(fot. T. Molski)26 marca 2012roku, doszło do wypadku drogowego. Naprzeciwko kwiaciarni przy ul. Ostrołęckiej, która łączy się z ulicą Ogrodową, zderzył się samochód osobowy z motorem.
Na miejsce zdarzenia przybyła karetka pogotowia, straż pożarna oraz policja z drogówki. Więcej informacji wkrótce. (fot. T. Molski) (fot. T. Molski) (fot. T. Molski)
Aplikacja eprzasnysz.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Do Dżezo-Virago - niezalogowany
2012-03-28 11:11:12
Też jeżdżę motorem i samochodem, Ty Panoczku Dizezo Mezo, nie pisz tyle, bo sam masz małpi rozum schowany w mosznie... po pierwsze -widać, że to skuter był , a nie 250 czy 500, a toto jedzie aż 50 na godzinę, jak ta WFM-ka, to gdzie dwa razy prędzej mondziole??? Bo tak piszesz. Po drugie to jednośladowiec ma ciągle nerwy na wodzy, jak słusznie napisał „mieszkaniec prz”. Ciągle spięty, bo jakie ma szanse jednoślad z 5 razy cięższym autem? Musi myśleć za dwóch. I wcale nie mają za NIC kierowców! bo każdy motocyklista ma jeszcze auto więc jest podwójnym kierowcą i przez to bardziej obiektywnym. Zrób sobie prawko, kup motorek i poznaj inną stronę życia, polecam.
odpowiedz
Zgłoś wpis
do dżezo - niezalogowany
2012-03-28 10:00:02
Weź się opanuj, to skuter był, jedzie to góra 50 na godzinę, to gdzie to może pędzić dwa razy więcej niż się powinno jechać ? Właśnie to jedzie jak wfm-ka. Puknij się mondziole w mosznę małpi rozumie.
dżezo to nie w tym problem ,zgadzam się z tym że motocykliści poruszają się szybciej niż powinni -motocyklista jednak nie pali papierosków ,nie gada przez telefon ,nie pisze sms-ów , przełącza płyt cd ani stacji fm w radiu ,ani nie patrzy bezczelnie na dupy podczas jazdy , tylko ma wyostrzone wszystkie zmysły poprzez wzrost adrenaliny i jest całkowicie skupiony na drodze ,a kierowcy autek jak nie robią tego wszystkiego co napisałem wyżej to odsypiają nieprzespaną noc za kierą poruszając się z punktu A do punktu B .Jeśli uważasz że powinniśmy wrócić do ery WFM-ek to tak samo do trabantów i syrenek "bo przecież nie było kiedyś tak drastycznych wypadków". Jeżdżę i samochodem i motocyklem widzę jak to wygląda z jednej jak i drugiej strony i wiem jedno że nawet jeśli nie zdążę zobaczyć motocykla to prawie zawsze wcześniej go usłyszę . Do kolegi "O" dopóki są takie zdarzenia to musimy wspólnie o tym rozmaić i się na wzajem uświadamiać i nie może to być nudne.Nie skazujmy motocyklistów na śmieć lub ciężkie okaleczenie poprzez brak skupienia na drodze używając jeszcze do tego argumentów typu "dostają małpiego rozumu" nie traktujmy ich jak ostatnie zło czy 1%. każdy z nas ma w rodzinie ,wśród przyjaciół lub znajomych ,motocyklistę .I wbrew pozorom to właśnie oni mają gołębie serca są pogodnymi wrażliwymi i wspaniałymi ludźmi i pierwsi niosą pomoc .Ja znam takich wielu.
odpowiedz
Zgłoś wpis
o - niezalogowany
2012-03-27 22:33:16
Znowu motocykliści kontra samochodziarze.Od lat to samo.To już nudne.
odpowiedz
Zgłoś wpis
DŻEZO - niezalogowany
2012-03-27 22:03:13
Mysle że motocyklista prędzej zobaczy samochód niż kierowca samochodu motocykliste pędzacego w terenie zabudowanym dwa razy prędzej niż powinno się jechać i właśnie motocykliści mają za nic kierowców samochoów myślą że jak dsiądą swoje 250 a i 500 to dostają małpiego rozumu myślę że powinna nastapić era WFMmek i WSKek kiedyś nie było tak drastycznych wypadków .
odpowiedz
Zgłoś wpis
ja - niezalogowany
2012-03-27 15:52:36
mieszkaniec psz ma rację, jak jedzie na czterech kółkach to uważa, ze jest panem drogi, a póki co niech trochę pofolgują wszyscy jednośladami i samochodami również, skuterów będzie coraz więcej to bardzo ekonomiczne pojazdy!
odpowiedz
Zgłoś wpis
optymista - niezalogowany
2012-03-27 13:10:18
Ludzie czy każde zdarzenie drogowe musi w Was wyzwalać tyle agresji i złych emocji. Jesteś Arek ekspertem w tej dziedzinie? Zastanów się zbliżają się święta i troche pomyśl zanim coś wypocisz na forum.
odpowiedz
Zgłoś wpis
- niezalogowany
2012-03-27 11:16:36
dzięki mieszkańcowi Prz. bo napisał prawdę szacun.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Sylwia - niezalogowany
2012-03-27 10:43:20
Vectra wymusiła pierszeństwo niestety
odpowiedz
Zgłoś wpis
MOTOCYKLISTA - niezalogowany
2012-03-27 09:39:34
Moi drodzy chyba juz czas zmienic myslenie. Na calym swiecie rosnie liczba ludzi jezdzacych na jednosladach i wszedzie odbierane jest to jako plus - oczywiscie - nie dotyczy Przasnysza! Po pierwsze to wygoda, oszczednosc i przyjemnosc, po drugie brak korkow na ulicach, po trzecie mniejsza emisja spalin i dugo by wymieniac - same plusy dla wszystkich!!! Nie robcie sensacji! - takie zdarzenia jak to niestety przytrafiaja sie, a wy nie znajac faktow stawiacie kierowce jednosladu w najgorszym swietle!!! Zastanowcie sie troche piszac swoje kiepskie komentarze!!!
odpowiedz
Zgłoś wpis
- niezalogowany
2012-03-27 09:21:14
Kamikaze to był ten z vectry, jeździcie panowie swoimi autam jak ślepe krety nie zwracając uwagi na motocyklistów
odpowiedz
Zgłoś wpis
- niezalogowany
2012-03-27 09:15:26
Jasiek ten skuter to jakiś pechowy
odpowiedz
Zgłoś wpis
- niezalogowany
2012-03-27 08:55:15
jest, żyje, tylko trochę się potłukł, a wina jest po stronie kierowcy samochodu
taaaaaaa ... tym skuterem to pewno pędził ze 250 na godzinę ,był naćpany i pijany przedtem zabił kogoś i okradł i uciekając uderzył w tą vectrę .Bez jakich kol wiek informacji potrafcie oceniać cyklistę -bo to przecież debile i zawsze ich wina.A współczucie to berety jakieś mają ......
odpowiedz
Zgłoś wpis
- niezalogowany
2012-03-27 07:18:50
no to się zaczęło - wiosna i pełno tych debili pędzących i narażających siebie i innych użytkowników dróg
odpowiedz
Zgłoś wpis
arek - niezalogowany
2012-03-27 07:06:01
kamikadze już się pojawiają na drogach
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Też jeżdżę motorem i samochodem, Ty Panoczku Dizezo Mezo, nie pisz tyle, bo sam masz małpi rozum schowany w mosznie... po pierwsze -widać, że to skuter był , a nie 250 czy 500, a toto jedzie aż 50 na godzinę, jak ta WFM-ka, to gdzie dwa razy prędzej mondziole??? Bo tak piszesz. Po drugie to jednośladowiec ma ciągle nerwy na wodzy, jak słusznie napisał „mieszkaniec prz”. Ciągle spięty, bo jakie ma szanse jednoślad z 5 razy cięższym autem? Musi myśleć za dwóch. I wcale nie mają za NIC kierowców! bo każdy motocyklista ma jeszcze auto więc jest podwójnym kierowcą i przez to bardziej obiektywnym. Zrób sobie prawko, kup motorek i poznaj inną stronę życia, polecam.
Weź się opanuj, to skuter był, jedzie to góra 50 na godzinę, to gdzie to może pędzić dwa razy więcej niż się powinno jechać ? Właśnie to jedzie jak wfm-ka. Puknij się mondziole w mosznę małpi rozumie.
dżezo to nie w tym problem ,zgadzam się z tym że motocykliści poruszają się szybciej niż powinni -motocyklista jednak nie pali papierosków ,nie gada przez telefon ,nie pisze sms-ów , przełącza płyt cd ani stacji fm w radiu ,ani nie patrzy bezczelnie na dupy podczas jazdy , tylko ma wyostrzone wszystkie zmysły poprzez wzrost adrenaliny i jest całkowicie skupiony na drodze ,a kierowcy autek jak nie robią tego wszystkiego co napisałem wyżej to odsypiają nieprzespaną noc za kierą poruszając się z punktu A do punktu B .Jeśli uważasz że powinniśmy wrócić do ery WFM-ek to tak samo do trabantów i syrenek "bo przecież nie było kiedyś tak drastycznych wypadków". Jeżdżę i samochodem i motocyklem widzę jak to wygląda z jednej jak i drugiej strony i wiem jedno że nawet jeśli nie zdążę zobaczyć motocykla to prawie zawsze wcześniej go usłyszę . Do kolegi "O" dopóki są takie zdarzenia to musimy wspólnie o tym rozmaić i się na wzajem uświadamiać i nie może to być nudne.Nie skazujmy motocyklistów na śmieć lub ciężkie okaleczenie poprzez brak skupienia na drodze używając jeszcze do tego argumentów typu "dostają małpiego rozumu" nie traktujmy ich jak ostatnie zło czy 1%. każdy z nas ma w rodzinie ,wśród przyjaciół lub znajomych ,motocyklistę .I wbrew pozorom to właśnie oni mają gołębie serca są pogodnymi wrażliwymi i wspaniałymi ludźmi i pierwsi niosą pomoc .Ja znam takich wielu.
Znowu motocykliści kontra samochodziarze.Od lat to samo.To już nudne.
Mysle że motocyklista prędzej zobaczy samochód niż kierowca samochodu motocykliste pędzacego w terenie zabudowanym dwa razy prędzej niż powinno się jechać i właśnie motocykliści mają za nic kierowców samochoów myślą że jak dsiądą swoje 250 a i 500 to dostają małpiego rozumu myślę że powinna nastapić era WFMmek i WSKek kiedyś nie było tak drastycznych wypadków .
mieszkaniec psz ma rację, jak jedzie na czterech kółkach to uważa, ze jest panem drogi, a póki co niech trochę pofolgują wszyscy jednośladami i samochodami również, skuterów będzie coraz więcej to bardzo ekonomiczne pojazdy!
Ludzie czy każde zdarzenie drogowe musi w Was wyzwalać tyle agresji i złych emocji. Jesteś Arek ekspertem w tej dziedzinie? Zastanów się zbliżają się święta i troche pomyśl zanim coś wypocisz na forum.
dzięki mieszkańcowi Prz. bo napisał prawdę szacun.
Vectra wymusiła pierszeństwo niestety
Moi drodzy chyba juz czas zmienic myslenie. Na calym swiecie rosnie liczba ludzi jezdzacych na jednosladach i wszedzie odbierane jest to jako plus - oczywiscie - nie dotyczy Przasnysza! Po pierwsze to wygoda, oszczednosc i przyjemnosc, po drugie brak korkow na ulicach, po trzecie mniejsza emisja spalin i dugo by wymieniac - same plusy dla wszystkich!!! Nie robcie sensacji! - takie zdarzenia jak to niestety przytrafiaja sie, a wy nie znajac faktow stawiacie kierowce jednosladu w najgorszym swietle!!! Zastanowcie sie troche piszac swoje kiepskie komentarze!!!
Kamikaze to był ten z vectry, jeździcie panowie swoimi autam jak ślepe krety nie zwracając uwagi na motocyklistów
Jasiek ten skuter to jakiś pechowy
jest, żyje, tylko trochę się potłukł, a wina jest po stronie kierowcy samochodu
kto to był?
taaaaaaa ... tym skuterem to pewno pędził ze 250 na godzinę ,był naćpany i pijany przedtem zabił kogoś i okradł i uciekając uderzył w tą vectrę .Bez jakich kol wiek informacji potrafcie oceniać cyklistę -bo to przecież debile i zawsze ich wina.A współczucie to berety jakieś mają ......
no to się zaczęło - wiosna i pełno tych debili pędzących i narażających siebie i innych użytkowników dróg
kamikadze już się pojawiają na drogach