Na co dzień przebywają w Domu Dziecka, nie każdy z nich ma także możliwość pojechania do domu rodzinnego. Dzięki ludziom dobrego serca podopieczni Placówki Opiekuńczo Wychowawczej „ Nasze Dzieci” na kilka dni wyjechali na zimowisko do Zakopanego.
Podczas sześciodniowego wyjazdu, który trwał od 5.02.2016 do 10.02. 2016 roku, podopieczni zwiedzili Kraków w którym szczególnym zainteresowaniem cieszył się Wawel. Dzieci zwiedziły także Kościół Mariacki, Sukiennice oraz Pałac Biskupów Krakowskich. - Do miłych niespodzianek zaliczamy to, że udało nam się natrafić na hejnał, który pobrzmiewał w trakcie naszego zwiedzania – podkreślają opiekunowie.
Wspinając się na szczyt
Kolejnym etapem wycieczki był przejazd do Zakopanego i zwiedzanie miasta. Podczas pobytu w górach nie zabrakło zdobywania szczytów – dzieci wspięły się na szczyt Kasprowego Wierchu. Trasa nie była łatwa jednak warto było podjąć ten trud i zobaczyć tak piękne widoki, na tle których można było wykonać pamiątkowe zdjęcia – relacjonuje Marta Lubińska, wychowawca POW „Nasze Dzieci”. Dzieci zwiedziły także Gubałówkę, skocznię narciarską Wielka Krokiew, Kościół Matki Boskiej Fatimskiej na Krzeptówkach. Podopieczni wraz z opiekunami wyprawili się nad Morskie Oko a także do Doliny Kościelisko. Młodzież miała także szansę zakupienia pamiątek na Krupówkach. Wśród atrakcji nie zabrakło kuligu oraz degustacji dań regionalnych. W drodze powrotnej wychowankowie zwiedzili Kopalnię Soli w Wieliczce.
Pomogli ludzie dobrej woli.
- Pragniemy podkreślić, że wyjazd ten w dużej mierze zawdzięczamy naszym darczyńcom, którzy wsparli nas finansowo – dziękuje Wojciech Tytz, Prezes FIPIOW „ Nasze Dzieci”.
Do wyjazdu przyczynili się również sami podopieczni. W okresie Bożonarodzeniowym dzieci przy współpracy z wychowawcami i innymi zaprzyjaźnionymi osobami przygotowali prace, które sprzedawane były na kiermaszu Bożonarodzeniowym. Cały dochód z kiermaszu został przekazany na wyjazd. Większość dzieci przebywających w POW „ Nasze Dzieci” w górach było po raz pierwszy.
- Bardzo mi się podobało, nie przeszkadzało mi nawet to, że było zimno bo widoki i atrakcje były warte tak dalekich pieszych wędrówek – mówi Kacper, dziesięcioletni podopieczny POW „Nasze Dzieci” w Czernicach Borowych.
Aplikacja eprzasnysz.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie