Pogoda teraz: 18°C | zachmurzenie duże
Reklama
Sprostowanie do wypowiedzi radnego miejskiego Sławomira Czaplickiego.
24/01/2019 15:15
Starostwo Powiatowe w Przasnyszu opublikowało sprostowanie do wypowiedzi radnego miejskiego Sławomira Czaplickiego.
Informujemy, iż radny miejski Sławomir Czaplicki, wieloletni pracownik Starostwa Powiatowego w Przasnyszu, w swoim poście w jednym z serwisów społecznościowych z dnia 23 stycznia 2019 r. podał nieprawdę odnośnie stanu zadłużenia powiatu przasnyskiego, cyt.: „Tylko pogratulować rządów nowej ekipie powiatu. Poprzedni starosta zostawił budżet na plusie (dane do sprawdzenia w wydziale finansowym), a teraz już 29 baniek na minusie. Można mieć gest, można...”.
Zgodnie z Uchwałą nr LIV/373/2018 Rady Powiatu Przasnyskiego z dnia 9 listopada 2018 r. (jest to uchwała podjęta przez poprzednią radę powiatu, a starostą powiatu był Pan Zenon Szczepankowski) kwota długu w 2018 r. wynosiła 29 563 116,23 zł. Natomiast już w 2017 r. zadłużenie sięgało 19 mln złotych.
Ponadto informujemy, iż Powiat posiada na rachunkach wolne środki, co nie oznacza, że kwota zadłużenia jest mniejsza.
Informację na temat zadłużenia na swoim fanpageu zamieścił również Krzysztof Bieńkowski - przasnyski starosta:
Powiat przasnyski na koniec roku 2018 - poziom zadłużenia wg danych budżetowych: - (minus) 29,5 miliona złotych. Prognoza wieloletnia uchwalona przed wyborami mówiła, że będzie - (minus) 36 milionów (wszystko dostępne na BIP). Gdy to powiedziałem pojawiło się wzburzenie, że "jak to, przecież było zostawione 18 milionów, a po miesiącu nowych rządów jest już zadłużenie 29 milionów".
Wyobrażacie sobie Państwo jak nowe władze zdążyłyby w miesiąc wydać 18 milionów złotych nadwyżki i zadłużyć się dodatkowo na blisko 30 milionów? Na co niby mielibyśmy wydać te blisko 50 milionów w miesiąc?
Otóż nie ma takiej opcji byśmy wydali tyle pieniędzy w miesiąc i to poza planem! :) Rozbieżność polega na tym, że poprzednia władza twierdzi, że miała kasę na koncie. I to się częściowo zgadza. Po pierwsze na koncie było około 12 milionów, a nie 18. Po drugie istniały już zobowiązania, które trzeba było za chwilę opłacić i na koncie zostało 5 milionów złotych. A po trzecie, kwota na koncie nie oznacza, że powiat nie miał żadnych długów i zobowiązań, a te są zapisywane księgowo, a nie widoczne są na rachunku bankowym jako "minus". To tak jak z kredytem na mieszkanie. Mamy np. 100 tysięcy zł kredytu, a na koncie osobistym 12 tysięcy złotych. Czy to znaczy, że nie mamy zadłużenia i posiadamy nadwyżkę 12 tysięcy złotych? NIE! Mamy tak naprawdę 100 tysięcy zadłużenia i 12 tysięcy wolnych środków.
Zainteresowanym polecam zamieszczane na bieżąco na stronie bip powiatu uchwały budżetowe i wieloletnie prognozy finansowe. Można ewentualnie zwrócić się do RIO i zapytać ile wynosi zadłużenie powiatu wg dokumentów księgowych, a nie chwilowego stanu konta w banku.
Aplikacja eprzasnysz.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo ePrzasnysz.pl
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 15
- Rolnictwo 181
- Praca 105
- Usługi i firmy 88
- Nieruchomości 72
- Dom i ogród 61
- Motoryzacja 58
- Elektronika / AGD 22
Reklama
Reklama
Tam jeszcze drugi został w komunikacji. Razem z Cz. nawoływali do przejścia na zieloną stronę mocy. Ten drugi nie ma honoru żeby odejść?
A czemu ten Czaplicki odszedł wieloletni pracownik starostwa nikt go przecież nie zwolnił tęsknił za poprzednikiem .
proszę nie rozmawiać z nową władzą ,,, zająć się wyłącznie swoimi obowiązkami bez latania po mediach i nieustającej kłótni bo on to powiedział tak a ona odwrotnie a ja chciałem dobrze ...niczemu to nie służy .
Jak to mówią "winny się tłumaczy" Pan Bieńkowski klapnął dziobem o 29 mln długu i teraz się tłumaczy że to poprzednicy zostawili. W prognozie finansowej nie ma słowa zadłużeniu tylko o deficycie a to nie to samo, tak jak napisał Pan Czaplicki. Tak samo jak na koncie masz debet, niby jest minus ale swobodnie możesz te pieniądze wydawać a kredyt czyli dług trzeba spłacać.
Prosze Pana,to nie jest ,,mowa nienawisci,, tylko sluszna krytyka
Pozdrawiam i życzę zaprzestania "mowy nienawiści". Z nową władzą rozmawiałem po prawie 2 miesiącach od wyborów raz. Z inicjatywy nowej władzy. To był pierwszy raz i ostatni, jako pracownik.
Panie Czaplicki przestań pan mącić bo nic dobrego z tego nie wynika , tak jak z wyborami , przez pańskie zjadliwe i pełne nienawiści wpisy lokalny PSL poległ . Potrzebna wizyta w gabinecie psychologicznym. Polecam
A do puki pracował w starostwie siedział cicho i lizał tyłki nowej władzy.Jak dostał zadanie przekraczające jego możliwości zrezygnował.Ciekawe gdzie teraz się podczepi.
Nie można mylić kredytu z deficytem zapisanym w Wieloletniej Prognozie Finansowej.1. Uchwała o wieloletniej prognozie finansowej to jeszcze nie kredyt (!!!).2. Zapisuje się deficyt po to, aby móc wnioskowac o środki unijne i krajowe.3. Bez wykazania deficytu, nie można wnioskować o dotacje, bo na co.4. Zapisy o planowanym deficycie w przyszłości miały służyć pozyskiwaniu dotacji, a nie graniu nieprawdziwymi informacjami.5. 19 listopada, kiedy nowy starosta p. K. Bieńkowski obejmował urząd miał na kontach 18,5 mln zł gotówki i 17 mln zł kredytu.r 6. Nowa władza odziedziczyła też wielki majątek na strefach i szpital, który teraz podobno ma być sprzedany/oddany (?) za ułamek wartości (?).7. Oby mieszkańcy powiatu nie musieli błagać i płacić za przyjecie do szpitali w Makowie, Pułtusku lub w Ciechanowie.Po otrzymaniu odpowiedzi na dziś zadane formalne pytania w sprawie budżetu powiatu - zostaną one opublikowane.
zakaz dożywotni otwierania dzioba dla tego Pana , miał już swoje pięć minut ...
Czyżby Czaplicki zaczynał mącić ? Może nie podoba się jemu to , że obecne starostwo dogaduje się z obecnymi władzami miasta ?