata z Synami.Oczywiście sprawdziłem czy to " Moi Tandemiarze". Nie wiem co powiedzieć... ale JA I TAK WRÓCĘ i skoczę po raz kolejny, nawet bez Synów. Serdecznie Wszystkich pozdrawiam.Trzymajcie się.Mariusz z Łodzi.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Mariusz - niezalogowany
2017-05-27 22:42:52
CześćJestem w szoku. pół roku temu skakałem z synami ze Zwierzem, Koniem i chyba Sylwkiem. Oczywiście liczyłem się z tym, że "coś może pójść nie tak tak", ale wiem, że to się zdarza raz na 10 000 skoków...Kto nie skoczył chociaż raz nie wie o czym mówimy. Ja namówiłem Synów i skoczyłem z nimi. Myślę, że "Koń" pamięta nazwisko Krawczyki z Łodzi. Tata z Synami.Oczywiście sprawdziłem czy to " Moi Tandemiarze". Nie wiem co powiedzieć... ale JA I TAK WRÓCĘ i skoczę po raz kolejny, nawet bez Synów. Serdecznie Wszystkich pozdrawiam.Trzymajcie się.Mariusz z Łodzi.
odpowiedz
Zgłoś wpis
wig - niezalogowany
2017-05-27 22:21:12
Ogromne wspolczucie dla rodzin;( Na pocieszenie moge powiedziec tylko,-ze jesli Bog,zapragnie kogos z nas-to nie ma znaczenia, czy skaczemy,czy jedziemy samochodem,czy przechodzimy na pasach...
odpowiedz
Zgłoś wpis
Seweryn - niezalogowany
2017-05-27 21:49:36
Kondolencje dla rodziny, świetny człowiek
odpowiedz
Zgłoś wpis
- niezalogowany
2017-05-27 19:58:26
Tragedia?Prokurator na lądowisku a od rana odbywały się loty.Czego się nie robi dla pieniędzy.
odpowiedz
Zgłoś wpis
E - niezalogowany
2017-05-27 19:25:56
nie znałam Tych chłopców ale jest mi niezmiernie przykro i bardzo współczuję Ich rodzinom. Wiem ze to była ich pasja "zabija nas to co najbardziej kochamy" ...
odpowiedz
Zgłoś wpis
Wojti - niezalogowany
2017-05-27 15:54:41
2 lata temu skakałem tam. Poznałem Pawła, super pozytywny człowiek. Ogólnie cały zespól świetny. Współczuję rodzinie i znajomym. [*]
odpowiedz
Zgłoś wpis
p-szanin - niezalogowany
2017-05-27 14:47:56
w ten sport jest wpisane właśnie opisane ryzyko.trzeba brać kilka procent szans na to że można z tego nie wyjść żywym.Pasażer czy chciał czy nie takie ryzyko podjął.
odpowiedz
Zgłoś wpis
bd - niezalogowany
2017-05-27 13:46:38
(*)
odpowiedz
Zgłoś wpis
- niezalogowany
2017-05-27 13:36:01
Jakim trzeba być "kretynem",żeby tak ryzykować dla "zabawy"i jeszcze płacić za to.
odpowiedz
Zgłoś wpis
dedal - niezalogowany
2017-05-27 13:19:44
Robili to, co kochali. Niestety wypadki się zdarzają. To musi być wkalkulowane w tę pasję, ale pasja jest silniejsza niż strach przed śmiercią. Niebiańskich lotów!
odpowiedz
Zgłoś wpis
AGA - niezalogowany
2017-05-27 11:43:39
Jak czytam ostatnie zdanie Iwana to mam dreszcze....
odpowiedz
Zgłoś wpis
Robert - niezalogowany
2017-05-27 11:35:57
Tomiaszek za taki komentarz to juz powinieneś odpowiadać u prokuratora za zniesławienie. Niech ludzie zaczną wreszcie za swoje debilizmy i nieodpowiedzialny język odpowiadać do cholery
odpowiedz
Zgłoś wpis
Przasnyszanin - niezalogowany
2017-05-27 09:54:55
Widziałem jak służby ratunkowe pędziły w stronę karwacza. Policyjna Yeti gnala jak blyskawica. Na początku myślałem ze wypadek a później dowiedziałem się o tej tragedii.
odpowiedz
Zgłoś wpis
real - niezalogowany
2017-05-27 08:43:18
Jakim trzeba być kretynem tomiaszku by pisać takie idiotyzmy
odpowiedz
Zgłoś wpis
Julka - niezalogowany
2017-05-27 07:33:00
[*] blue sky
odpowiedz
Zgłoś wpis
rodow - niezalogowany
2017-05-26 23:35:20
tomiaszek......taki z Ciebie fachowiec? Nawet przy ludzkiej tragedii tylko jadem pluć potrafisz ? wstyd za takich pseudo komentatorów jak Ty ....
odpowiedz
Zgłoś wpis
BBS - niezalogowany
2017-05-26 22:19:33
Tragedia wielka.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Zosia - niezalogowany
2017-05-26 22:18:55
Tragedia!skoczyli dla zabawy a zgineli.
odpowiedz
Zgłoś wpis
E - niezalogowany
2017-05-26 21:42:43
Przykre :( [*]
odpowiedz
Zgłoś wpis
Gringo - niezalogowany
2017-05-26 21:12:49
Tragedia się stała, nie wyobrażam sobie tego co czuli spadając...[*]
odpowiedz
Zgłoś wpis
RIP - niezalogowany
2017-05-26 18:12:08
Pablo [*]
odpowiedz
Zgłoś wpis
M - niezalogowany
2017-05-26 17:28:53
:( [*]
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Wyrazy wspolczucia dla rodzin i znajomych tych ktorzy tak tragicznie zgineli. Ale chcialbym tu nadmienic ze ten sport...atrakcja ...dawka adrenaliny czy jakkolwiek to nazwac jest po prostu " grzechem" Wiem ze wiele osob parsknie smiechem i odpowie na ten komentarz cieta riposta ale to nie zmieni faktu ze jest to prawda. Kazdy kto chodzi do kosciola i przed spowiedzia robi rachunek sumienia wie ze uprawianie sportow ktore w szczegolnosci narazaja nas na utrate zdrowia lub zycia jest po prostu grzechem a poruszanie sie po terenie szatana zawsze w mniejszym lub wiekrzym stopniu konczy sie zle. Wiele ludzi ktorych dotknie jakas tragedia wlasnie wtedy obwinia Boga ... za co .. dlaczego.. gdzie byles jak moj bliski umieral itd.. ale to nie wina Boga !!!! Bog ktory nas tak bardzo kocha nie bylby w stanie nas tak krzywdzic. Po to dal nam wolna wole bysmy sami dokonywali wyborow i niektorzy wlasnie dokonuja zlych. Warto sie nad tym zastanowic moze to jakas lekcja i przestroga.. byc moze ich smierc zniecheci wiele innych osob i tym samym ocali przed tragicznymi skutkami. pozdrawiam.
Ludzie często drapią się tam, gdzie ich nie swędzi.
CześćJestem w szoku. pół roku temu skakałem z synami ze Zwierzem, Koniem i chyba Sylwkiem. Oczywiście liczyłem się z tym, że "coś może pójść nie tak tak", ale wiem, że to się zdarza raz na 10 000 skoków...Kto nie skoczył chociaż raz nie wie o czym mówimy. Ja namówiłem Synów i skoczyłem z nimi. Myślę, że "Koń" pamięta nazwisko Krawczyki z Łodzi. Tata z Synami.Oczywiście sprawdziłem czy to " Moi Tandemiarze". Nie wiem co powiedzieć... ale JA I TAK WRÓCĘ i skoczę po raz kolejny, nawet bez Synów. Serdecznie Wszystkich pozdrawiam.Trzymajcie się.Mariusz z Łodzi.
CześćJestem w szoku. pół roku temu skakałem z synami ze Zwierzem, Koniem i chyba Sylwkiem. Oczywiście liczyłem się z tym, że "coś może pójść nie tak tak", ale wiem, że to się zdarza raz na 10 000 skoków...Kto nie skoczył chociaż raz nie wie o czym mówimy. Ja namówiłem Synów i skoczyłem z nimi. Myślę, że "Koń" pamięta nazwisko Krawczyki z Łodzi. Tata z Synami.Oczywiście sprawdziłem czy to " Moi Tandemiarze". Nie wiem co powiedzieć... ale JA I TAK WRÓCĘ i skoczę po raz kolejny, nawet bez Synów. Serdecznie Wszystkich pozdrawiam.Trzymajcie się.Mariusz z Łodzi.
Ogromne wspolczucie dla rodzin;( Na pocieszenie moge powiedziec tylko,-ze jesli Bog,zapragnie kogos z nas-to nie ma znaczenia, czy skaczemy,czy jedziemy samochodem,czy przechodzimy na pasach...
Kondolencje dla rodziny, świetny człowiek
Tragedia?Prokurator na lądowisku a od rana odbywały się loty.Czego się nie robi dla pieniędzy.
nie znałam Tych chłopców ale jest mi niezmiernie przykro i bardzo współczuję Ich rodzinom. Wiem ze to była ich pasja "zabija nas to co najbardziej kochamy" ...
2 lata temu skakałem tam. Poznałem Pawła, super pozytywny człowiek. Ogólnie cały zespól świetny. Współczuję rodzinie i znajomym. [*]
w ten sport jest wpisane właśnie opisane ryzyko.trzeba brać kilka procent szans na to że można z tego nie wyjść żywym.Pasażer czy chciał czy nie takie ryzyko podjął.
(*)
Jakim trzeba być "kretynem",żeby tak ryzykować dla "zabawy"i jeszcze płacić za to.
Robili to, co kochali. Niestety wypadki się zdarzają. To musi być wkalkulowane w tę pasję, ale pasja jest silniejsza niż strach przed śmiercią. Niebiańskich lotów!
Jak czytam ostatnie zdanie Iwana to mam dreszcze....
Tomiaszek za taki komentarz to juz powinieneś odpowiadać u prokuratora za zniesławienie. Niech ludzie zaczną wreszcie za swoje debilizmy i nieodpowiedzialny język odpowiadać do cholery
Widziałem jak służby ratunkowe pędziły w stronę karwacza. Policyjna Yeti gnala jak blyskawica. Na początku myślałem ze wypadek a później dowiedziałem się o tej tragedii.
Jakim trzeba być kretynem tomiaszku by pisać takie idiotyzmy
[*] blue sky
tomiaszek......taki z Ciebie fachowiec? Nawet przy ludzkiej tragedii tylko jadem pluć potrafisz ? wstyd za takich pseudo komentatorów jak Ty ....
Tragedia wielka.
Tragedia!skoczyli dla zabawy a zgineli.
Przykre :( [*]
Tragedia się stała, nie wyobrażam sobie tego co czuli spadając...[*]
Pablo [*]
:( [*]